Tytuł: Ocalenie Callie i Kaydena
Autor: Jessica Sorensen
Cykl: The Coincidence (tom 2)
Wydawnictwo: Zyska i S-ka
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 384
Opis:
Mroczny sekret, od lat skrywany przez Kaydena w końcu
wyszedł na jaw. Co gorsza, chłopak stoi w obliczu groźby oskarżenia przed sądem
o pobicie. Jedynym sposobem, by mógł oczyścić swoje imię jest zdradzenie przez
Callie jej tajemnicy. Ale Kayden nigdy jej o to nie poprosi. Zamiast tego zrobi
wszystko, co w jego mocy, by ją chronić. Nawet jeśli oznacza to opuszczenie
przez niego jedynej dziewczyny, którą kiedykolwiek pokochał.
Callie wie, że Kayden pogrąża się w ciemności i
rozpaczliwie pragnie go ocalić. Lecz uda jej się to jedynie wtedy, gdy stawi czoła
swojemu największemu lękowi i wyzna wszystkim własne bolesne tajemnice. Pomysł
przerwania milczenia wzbudza u niej trwogę, ale nie tak wielką, jak myśl o
utracie Kaydena.
Recenzja:
Jeśli czytaliście pierwszą część cyklu The
Coincidence (Przypadki Callie i Kaydena),
na pewno wiecie, jak się ona skończyła. A jeśli wiecie, jak się skończyła,
pewnie koniecznie chcecie przeczytać kolejną część. Jeśli jednak nie
czytaliście pierwszej, nie sięgajcie po drugą, bo nie ma sensu, żebyście ją
czytali bez znajomości poprzedniej.
Nie zdradzę zbyt wiele, jeśli powiem, że Callie i
Kayden znaleźli się na zakręcie. To ten moment w związku (i powieściach new
adult), kiedy sekrety poróżniają bohaterów na tyle, że krucha równowaga, w
której się znajdują, rozpada się. Callie i Kayden muszą odnaleźć się po raz
kolejny. Czy im się uda? Oczywiście, że tak. I nie traktujcie tego jako spojlera,
po prostu taka jest uroda tych książek.
W poprzedniej części Callie i Kayden poznawali się,
oswajali ze sobą i okrywali swoje sekrety. Można powiedzieć, że sporo się
działo. W Ocaleniu już niekoniecznie.
Brakuje w tej części dynamiki, bohaterowie skupiają się głownie na swoich
emocjach – a one są dość monotonne. Kayden ciągle powtarza w myślach, że nie
zasługuje na Callie, że powinna wybrać sobie kogoś lepszego – mówi to też na
głos. W zasadzie przy każdej okazji. Callie z kolei bardzo chce ocalić Kaydena,
jej myśli krążą głównie wokół tego, jak mogłaby mu pomóc, co jest dla niego
dobre i jak się czuje. Rozważa nawet wyjawienie swojego sekretu, byleby pomóc
Kaydenowi. I tu mam pewne zastrzeżenie do autorki, bo okazuje się (niby nie
spojler, ale jeśli nie chcecie wiedzieć, przeskoczcie do kolejnego akapitu), że
osoba, która skrzywdziła Callie, skrzywdziła też wiele innych dziewczyn, w tym
siostrę Luke’a (przyjaciela Kaydena). Przez wiele lat żył sobie jak gdyby nigdy
nic i wszystkie jego ofiary z własnej woli milczały. Czy coś takiego
rzeczywiście jest możliwe? Callie jest jaka jest i zamknęła się w sobie,
zamiast opowiedzieć o tym, co jej się przydarzyło. Ale czy wszystkie dziewczyny
wybierają milczenie? Żadna nie jest na tyle odważna, żeby zgłosić takiego typa
na policję? Cóż, mam nadzieję, że w prawdziwym życiu ofiary jednak mówią.
Możliwe, że poczuliście się trochę zniechęceni tym
brakiem akcji. To teraz powiem wam, czego nie brakowało. Seksu. Jak to Seth
określił, Callie i Kayden zachowywali się jak para nowożeńców, tudzież jak
króliki. Jak już zaczęli, nie potrafili skończyć. Jeśli więc lubicie w
książkach takie sceny, wynagrodzą wam one tę mało dynamiczną akcję (czy też jej
brak).
Podobnie jak poprzednią część i tą przeczytałam w
ekspresowym tempie. Nie do końca wiem, czy to dzięki składowi, czy dzięki
autorce, ale faktem pozostaje, że czyta się te książki bardzo szybko. I to
chyba największy plus tej pozycji. Nie ukrywam, że podobała mi się o wiele
mniej niż jej poprzedniczka, ale co zrobić, jeśli czytaliście Przypadki, nie ma innej możliwości,
musicie przeczytać też Ocalenie.
Książkę
dostałam od wydawnictwa Zysk i S-ka
Niestety nie czytałam pierwszego tomu :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili muszę nadrobić zaległości.
modnaksiazka.blogspot.com
Nie czytałam pierwszego tomu i pomimo wielu obaw, chętnie po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Nie czytałam pierwszego tomu i nie ciągnie mnie do niego... praktycznie nic w temacie, w którym obraca się ksiąźka mnie nie zachęca. Jednak jak piszesz, że czyta się ją ekspresowo... pomyślę ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję "Co, jeśli"!
Nie czytałam pierwszego tomu, tylko jego recenzję właśnie tutaj. ;) Ten drugi tom to już w ogóle do mnie nie przemawia, za dużo w nim seksu, za mało ciekawych dialogów. ;)
OdpowiedzUsuń