wtorek, 29 października 2019

Fabio Chiusi - "Black Mirror. Czy to już się dzieje?"

Autor: Fabio Chiusi
Tytuł: Black Mirror. Czy to już się dzieje?
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 16 października 2019
Liczba stron: 306
Ocena: 9/10
Patronat Książkowiru

Opis: 

Kiedy Netflix zaprezentował doskonały serial Black Mirror, wszyscy oniemieli. Fascynacja widzów mieszała się z prawdziwym strachem.
W książce omówiono wszystkie odcinki i sezony serialu, kompleksowo i wyczerpująco przedstawiając powiązania między wątkami filmowymi a światem, w którym żyjemy lub żyć będziemy. Okazuje się, że nowe technologie i ich powszechność nie tylko zwiększają komfort i poprawiają jakość naszego życia, ale też zmieniają społeczeństwo, i to w wielu wymiarach: psychologicznym, politycznym, a także moralnym. Black Mirror przestaje być jedynie fikcją – w coraz większym stopniu okazuje się rzeczywistością.

Recenzja:

Serial Black Mirror podbił moje serce. Ukazane w nim wizje były dla mnie niezwykle niepokojące i wciąż czuję dyskomfort, gdy myślę o niektórych odcinkach. Serial wywołuje emocje nie tylko przez wzgląd na fantastyczne wykonane, ale i swoistą realność, a może bardziej prawdopodobieństwo niektórych wynalazków - wszak technologia stale się rozwija, zaskakuje i ma coraz większy wpływ na społeczeństwo, na nasze życie i pragnienia. Black Mirror. Czy to już się dzieje? to książka, która nie tylko wspaniale nawiązuje do serialu, ale i fenomenalnie ukazuje stosunek ludzkości do technologii… 

Muszę przyznać, że Fabio Chiusi niesamowicie mnie zaskoczył. Spodziewałam się omówienia odcinków oraz określenia ich sposobności na rzeczywiste wystąpienia, a otrzymałam znacznie, znacznie więcej. Naturalnie, nie brakuje tutaj licznych nawiązań do wydarzeń i niuansów w serialu, wszak książka nie bez powodu ma w tytule Black Mirror, jednakże autor ma do zaoferowania bogatszą lekturę. Nawiązuje do innych tworów oraz badań naukowych, wyczerpująco obrazuje swoje obserwacje oraz punkt widzenia… Miejscami jego powieść zamienia się w iście filozoficzny wywód, ale w żadnym wypadku nie można nazwać tej lektury ciężką czy nudną. Wciąga niesamowicie i choć wiele razy w trakcie lektury przystałam, to jedynie po to, aby oddać się chwilowej refleksji… 

W tym tkwi duch i dowcip całego serialu: gadżety, które miały ocalić twoje życie od nudy, krzywdy, upokorzeń, alienacji i samotności, w ostatecznym rozrachunku są dożywotnim wyrokiem – zwłaszcza kiedy przerodzą się w obiekt całkowitego uzależnienia. 

Fabio Chiusi wszystko opisuje niezwykle obrazowo, na wielu przykładach. Podejmuje w swojej książce wiele problemów i tematów, każdy rozpatruje w oryginalny sposób – poważnie, czyta się to niesamowicie i nawet osoba nie przepadająca za takimi lekturami zakocha się w tym tytule. Raz książka przybiera obraz fragmentu opowieści z serialu, innym razem z życia autora, w kolejnym jest to już bardziej filozoficzna rozprawka. Autor zrobił na mnie ogromne wrażenie swoją wiedzą i zaangażowaniem – bibliografia książki jest obszerna, jest w niej wiele interesujących tworów, po które chętnie sięgnę. Można tutaj znaleźć m.in. odniesienia do Strefy mroku (również fantastycznego serialu, choć już bardzo starego) oraz fragmenty wywiadów z Brookem, twórcą Black Mirror

Kiedy odcinamy dopływ prądu – wyjaśnia Brooker – ekran zmienia się w czarne lustro, zimną i przerażającą powierzchnię. 

Black Mirror. Czy to już się dzieje? to książka, która klimatem przypomina serial, ale… jest jeszcze bardziej niepokojąca, ponieważ wiele elementów serialu zdaje się ziszczać – niekoniecznie w takiej samej formie. Technologia jest przerażająca, ale jest jeszcze nadzieja – wszak wciąż mamy wybór i wpływ na nasze uzależnienia. I choć powoli technologia ma coraz więcej udziału w naszym życiu, nie musimy być jej niewolnikami. Możemy wyłączyć sprzęt elektroniczny i cieszyć się prawdziwym światem… Fabio Chiusi daje do myślenia. Polecam z całego serducha!

9 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że serialu noe oglądałam, hestem zwolenniczką tego, że najpierw książka potem film. W recenzji nawiązanie do strefy mroku bardzo mnie kusi, dodatkowo fakt, że technologie pochłaniają nasze codzienne życie coraz bardziej, co jakby się zastanowić w kontekście przyszłości jest niepokojące i przerażające. Prawda taka, że już się nie możemy obejść bez sprzętu a dalej to tylko może być gorzej. Chętnie przeczytam ją, bo widać, że skłania do refleksji nad własnym życiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomimo tego, że sama niejednokrotnie mam ochotę rzucić to wszystko i wyjechać do samotnej górskiej chatki, gdzie o zasięgu będzie tylko można pomarzyć, a żarówka będzie stanowić niewyobrażalny luksus, to jednak ta pozycja mnie nie przekonuję. Po prostu nie jest dla mnie.
    Bodajże w Znaku Kukułki padły słowa, których sens mówi, że nie wszystkie opowieści są dla wszystkich. Wiele ma swoich odbiorców i do nich tylko trafi. I myślę, że ta pozycja to właśnie taka opowieść, która akurat do mnie nie przemawia. Jednak warta posunięcia komuś, kto świata poza technologią nie widzi i nie wyobraża sobie życia bez zdobyczy naukowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za polecenie. Z przyjemnością będę jej szukać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serialu nie oglądałam a nawet jeśli bym oglądała to książki bym nie przeczytała, jakoś "książka na temat serialu" czy "omówienie odcinkow" nie brzmi ciekawie nawet jeśli znajduje się w niej znacznie wiecej niż się wydaje. Być może i autor mówi bardzo mądrze na temat technologii, i sama niejednokrotnie bym od niej odpoczęła to jednak żyjemy w takich czasach, że praktycznie już nie mamy wyboru. Jakbym chciała i potrzebowała na ten temat poczytać to chyba wybrała bym coś innego bo ta książka kompletnie do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uzależnienie od technologii mnie przeraża, zwłaszcza, że dotyczy to małych dzieci, które mają problemy z nawiązanie właściwych kontaktów z rówieśnikami, za to poruszają się swobodne w wirtualnej rzeczywistości. Nie oglądałam jeszcze serialu, a wydaje mi się, że tym razem najpierw należałoby obejrzeć serial, dopiero potem przeczytać książkę, skoro jest tam tyle nawiązań do serialu. Jeżeli kiedyś go obejrzę z chęcią sięgnę po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o serialu, ale nie znam. Temat na czasie, który porusza i serial i książka, więc jak najbardziej sięgnę po jedno i drugie w wolnej chwili ! 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Technologia wdziera się coraz bardziej w nasze życie, uzależniamy się, idziemy na wygodę, łatwiznę. A gdzie spędzanie czasu w gronie rodziny, przyjaciół, oddałam się od siebie. Filmy czy seriale ukazujące nam jak wynalazki, zawsze mnie fascynowały. 'Black Mirror' nie ogladałam ale zagadnieienia jakie porusza są dla interesujące, chętnie bym obejrzała serial a później przeczytała książkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. O serialu słyszałam ale nie oglądałam. To prawda technologia uzależnia coraz bardziej ludzie polegają wyłącznie na niej co nie jest dobre. Są plusy ale należy pamiętać o minusach technologii

    OdpowiedzUsuń
  9. Obejrzałam kiedyś pierwszy odcinek, ale jakoś na tym się skończyło. Nie kontynuowałam. Jakoś nie mogłam się połapać w zaserwowanych wątkach i się poddałam. Wydaję mi się, że jednak książkę bym polubiła - jakoś wolałabym o tym czytać, ale nie oglądać, posługując się kolejną zaawansowaną technologią i znowu ulegać jego wpływowi xD Zresztą, mam serialowy i filmowy odwyk - mniej więcej od pół roku (no nie, bez przesady, trochę mniej) ich nie oglądam i okazało się, że mam sporo czasu na inne bzdury xD Telewizja, telefon i internet pożera nasze życie, silnie uzależnia. Niestety, bez niej już sobie nie radzimy.
    Takie zło konieczne. Smutną prawdę przekazuje ten serial (no i książka).

    OdpowiedzUsuń