Tytuł: Basia uczy i bawi. W krainie pociągów
Autor: Zofia Stanecka, Marianna Oklejak
Wydawnictwo: EGMONT
Data wydania: 13.07.2015
Liczba stron: 64
Ocena: 9/10
Opis:
Tłum na peronie, pociągi towarowe i osobowe, Misiek Zdzisiek jako kontroler biletów
Wyprawa do krainy pociągów może okazać się wspaniałą przygodą. Zeszyty Basia uczy i bawi przygotowują dziecko do szkoły: ćwiczą logiczne myślenie, rozwijają wyobraźnię.
Recenzja:

Doszliśmy do wniosku, że książeczka ma piękną okładkę. Przede wszystkim dlatego, że jest niebieska i jest na niej Basia i pociągi, a także ze względu na gładką, przyjemną w dotyku powierzchnię. Zeszycik jest spory, wielkości bloku rysunkowego. Jest też gruby, ma 64 strony a kartki zrobione są z dość sztywnego papieru, można więc używać flamastrów do pisania.

Pozostała część książeczki składa się z zadań. Są one bardzo różne. Przez całą książeczkę przemycane są strony z literami i cyferkami do ćwiczenia pisania. Pomiędzy nimi umieszczono zadania ćwiczące spostrzegawczość, takie jak wyszukiwanie różnic między obrazkami czy dopasowywanie identycznych elementów. Świetnie się bawiliśmy podczas ich rozwiązywania, głównie ze względu na wybujałe poczucie humoru Adasia i piękne rysunki, które prowokowały go do wymyślania dziwacznych opowieści.
Gdzieniegdzie trzeba coś dorysować, coś pokolorować albo pogłówkować podczas segregowania elementów. Przy okazji tych zadań tylko obserwowałam mistrza w akcji. Wyglądał na zadowolonego, bo nie spieszyło mu się do łóżka, gdy musiał porzucić książeczkę. A muszę zaznaczyć, że wyglądał na baaaaardzo śpiącego.
O zdanie na temat zeszyciku poprosiłam też mamę Adasia. Stwierdziła, że pośród całej masy ćwiczeń, na które wydała przez ostatnie lata majątek, oprócz tej książeczki tylko jedna dorównywała poziomem i stopniem wciągnięcia dziecka. Jest też fanką rysunków z serii książek o Basi, a musicie wiedzieć, że jest z wykształcenia grafikiem.
Podsumowując: książkę poleca dziecko, poleca mama i poleca ciocia!
Ten zeszycik zrecenzowałam dla Was dzięki wydawnictwu EGMONT. :)
Witam :)
OdpowiedzUsuńGdy moje dziewczyny były małe, zawsze miały swoją ogromną biblioteczkę. Teraz "ich" zbiory leżą w pudłach na działce, czekają na kolejne pokolenie :)
Jednak mam kilkoro rodzeństwa i zawsze dbamy o nasze dzieci - wiadomo, że takich książeczek jak "Basia uczy i bawi. W krainie pociągów" nigdy nie jest za dużo :)
Pozdrawiam, Dorota Kalinowska
Książeczka wprost idealna dla dzieciaczków. Chętnie sprawię taką mojemu chrześniakowi, ale musi najpierw trochę podrosnąć ;) Bardzo mądre książki, które nie dość , że dostarczają rozrywki to jeszcze uczą ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się idealnie dla dzieci ale niestety nie mam komu jej kupić bo w rodzinie brak maluszków :/
OdpowiedzUsuńCała seria przygód Basi zachwyca swoją wyjątkowością. Dzieciaki uwielbiają Basię i jej przygody, kochają sposób, w jaki bawi i uczy, umilając przy tym i rodzicom i maluchom każdą wolną chwilę. :)
OdpowiedzUsuńJa wyrosłam z takich książeczek, a dziecka oczywiście jeszcze nie mam, także na razie po prostu zapisuję ten tytuł w pamięci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf of Books
Pierwszy raz przeczytałam recenzję opartą na zdaniu dziecka! Super, bo w końcu te książeczki są kierowane do nich :) Jak jest Basia i jest pociąg to okładka już jest piękna w oczach dziecka :)
OdpowiedzUsuńmoja córa uwielbia książeczki zadaniowe na pewno by się jej spodobała
OdpowiedzUsuńUważam, że tego typu książeczki są bardzo pomocne, i dobrze, że jest ich teraz multum. Moja Córa już na nie jest odrobinę za duża, ale jak była mniejsza, to oczywiście korzystaliśmy:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że podobne książki mogłabym polecać moim ciociom, by kupowały je swoim dzieciom. Śliczne obrazki i ciekawa treść, dzieciom na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Właśnie tak powinny wyglądać książki dla dzieci. Pobudzające kreatywne myślenie. Książki mają bawić, uczyć i rozwijać wyobraźnie - nie ją zabijać.
OdpowiedzUsuńMoja córeczka wręcz kocha Basię! Mamy już wszystkie "Wielkie księgi...", nie wiedziałam, że wychodzą jeszcze takie urocze ćwiczenia z tej serii! Na pewno się zaopatrzymy!
OdpowiedzUsuńDzieci uwielbiają książeczki z przygodami Basi. Chociaż ja już dawno wyrosłam z bajek (a może nie?), to mi też się bardzo podobają. :)
OdpowiedzUsuńlubię kiedy książki dla dzieci są mądre, uczą przez zabawę rozwijają dziecko, fajnie że bohaterowie są przyjaźni dziecku i "normalni' nie jakieś tam stwory niestworzone
OdpowiedzUsuńJest to raczej książka, po którą nie sięgnę :D
OdpowiedzUsuńTa recenzja po prostu spadła mi z nieba! Już wiem co kupię siostrzenicy na urodziny :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wielu dzieciom i ich rodzicom przypadłaby do gustu ta książeczka :)
OdpowiedzUsuńNo to już wiem co mam kupić kuzynce pod choinkę :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że jej się spodoba
Basia jest to obowiążkowa książka dla dzieci-moja córka jest zachwycona!
OdpowiedzUsuńDla Maluchów w sam raz! Swoich dzieci jeszcze nie mam, ale może wykorzystam z podopiecznymi w świetlicy :)
OdpowiedzUsuńNie lepiej dać dziecku normalne kredki, katujesz go świecowymi?! :D
OdpowiedzUsuńŻartuję, świecowe kredki są równie spoko jak pociągi. Mój mały szalałby na punkcie tego zeszytu, jestem pewien.
Jaki cudny zeszyt z ćwiczeniami, muszę kupić moim maluchom! Kochają Basię!
OdpowiedzUsuńEgmont ma świetne książki dla dzieci :)
OdpowiedzUsuń