Autor: Lisa Gardner
Tytuł: Złap mnie
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 27 lipca 2022 (najnowsze wydanie)
Liczba stron: 480
Ocena: 9/10
Opis:
Przyszła ofiara wybierająca osobę, która będzie prowadziła śledztwo w sprawie jej zabójstwa… Brzmi jak z horroru i detektyw D.D. Warren rzeczywiście czuje dreszcze, kiedy w pobliżu jednego z miejsc zbrodni pojawia się młoda kobieta, Charlie Grant, z niezwykłą prośbą. Twierdzi, że za cztery dni, kiedy przypada pierwsza i druga rocznica śmierci jej dwóch przyjaciółek, ona też zostanie zamordowana. Będzie się oczywiście bronić, ale na wypadek gdyby się jej nie udało, chce ułatwić dochodzenie D.D. Warren, którą uważa za najlepszą śledczą w bostońskiej policji. Choć D.D. początkowo wątpi w słuszność tej teorii, sprawdza informację i potwierdza, że przed rokiem i dwoma laty, dokładnie 21 stycznia, zabito dwie kobiety, które dzieliło prawie dwa tysiące kilometrów. Nic nie łączy tych zbrodni… poza tym, że obie zamordowane były przyjaciółkami Charlie. Detektyw D.D Warren będzie musiała odpowiedzieć na kluczowe pytania: Czy młoda kobieta stanie się kolejną ofiarą, czy jest główną podejrzaną? Czy otoczyć ją ochroną, czy zaaresztować? A tymczasem ktoś zostawia jej wiadomości: WSZYSCY KIEDYŚ UMRZEMY. TRZEBA BYĆ ODWAŻNYM. I jedną ukrytą: ZŁAP MNIE!
Recenzja:
Już od jakiegoś czasu zaczytuję się w książkach Lisy Gartner, dzięki tym wznowieniem od Albatrosa. Śmiało mogę umieścić ją już na mojej liście ulubionych autorów i każda kolejna książka tylko mnie w tym utwierdza. Dzisiaj podzielę się z Tobą moją opinią o Złap mnie.
W miejscu zbrodni pojawia się tajemnicza kobieta, która ma niezwykła prośbę do D.D. Warren. Charlie twierdzi, że za cztery dni zostanie zamordowana, ponieważ właśnie wtedy przypadają rocznice śmierci jej dwóch przyjaciółek. Rok po roku, tego samego dnia, a 21 stycznia zbliża się nieubłaganie. Nikt jednak nie łączy ze sobą tych dwóch zbrodni, bo nie łączy je nic, poza tym że były przyjaciółkami i Charlie...
W końcu doczekam się w książce czegoś, na co już długo czekałam i szukałam. Oczywiście nie mogę zdradzić o co dokładnie chodzi, żeby nie popsuć ci zabawy, ale jak tylko przyszło mi na myśl do czego to wszystko zmierza, byłam zachwycona. No ale po kolei.
D.D. Warren już doskonale znam i bardzo lubię jej specyficzne podejście do wszystkiego. Mamy już tutaj szósty tom, jej życie uległo zmianie a bohaterka ta jest jeszcze lepiej napisana. Ale w tym przypadku jestem również pod wrażeniem postaci Charli i jak została poprowadzona i w ogóle zbudowana od podstaw na potrzeby tej historii. Chwilami trochę mnie irytowała, ale w sumie jak spojrzeć na to, że zostały jej tylko cztery dni życia, to można ją trochę zrozumieć. Pozostali bohaterowie tez są świetni, a zwłaszcza ci o których pisać nie mogę za bardzo, W każdym razie Garner w Złap mnie popisała się tworzeniem bohaterów.
Fabuła bardzo mi się podobała. To jak przeplatały się ze sobą wszystkie wątki. Głównie mamy perspektywy D.D. Warren i Charlie, ale pojawia się też kilka niespodzianek, które potrafią zaskoczyć i namieszać w głowie. Trochę domyślałam się, jak się wszystko rozwiąże, ale ani na chwilę nie popsuło mi to radości z lektury. Zakończenie idealne do tej książki, bardzo mi się podobało.
Jest to już szósty tom o D.D. Warrem, ale spokojnie, nie przejmuj się. Możesz spokojnie sięgnąć po tę część, którą masz pod ręką. Oczywiście zalecałabym czytanie w kolejności, ale myślę, że niezależnie od tego w którym momencie zaczniesz i tak ogarniesz całą treść książki bez problemu. A i oczywiście na pewno poczujesz chęć sięgnięcia po inne książki autorki.
Oczywiście czekam na kolejne wznowienia, bo poza tym, że w końcu są ogólnodostępne, to jeszcze rewelacyjnie się prezentują w tej szacie graficznej. Ciebie zachęcam do sięgnięcia po Złap mnie lub po jakąś inną książkę z twórczości Gardner. Mam nadzieję, że tak jak i mnie się spodobała, to i ty odnajdziesz w lekturze sporo radości.
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
kiedys czytałam jakąś książkę Lisy Gardner i nawet mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPrzede mną są jeszcze książki Lisy Gardner, ale przy takich notach czas na poznanie pisarki. "Złap mnie" zapowiada się świetnie, fabuła trzyma w napięciu, bohaterowie dobrze wykreowani. Lektura dopracowana, wartościowa. Będę miała na uwadze pisarkę jak będę w bibliotece.
OdpowiedzUsuńO Lisie Gardner już słyszałam, co prawda - w zasadzie głównie z waszych recenzji, ale jednak coś. Kiedyś się za nią zabiorę... Zdaje się, że ostatni tom przygód Warren był słabszy, ale może mi się tylko zdaje. W każdym razie myślę o tych książkach. Mimo wszystko wolałabym sięgnąć od pierwszego tomu, tak ładnie po kolei.
OdpowiedzUsuńKusisz ! Nie czytałam nic jeszcze autorki, ale to mój gatunek, więc chętnie kiedyś sięgnę i przeczytam całą serię :)
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam wyląduje na mojej liście do przeczytania ale chyba zacznę po kolei.
OdpowiedzUsuń