Autor: Anne O'Brein
Tytuł: Niepokorna księżna
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Data wydania: 4 listopad 2015
Ocena: 8/10
Opis:
1372-1399,
Anglia
Po
śmierci męża lady Katarzyna Swynford wychowuje samotnie trójkę
dzieci, a po mężu odziedziczyła jedynie zrujnowaną posiadłość.
O pomoc zwraca się do Jana z Gandawy, syna króla Edwarda III.
Książę proponuje, by została jego kochanką. Zauroczona nim
Katarzyna szybko ulega. Ale Jan jest mężem Konstancji Kastylijskiej
i zamierza ubiegać się o tron Kastylii. Anglia, uwikłana w wojnę
stuletnią, potrzebuje tego sojuszu. Jan musi przedłożyć dobro
kraju nad miłość. Pragnąc uniknąć skandalu, publicznie oskarża
Katarzynę o to, że go uwiodła i nakazuje jej opuścić dwór.
Upokorzona Katarzyna jest pewna, że na zawsze utraciła
ukochanego.
Jednak
uczucie, które połączyło ją z Janem, okazuje się silniejsze niż
polityczne racje i konwenanse.
Recenzja:
Szczerze
powiedziawszy,nie słyszałam o tej autorce aż do tej pory. Jestem
fanką powieści historycznych, ale nie mam też jakiegoś
szczególnego bzika na ich punkcie. Zaczytuje się w książkach
Philippy Gregory, a tu na okładce Niepokornej księżnej
jest napisane, że jest to książka lepsza od książek Pani
Gregory. W to wnikać nie będę, nie będę też oceniać która
według mnie pisze lepiej, bo obiema jestem niezmiernie zachwycona.
Książkę tę dostałam do recenzji, a zdecydowałam się na nią,
ponieważ już pierwsze spojrzenie na okładkę spowodowało, że
bardzo chciałam ją przeczytać. Tak też się stało i bardzo się
z tego powodu cieszę.
Napisanie
powieści historycznej wydaje mi się bardzo trudne. Wyszukiwanie
faktów historycznych i łączenie ich w jedną całość, tak aby
wszystko miało ręce i nogi a dodatkowo oddawało jeszcze klimat
epoki jak dla mnie jest nieosiągalne, ale właśnie dzięki takim
autorkom jak Anne O'brein mogę cieszyć się lekturą.
Anglia,
XIV w. Lady Katarzyna po śmierci męża boryka się z problemami
finansowymi, a dodatkowo samotnie wychowuje trójkę dzieci. Pomoc
otrzymuje od Jana z Gandawy, księcia, który che, aby piękna
Katarzyna została jego kochanką. Po początkowych sporach z samą
sobą zgadza się i choć początkowo jest jak w bajce, to pod
wpływem ambicji Jana, bajka zamienia się w koszmar.
Jestem
świadoma tego, że niektórzy szerokim łukiem omijają książki
historyczne, a ja zawsze będę się starała ich przekonywać, że
to nie jest wcale takie złe i właśnie ta książka potwierdza moją
tezę, że nawet gruba powieść historyczna, może dostarczyć wiele
radości czytelnikowi. Styl autorki bardzo mi się podobał. Był
lekki i przyjemny w odbiorze, a i klimat tamtych czasów został
idealnie oddany. Miałam czasem wrażenie jakbym też przemierzała z
Katarzyną mury wielkich zamków i jakbym bym się przeniosła w
czasie.
Tak
bardzo zżyłam się z Katarzyną, że czytając potrafiłam spojrzeć
na świat jej oczami. Ogólnie kreacja bohaterów bardzo mi się
spodobała. Oczywiście, te postaci istniały naprawdę, ale trzeba
mieć talent, aby w dobry sposób przenieść je na karty powieści,
a autorce się to udało.
Nie
jest to jakaś oryginalna fabuła, bo takich historii już trochę
było, ale te ponad 500 stron przeczytałam w trzy dni i sama dziwię
się sobie, jak tego dokonałam. Tak, tu nie ma jakiejś
dramatycznej, pędzącej na złamanie karku akcji, ale ta książka
nie jest nudna. Ma swój klima, który mnie się bardzo podobał.
Zachęcam
wszystkich do sięgnięcia po tę książkę niezależnie od tego,
czy lubicie powieści historyczne, czy też nie. Ta pozycja jest na
pewno godna uwagi i rozważcie przeczytanie jej.
Z
gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Za książkę serdecznie dziękuję HarperCollins Polska
Właśnie zaczęłam czytać tę książkę. Lubię romanse historyczne, więc mam nadzieję, że mi się spodoba
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ksiązkami tego klimatu ale chyba sie skusze w taką pogodę :)
OdpowiedzUsuńHmm.... Widziałam tę książkę, ale nie jestem pewna, czy mi się spodoba. Myślę, że jak znajdę wolną chwilę, to po nią sięgnę, aby się przekonać, czy takie klimaty są dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie specjalnie tego typu książki mi pasują i chyba tą też sobie odpuszczę :(
OdpowiedzUsuńI mnie ta okładka uwiodła, bo ewidentnie widać, że tkwi w niej coś fascynującego.
OdpowiedzUsuńNie wszystkie książki historyczne czytam, bo niektóre wydają mi się zbyt nudne, zwłaszcza te, które zawierają w swojej treści same suche fakty (wiem, że to się nie spodoba Idze). :D
Ta powieść łączy w sobie motyw historyczny, w który wpleciony jest wątek miłosny, co oznacza, że książka nie będzie nudna a wręcz godna przeczytania. :)
sama okładka jakoś nie przypadła mi do gustu, ale historia to już inna sprawa. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki historyczne także myślę, że niedługo po nią siegnę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń