(klimatyczna muzyka to podstawa!)
Autor: Łukasz Orbitowski
Tytuł: Wigilijne psy i inne opowieści
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016
Ilość stron: 480
Ocena: 8/10
Opis:
Kultowe opowieści Łukasza Orbitowskiego.
Niewyjaśnione samobójstwa taksówkarzy. Droga widziana tylko przez nielicznych. Spalony blok z lokatorem, którego nie powinno w nim być. Przekręt wystawiający przyjaźń na próbę. Przesyłka na zawsze odmieniająca życie doręczyciela…
Niewyjaśnione samobójstwa taksówkarzy. Droga widziana tylko przez nielicznych. Spalony blok z lokatorem, którego nie powinno w nim być. Przekręt wystawiający przyjaźń na próbę. Przesyłka na zawsze odmieniająca życie doręczyciela…
Recenzja:
Na temat "Wigilijnych psów i innych opowieści" Łukasza Orbitowskiego powiedziano już chyba wszystko, jednak i ja dorzucę swoje trzy grosze. Ten zbiór opowiadań to dowód na to, jak wysokie standardy reprezentuje polska literatura.
Orbitowskiego oczywiście znam i szanuję jako autora, jednak dopiero przy okazji tej książki miałam szansę zapoznać się bezpośrednio z jego twórczością. Autor w chwili pisania pierwszej wersji tego zbioru był bardzo młody, jednak teraz, po jedenastu latach i takim stażu zawodowym dostajemy w łapki odświeżoną wersję "Wigilijnych psów..". Książka jest świeża i aktualna, natomiast język nieprzesadzony i po prostu odpowiedni do historii. Pisarz użył w tym celu wielu kolokwializmów i potocyzmów, nierzadko urozmaicając język o stylizacje na język młodzieżowy lub typowy dla naszego narodu. Takie zabiegi pogłębiają analizę psychologiczną bohaterów i nadają całości realizmu.
Akcja opowiadań toczy się w miejscach, które większość czytelników zna z autopsji. Szarość blokowisk i osiedli, w których króluje budownictwo na modłę socrealistyczną to główne elementy świata przedstawionego. Ten brak kolorów i naturalizm sprawiają, że tworzy się specyficzny mroczny klimat. Może depresyjny to zbyt mocne słowo, jednak "Wigilijne psy.." to nie lektura, która pozwoli nam oderwać się od dnia codziennego, ponieważ autor przedstawia w swoim utworze właśnie burą polską rzeczywistość.
To książka o prawdzie, grozie, niepewności i dorastaniu. Bohaterowie są niezwykli, przedstawiają bowiem w sposób jak najbardziej realny problemy normalnego życia. Jest tu ponadto wiele elementów fantastycznych, które w połączeniu z tym niepokojącym klimatem tworzą bardzo dobry współczesny horror. Autor czerpie pełnymi garściami z klasyki gatunku i dopełnia swoje dzieło genialnymi elementami obyczajowego thrillera.
Warto przeczytać chociażby dlatego, że w książce aż kłębi się od emocji. Od bardzo prymitywnych i instynktownych, takich jak strach, niepewność po dojrzałe wzruszające momenty, w których bohaterowie uczą się nawiązywania pozytywnych relacji z innymi.
Dla osób, które jeszcze się wahają mam kolejną zaletę, czyli przepiękne wydanie książki, za które znów odpowiada wspaniałe wydawnictwo SQN. Ta okładka wprowadza czytelnika jeszcze przed otwarciem książki w jej treść.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non
Rzeczywiście, polska książka ostatnio wspina się na wyżyny i niech tak trzyma dalej. Autor jest mi jeszcze nieznany, chociaż oczywiście obił się o uszy :)
OdpowiedzUsuńOd niedawna na mojej półce stoi Inna dusza Orbitowskiego. Po lekturze tej książki na pewno sięgnę też po Wigilijne psy. Już się nie mogę doczekać :)
OdpowiedzUsuńhttp://mybooktown.blogspot.com/