sobota, 7 października 2023

Piotr Borlik - "Białe kłamstwa"


 

 
Autor: Piotr Borlik

Tytuł: Białe kłamstwa

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Data wydania: 2023

Ilość stron: 448

Ocena: 8/10


Opis:

Trzeci tom serii o Agacie Stec, kontrowersyjnej policjantce z gdańskiego wydziału śledczego. Po zabójstwie ważnego świadka w śledztwie po serii makabrycznych morderstw w Gdańsku, gdyńskiego biznesmena Jacka Biernata, mężczyzny wyjątkowo bliskiego komisarz Agacie Stec, niespodziewanie to ona nagle znajduje się w kręgu podejrzeń i mimo braku przekonujących dowodów trafia do aresztu. Bez środków na zapłacenie absurdalnie wysokiej kaucji ustanowionej przez prokuratora, zmuszona jest przyjąć pomoc brata, znanego psychologa Artura Kamińskiego. Rola, jaką specjalizujący się w pracy z psychopatami Kamiński odgrywa w ostatnich wydarzeniach, jest coraz bardziej podejrzana. Stec postanawia podjąć jego niebezpieczną grę, by wymierzyć mu sprawiedliwość. W pewnym momencie zdaje sobie jednak sprawę, że nieświadomie z łowcy stała się zwierzyną. Nie wie, o jaką stawkę toczy się gra, nie wie też, czyje tajemnice są motorem zdarzeń.


Recenzja:

Okej, to jest jedna z tych trylogii, które zostaną w moim sercu na zawsze - a jakbym miała komuś polecić ciekawy, zaskakujący i zapadający w pamięć kryminał, to na sto procent odpowiedziałabym, że historia Agaty Stec i jej brata są zdecydowanie warte tego, aby po nie sięgnąć. 

Jestem zachwycona: a zwykle trudno u mnie utrzymać zauroczenie nad kryminałem nawet w jednym tomie, a co dopiero w trzech - także Piotr Borlik mnie naprawdę miło zaskoczył, bo zarówno ciekawe postacie, niezła fabuła, spore intrygi i zakończenie, które szokuje i rozrywa serce na kawałki... Mówiąc w skrócie, według mnie to jedna z najlepszych serii kryminalnych, które miałam okazję czytać w swoim życiu!

Agata Stec po raz kolejny skończyła śledztwo: i od razu wpada w wir kolejnych przygód. Z racji tego, że zostaje zamordowany facet, z którym spotykała się przed rokiem, a w sumie jedyną osobą, o której wiadomo, kto mógłby mieć do niego jakieś problemy, była właśnie nasza pani komisarz - więc policja bierze ją na tapet w kwestii bycia główną podejrzaną.

W międzyczasie poznajemy także coraz więcej tajemnic Artura Kamińskiego, który planuje kolejny ciekawy eksperyment psychologiczny, który mógłby sprawić, że stanie się jednym z najbardziej docenianych psychologów wszechczasów - ale do pewnych rzeczy siostra jest mu bardzo potrzebna, niekoniecznie taka, która znalazłaby się za kratami...

Bez spojlerów: mnóstwo się dzieje - chociaż śledztwa były ciekawsze w pierwszym i drugim tomie, to w trzeciej części mamy w końcu odkrycie kart i ostateczne starcie, które może zaważyć na życiu Agaty Stec. Pewnie dzięki temu czyta się "Białe kłamstwa" dosłownie jednym tchem. 

Wiem, że "Białe kłamstwa" to już ostatnia część - bo zamyka dosłownie wszystkie wątki w bardzo godny sposób, ale przyznam szczerze, że będę tęsknić trochę za historią tej zwariowanej pani komisarz. Piotr Borlik naprawdę mnie zachwycił swoimi pomysłami i tym, jak potrafił zaplanować zbrodnie, stworzyć plot twisty i ciągle mieszać.

Piotr Borlik ma swój ciekawy styl, taki dosyć oryginalny - który ewidentnie jest charakterystyczny. Sporo przemyśleń wewnętrznych, jeszcze więcej dorzucania szczegółów, ale według mnie jest to naprawdę pasujące do tej historii. Autor też potrafi stworzyć przy tym wspaniały klimat i atmosferę, która czasem jest tak gęsta od emocji, że można by ją było kroić nożem.

Ta trylogia pokazuje po raz kolejny, że bez wątpienia dobre kryminały są warte przeczytania - i że bez wątpienia sięgnę jeszcze po książki od tego pisarza, bo czytałam w tym roku cztery jego pozycje i jestem pewna, że kolejne powieści pewnie też mogłyby być dla mnie ciekawym kąskiem.

Jak już wspomniałam, trudno będzie o tej serii zapomnieć - i trudno będzie znaleźć coś podobnego. Chociaż główną bohaterką mimo wszystko jest Agata Stec, to jej brat jest tak ważnym elementem, że to ich połączenie sprawia, że "Białe kłamstwa" to majstersztyk.

Co więcej, zarówno papier i e-book mają swój urok, ale audiobook z tym cudownym lektorem, też robi dużą i dobrą robotę. Jeśli szukacie czegoś, co mrozi krew w żyłach, zarówno przy słuchaniu, jak i czytaniu, to już wiecie, po co powinniście sięgnąć!

Podsumowując: naprawdę według mnie warto przeczytać i poświęcić trochę czasu Agacie i Arturowi. Szczegółowe i ciekawe zbrodnie to naprawdę tylko jeden z powodów, które powinny Was zachęcić - ale to naprawdę tylko wierzchołek góry lodowej związanej z powodami, dla którego ta trylogia jest tak genialna.

4 komentarze:

  1. "Białe kłamstwa" to bardzo dobre zakończenie serii. Książki te zawierają nieszablomowych bohaterów, wyrafinowane zagadki oraz wartką akcję. Ja jeszcze nie zaczełam ale mam taki zamiar. Będę rozglądać się za nią w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś zajmę się tym autorem... wciąż nie przeczytałem żadnej jego pozycji, ale słyszałam, że są dobre i że trzeba. Na pewno wolałabym od początku serii, mimo że podobno to nie robi większej różnicy.

    OdpowiedzUsuń
  3. rzadko czytam kryminały wolę lżejsze klimaty

    OdpowiedzUsuń