Autor: Ania Witkowska
Tytuł: Babskie fanaberie... czyli w cholerę z tym wszystkim
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014
Liczba stron: 212
Ocena: 8/10
Opis:
To, czego chcesz, jest możliwe! Być może wymaga trochę czasu i pracy, ale jest możliwe! Napisałam Babskie Fanaberie dla Ciebie, abyś uwierzyła w siebie i stworzyła życie swoich marzeń.
Niezależnie od tego, czy pragniesz szczęśliwej rodziny i domku na wsi, dużej firmy i niezależności finansowej, podróży, pisania, ... (wstaw to co jest dla Ciebie ważne), pozwól sobie w to uwierzyć, a następnie krok po kroku wprowadzać to w życie.
Codziennie uczę kobiety takie jak Ty - które straciły nadzieję i przestały mieć odwagę marzyć i chcieć - jak odzyskać siebie i zacząć lepiej żyć...
Warto zaryzykować i postawić na to, czego się chce.
Warto podjąć wysiłek i wdrożyć samodyscyplinę, aby stworzyć życie, które będzie spełniało Twoje oczekiwania.
Warto zainwestować w siebie i odcinać kupony przez resztę życia.
Recenzja:
Kolejny przeczytany przeze mnie "kobiecy poradnik", ale nadal jeszcze zostaję pod wrażeniem, Perfekcyjna kobieta to suka i będę się starać unikać porównań ale nie wiem w jakim stopniu uda mi się to zrealizować.
Zacznijmy może jednak od wydania. Zakochałam się w okładce, jest przepiękna i cudowna i długo by jeszcze tak wymieniać. Książka opasłym tomiszczem nie jest, ale sposób w jaki zachęca czytelnika a tak właściwie czytelniczkę strasznie mi się podoba. Grube, białe kartki zapełnione tekstem pośrodku i choć nie jest to jakoś specjalnie oszczędne, a ja nie jestem zwolenniczką marnotrawstwa kartek, to takiemu wydaniu się wybacza. Całość wzbogacają intrygujące ilustracje, czarna kreska, czerwone akcenty. To wydanie samo w sobie zachęca do przeczytania.
"Ludzie szczęśliwi rozsiewają wokół siebie szczęście i radość;
ludzie sfrustrowani - frustrację"
Muszę przyznać, że Autorka zna się na rzeczy. Pani Ania jest trenerką Zmiany na Lepsze, przez co, na co dzień spotyka się z wieloma kobietami borykającymi się z własnymi problemami.
Mają problem z uwierzeniem w siebie, własną samorealizacją, a przecież już sam Maslow, samorealizację uznał jako jedną z najważniejszych potrzeb każdego człowieka.
"A co, jeśli dasz radę?
A co, jeśli strach jest tylko Twoim wyobrażaniem?
A co, jeśli zaufasz sobie i uwierzysz, że jesteś silniejsza, niż Ci się wydaje?
Czytając widzimy, że książka jest napisana dla wszystkich kobiet, niezależnie od wieku czy pochodzenia. Wszystkie rady są napisane przystępnym językiem, a najważniejsze fragmenty są pogrubioną czcionką.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale zawsze po przeczytaniu takiego poradnika nie stosuję się do wszystkiego kropka w kropkę, ale czuję taką motywację, siłę, że mogę osiągnąć to co chcę i mam wrażenie, że to właśnie autorka chce nam przekazać, chce Nas - kobiety zmotywować do działania.
""Nie dam rady, nie potrafię"
zastąpiłam słowami " spróbuję, przecież nigdy tego nie robiłam""
Dla kogoś kto zna siebie i swoje wartości, to co pisze Autorka nie będzie jakimś ogromnym odkryciem, ale tak już wspomniałam będzie motywacją, takim kopem do większego działania i zaufania własnym instynktom i potrzebom.
"Moje WCZORAJ
nie musi oznaczać mojego DZISIAJ.
Mogę oddzielić siebie, jaką byłam,
od siebie, jaką chcę być."
Jak mogliście zauważyć, przez moją recenzję przewija się kilka cytatów. Są to słowa z książki, ale tak właściwie jest to jedynie cząstka tego co możecie znaleźć w środku. Mój egzemplarz jest cały poindeksownay i wiem, że będę wracać do tych fragmentów nie raz i nie dwa. Polecam tę książkę bo czyta się raz dwa, a przekazuje wiele dobrego.
"Jeżeli nie dostrzeżesz znaczenia lekcji
i nie wyciągniesz z niej wniosków, czyli nie zmienisz zasad,
sposobu postrzegania, reakcji,
to ona do Ciebie powróci
tak samo jak niezaliczona klasówka w szkole."
Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Feeria
Już same cytaty wywołują u mnie taką euforię,a myślę tylko o tym by dorwać tą książkę. Tak jak napisałaś to musi być wspaniała lektura;)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem przeczytaniem tej książki:)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś i mam ochotę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńSkoro jest takich cytatów więcej w książce to wyobrażam sobie, że prawie w całej książce masz zaznaczone je =D
Kiedyś chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia :)