niedziela, 19 października 2025

Anna Benning - "Czego pragnie magia. Mroczne sigile. Tom 1"

Autor: Anna Benning

Tytuł: Czego pragnie magia. Mroczne sigile. Tom 1 

Wydawnictwo: Must Read [współpraca reklamowa z Woblink]

Data wydania: 2024

Ilość stron: 528

Narracja: pierwszoosobowa 

Ocena: 6.5/10


Opis:

Pierwszy tom zapierającej dech w piersiach trylogii autorki „Vortexu”, Anny Benning!

Oni dali nam magię. My oddaliśmy im wszystko, co mieliśmy.
Dawniej magia istniała tylko w wyobraźni. Była tajemniczą siłą, która czyniła cuda. Ale magia taka nie jest. Rayne wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny. Prawdziwa magia jest mroczna i niebezpieczna, a jednocześnie wydaje się jedyną szansą na przetrwanie w biednych dzielnicach Londynu. Za pomocą tajemniczych artefaktów – sigili – dziewczyna może wykorzystywać działanie mieniącej się błękitem substancji… i dzięki niej walczyć. Lecz kiedy magia wymyka się spod kontroli, Rayne jest w stanie pomóc tylko jednej osobie – pewnemu chłopakowi. On, władca najpotężniejszych sigili świata, stawia ją przed wyborem: albo magia płynąca w jej żyłach pozbawi ją życia, albo zwiąże to życie z Mrocznymi Sigilami. Już na zawsze.

 

Recenzja:

Kusiła mnie ta książka - i to od dosyć dawna - więc kiedy w końcu miałam okazję ją poznać, bardzo się ucieszyłam. Piękna oprawa graficzna, intrygujący opis i mnóstwo pozytywnych recenzji w sieci wystarczyły, by mój apetyt na tę historię strasznie wzrósł. No i przyznam szczerze, że miałam lekkie zderzenie z rzeczywistością - bo jest to niezła fantastyka młodzieżowa, ale ja momentami miałam ochotę udusić bohaterkę gołymi rękami za pewną impulsywność i dziecinność: mimo że przecież wiek ją usprawiedliwiał.

Czytuję młodzieżówki. Powiedziałabym, że książki młodzieżowe to TOP3 najczęściej sięganych przeze mnie gatunków. Tyle, że niektóre z nich są bardziej uniwersalne, a bohaterowie nie są tak drażniący - w przypadku "Czego pragnie magia. Mroczne sigile. Tom 1" czuć, że grupa docelowa to nastolatki. I to takie trochę starsze, bo bywa tu czasem dosyć krwawo i brutalnie.

Samo uniwersum jest świetnie wykreowane. Mamy nasz standardowy świat ludzki, do którego ktoś dodał magię, którą to można zażywać, żeby chociaż przez chwilę móc nią władać i cieszyć się jej zbawiennymi skutkami. To jednak swego rodzaju narkotyk, którego cena jest bardzo wysoka: szczególnie w biedniejszych dzielnicach, gdzie dochodzi do wielu śmierci z powodu magii. A gdzieś tam, nad ludzkimi głowami jest natomiast świat Mirroru - skąd cała ta magia pochodzi i skąd ludzie czerpią dostawy pokładów magicznej substancji na swoje terytorium. To jest jednak strefa, do której zwykli ludzie nie mają dostępu.

Jedną z osób mieszkających na ziemi, która bierze udział w magicznych walkach, by zarobić trochę kawy i wyrwać się z piekła jest siedemnastoletnia Rayne. Dziewczyna zrobi wszystko, by opuścić sierociniec, który jest przykrywką dla podziemnego gangu - i zrobi też wszystko, żeby opuścić go wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką, która jest dla niej niczym jedyna rodzina.

Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem, a podczas oficjalnej walki Rayne, którą obserwuje trójka przybyszy z Mirroru, dziewczyna przez przypadek wypuszcza z siebie strumień ciemnej magii - jak się później okazuje, magii chaosu, która jest bardzo niebezpieczna i powoduje szybki zgon w bardzo krótkim czasie...

"Czego pragnie magia. Mroczne sigile. Tom 1" to przede wszystkim opowieść, w której dużo się dzieje. Akcja jest dynamiczna, wydarzeń jest sporo, czytelnik definitywnie nie jest w stanie się nudzić. Czasem mam wrażenie, że wiele bym oddała, żeby lepiej poznać świat czy myśli oraz emocje bohaterów poprzez dłuższe, bardziej szczegółowe opisy, bo może wtedy byłabym w stanie bardziej polubić Rayne, ale wychodzę z założenia, że to mogłoby sprawić, że Anna Benning nie trafiałaby wtedy aż tak bardzo do młodzieży, a to jednak był jej główny cel.

Mam więc takie mieszane uczucia, pewien dualizm. Z jednej strony bardzo podoba mi się pomysł, który tu przedstawia tu autorka, a z drugiej: chciałabym, żeby to nie była tylko stricte młodzieżówka, tylko żeby dorośli czytelnicy także byli w stanie pokochać opowieść o Rayne, bez mrugnięcia okiem.

Myślę sobie jednak, że warto przeczytać "Czego pragnie magia. Mroczne sigile. Tom 1". Jeśli tylko Was kusi zarys tej historii i macie świadomość, że może być kilka mankamentów (ściśle związanych z wiekiem głównej bohaterki - bo jednak szybkie zakochiwanie się jest jednak jednym z częstych objawów bycia nastolatką), to będziecie się doskonale bawić. Przed nami jeszcze kontynuacja - i w Polsce są już wydane dwa kolejne tomy, które łatwo nabyć na przykład przez platformę Woblink, którą bardzo Wam polecam, bo jednak jest to szybki dostęp do książek w fantastycznych cenach.

Mówiąc w skrócie: planuję dopaść kontynuację, ale jeszcze nie wiem kiedy. Wydaje mi się, że jednak szybciej niż później. 

3 komentarze:

  1. Cała seria juz za mną 🥰🥰🥰 i świetnie sie na niej bawiłam. Jak to pierwsza część, skupiona jest na poznawaniu świata, a jest on troche skomplikowany. Świetny autorka miała pomysl na tą serie. Dwa światy, bedace swoim odbiciem. Jeden pełen magii, a drugi walczący o to. Wielkie podziały, walka o zmianę, a w tym oni, bohaterowie. Najbardziej brakowało mi tutaj drugiej perspektywy, ale widac taki zamysł miała autorka, żebyśmy ten świat poznawali na bieżąco razem z Rayne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś inaczej sobie wyobrażałam tą powieść... No i spodziewałam się po niej wyższej oceny. W zasadzie nie widzę w tej książce niczego takiego super, co odróżniałoby ją od innych. Jak dla mnie, to takie coś już było wiele razy. I podejrzewam, że denerwowałaby mnie główna nastoletnia ponad miarę bohaterka.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Czego pragnie magia. Mroczne sigile. Tom 1" interesująca lektura, autorka stowrzyła ciekawy świat, pełen tajemnic, intryg oraz magii. Ja lubię takie historie, dawno nie czytałam książki młodzieżowej z chęcią zapoznam się z tą lekturą.

    OdpowiedzUsuń