sobota, 23 marca 2019

Jacek Komuda – "Zborowski"


Autor: Jacek Komuda
Tytuł: Zborowski
Tytuł kolekcji: Mistrzowie Polskiej Fantastyki 28
Wydawnictwo: Fabryka Słów i Edipresse Polska
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 270

Opis:
Gdy wpada w gniew, niczym wściekły pies, uderza śmiertelnie boleśnie.
Straceniec, którego niewiele szczęścia w życiu spotkało. Wespół z kozacką duszą, Nikoforem Hunią oraz łasym na złoto Bohuszem, brnie w czeluść czarciego kotła. Tam, gdzie smaży się już wielu z tych, których posiekał szablą głodną krwi. Pamięć o strasznym ojcu skazała go na żywot tułacza i najmity. Samuel Zborowski niesie tylko swoją szablę i honor, ale jedno i drugie droższe jest mu niż życie.


Recenzja:
Jacek Komuda to zawodowy pisarz i historyk, który specjalizuje się w dziejach Rzeczypospolitej szlacheckiej. Ma w swoim dorobku już kilkanaście książek, jego dzieła, cały czas wznawiane, sprzedały się w nakładzie pół miliona egzemplarzy. W swoich tekstach jest przede wszystkim wierny prawdzie, nie stroni od brutalnych, mocnych kart historii. Inaczej niż Sienkiewicz woli pisać ku przestrodze niż ku pokrzepieniu serc. Wskrzesza dawne obyczaje, postaci, zapomniane miejsca. Bohaterowie to ludzie miotani namiętnościami, a nie papierowe ideały. Najważniejszym celem, jaki stawia sobie autor, jest przybliżenie i spopularyzowanie wśród czytelników historii Rzeczypospolitej szlacheckiej.

I udaje mu się to między innymi dzięki antologii Zborowski, która ukazała się w kolekcji Mistrzów Polskiej Fantastyki. Przede wszystkim autor naprawdę umiejętnie stylizuje język powieści, jest on bardzo specyficzny, pojawiają się niespotykane już w tej chwili zwroty i powiedzenia. To wszystko sprawia, że w opowiadaniach bardzo łatwo wyobrazić sobie opisywane dzieje, poczuć tamten klimat. Ponadto Komuda rzeczywiście przywołuje dawne zwyczaje, ukazuje je w sposób wierny i dobrze splata z narracją. Jednocześnie niestety sprawia, że tekst trudniej zrozumieć, a to już może zrazić niektórych czytelników. Nawet pomimo obszernych przypisów na końcu antologii.

Niebywałą zaletą tego tytułu jest jego forma. Mamy tutaj kilka opowiadań, stosunkowo krótkich, które łączy postać głównego bohatera – Samuela Zborowskiego oraz jego kompanów. Dzięki temu tekst czyta się szybciej. Poza tym mamy tutaj także dobrze przedstawione postacie, każda z nich charakteryzuje się przede wszystkim realizmem, a także brutalnością, przed którą Komuda nie broni czytelnika. Wręcz przeciwnie, przedstawia zdarzenia wprost, nie stara się niczego upiększać. Przenosi nas w czasy szlacheckie ze wszystkimi ich jaśniejszymi i ciemniejszymi sprawkami.

Wszystko to jednak prowadzi mnie do stwierdzenia… że Zborowski to jednak nie antologia dla mnie. Choć doceniam starania pisarza względem popularyzowania historii szlacheckiej, nie potrafiłam wciągnąć się w opisywane historie. Może to ze względu na to, że nie poznałam wcześniejszych publikacji, które są powiązane z tą książką? Może ze względu na stylizację, choć bardzo dobrą, to jednak utrudniającą mi czytanie? Nie jestem pewna. Powiem tylko, że niestety trochę zmęczyła mnie ta książka. Nie mogę napisać, że była zła albo że nie dało się jej czytać, bo wręcz przeciwnie, jestem pewna, że znajdą się osoby, którym Zborowski i jego losy przyjdzie czytać z niepohamowanym zaciekawieniem. Ja jednak do nich niestety nie należę, to po prostu książka nie dla mnie.

Pozostaje mi tylko dodanie, byście sami przekonali się, czy wy należycie. Jeśli lubicie powieści z dobrze zarysowanym tłem historycznym, interesuje was przede wszystkim realizm dawnych czasów, zwłaszcza w tym przypadku Rzeczpospolitej szlacheckiej, jesteście ciekawi tej stylizacji i losów straceńca oraz jego świty, sprawdźcie ten tytuł. Jeśli jednak nie po drodze wam z podobnymi motywami, prawdopodobnie lepiej, byście go ominęli.

7 komentarzy:

  1. Nie przepadam za taką literaturą historyczną ale czasem sięgam po coś takiego dla odmiany. Tutaj akurat opis książki mnie zainteresował, bohater wydaje się być ciekawy. To są pewnie historyjki łotrzykowskie, więc i inne postaci mogą być barwne i ciekawe. Czyta się pewnie ciężko przez archaizmy a ja lubię czasem rozruszać szare komórki. Jak ją zobaczę to przeczytam.
    Na fb Kasia Neu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się dość ciekawie. Lubię takie klimaty. Zastanawia mnie tylko, że książka została wydana w serii Mistrzów Fantastyki - to historical fantasy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej po nią nie sięgnę, nie jestem pewna czy ta pozycja jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspomniałaś o Sienkiewiczu uwielbiam jego trylogię a w szczególność 'Potop', lubię czytać o Rzeczypospolitej szlacheckiej. "Zborowski" interesująco się zapowiada ale nie wiem czy bym poradziła sobie z językiem jakim opowiadania są napisane. Może kiedyś się przekonam a na razie sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie czytałam jeszcze nic tego autora, w ogóle dosyć rzadko sięgam po naszych, polskich pisarzy. Nie zawsze potrafią mnie do siebie przekonać, ale ta pozycja, opis i recenzja chyba mnie nawet zachęciły. Jeśli będę miała okazję na pewno sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. To już kolejna pozycja w serii Mistrzów Polskiej Fantastyki, która jest zbiorem opowiadań, powiązanych osobą bohatera. Tym razem wydawca sięgnął po twórczość Jacka Komudy.
    Najbardziej przyciąga mnie wizja Polski szlacheckiej. Przybliżenie codzienności, zwyczajów, stylizacja językowa, itd. sprawiają, że szybciej sięgnę po tą książkę. Cy mnie porwie czy raczej zniechęci? Trudno orzec, ale czasami trzeba zaryzykować, by poznać więcej z życia obywatela Rzeczypospolitej szlacheckiej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie za bardzo książka dla mnie. Jednak ostatnio kupiłam "Pamiętnik podlaskiego szlachcica" /Julian Borzym/. Piękne wydanie, twarda oprawa, duży format /ok.400str./ i podobno bardzo interesująca. Sądzę, że i mnie wciągnie.

    OdpowiedzUsuń