środa, 31 marca 2021

Gregory Maguire - "Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu"

Autor: Gregory Maguire
Tytuł: Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 23 marca 2021
Liczba stron: 572
Ocena: 7/10?

Opis:

Niezwykła historia, która wciąga i zmusza do myślenia. Już nigdy więcej nie będziecie patrzeć na krainę Oz tymi samymi oczami.

Kiedy w klasycznej opowieści L. Franka Bauma Dorotka triumfuje nad Złą Czarownicą z Zachodu, poznajemy tylko jej część historii. A gdyby tak spojrzeć na te wydarzenia z perspektywy tajemniczej Czarownicy? Skąd się wzięła? Jaką drogę wybrała? Dlaczego stała się taka zła?
W świecie stworzonym przez Gregory’ego Maguire’a zwierzęta mówią i walczą o swoje prawa obywatelskie, Manczkinowie starają się wejść do klasy średniej, a Blaszany Drwal pada ofiarą przemocy w rodzinie. W tym świecie mała zielonoskóra dziewczynka o imieniu Elfaba wyrośnie na osławioną Złą Czarownicę z Zachodu. Bystra, zjadliwa i nierozumiana zmusi was do ponownego przemyślenia swoich przekonań na temat natury dobra i zła.

Na podstawie powieści Gregory’ego Maguire’a powstał musical Wicked, który odniósł niebywały sukces.

Recenzja:

Kurczaki, dawno nie miałam tak mieszanych uczuć względem jakiejkolwiek książki. Z jednej strony Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu urzekły mnie swoją bezpośredniością oraz interesującym przekręceniem znanej mi bajki, z drugiej… mam wrażenie, że autor zdecydowanie przedobrzył z tymi zmianami w niektórych kwestiach. Powiem tyle - usiadłam do tej książki z wizją fantastyki dla młodzieży, a – no cóż – jest ona raczej przeznaczona dla dorosłego czytelnika. Wielkie UPSSS z mojej strony.
- Nie zaczynaj jej współczuć. Ja tego nie potrafię (…).

Przyznam Wam szczerze, że nawet nie mam pojęcia od czego zacząć, bo tym razem „od początku” nie sprawdzi się najlepiej. Zaczynając lekturę byłam lekko wstrząśnięta, w którą stronę książka idzie i dopiero po wielu stronach zaczęłam w niej dostrzegać coś więcej. Wiecie, tytułowa postać jest doprawdy interesująca, psychologicznie zbudowana niesamowicie – można rzec, że autor ukazał tutaj jej swoistą drogę do szaleństwa. Zdecydowanie czytelnik inaczej patrzy na tę postać przez pryzmat tej książki, ale jednocześnie znajomość oryginału sprawia, że Wicked nieco go w wielu miejscach irytuje. Trudna sprawa, prawda? Z czasem jednak nawet przeciwnicy takich zmian z całą pewnością docenią to, co autor kryje w tej historii. A kryje wiele.

Ciężko opowiedzieć o tej książce po krótce, gdyż wątków jest tutaj niemało – wszak całość opiewa na niemal sześćset stron. Problematyka poruszana przez Gregory’ego Maguire’a jest przebogata – znaleźć tu można dość niefrasobliwie przedstawioną religię i okultyzm, różne wymiary nauki, podziały społeczeństwa, politykę – bohaterowie doświadczają także przemocy, rasizmu i seksizmu. Znalazło się tutaj także miejsce na sceny erotyczne – dlatego właśnie uważam, że nie jest to tytuł dla młodzieży. Ten ogrom spraw również sprawia, że odebrałam książkę w sposób różny – choć może właśnie o to chodzi, żeby namieszać? Jedno jest pewne – po tej lekturze moje pojęcie moralności jest wieloznaczne – podobnie jak dobro i zło w bajkach. Wszak każdy medal ma dwie strony, prawda? Podobnie jak ludzko-nieludzkie motywacje…

Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu to ciekawa pozycja z gatunku fantastyki, która zarazem masakruje i cudownie ubarwia znaną wszystkim bajkę. Napisana jest prześwietnie, wiele można z niej wyciągnąć, budzi multum refleksji, aczkolwiek – jak wspomniałam powyżej – niektóre wątki potrafią… zaskoczyć – i to nie do końca pozytywnie. Mimo wszystko polecam dorosłym czytelnikom, przeczytanie tej książki było dla mnie nietuzinkowym doświadczeniem i nie prędko o niej zapomnę.

P.S. Wewnątrz kryje się mapka. Kocham takie dodatki. :)

10 komentarzy:

  1. Wierzę, że przeczytanie takiej powieści to będzie nietuzinkowe doświadczenie. Recenzja pełna emocji i to najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze,to mam mieszane uczucia co do niej :) Z wierzchu wydaje się bardzo ciekawa,ale jak się w nie zanurzyć głębiej,to jest już upppssss :) Na pewno jest to coś innego,nietuzinkowego i dla jednych będzie fajne,a dla innych już inne,jak z każdą powieścią :) Co osoba to inne gusta i zdania :) Będę mieć ta lekturę w pamięci,ale narazie nie będę jej szukać i śledzić. Jak mi kiedyś wpadnie w ręce,to fajnie,a jak nie,to znak,że nie była mi pisana ;) Takie dodatki,bardzo lubie :) Bardzo dziękuję za recenzję :) B.B

    OdpowiedzUsuń
  3. "Wicked. Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu" to osobliwa książka. Ciekawy pomysł na fabułę, lektura posiada niesamowity klimat, ciekawe postacie lecz jakoś nie ciągnie mnie żeby poznać losy Złą Czarownicę z Zachodu.
    P.S. Okładka suuper.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, historia Złej Czarownicy z Zachodu zawsze była interesująca. Gdybym tylko miała dostęp do sceny amerykańskiej, na pewno poszłabym na musical Wicked! Niestety w gruncie rzeczy znam tylko piosenki ze tego i baaardzo okrojoną historię... Ponadto mimo wszystko zawsze miałam pewną słabość do Dortotki, czerwonych pantofelków i świata, do którego trafiła.
    W ogóle to dopiero pierwszy tom serii, więc dalej może się stać wszystko. Ma być jeszcze syn czarownicy. W ogóle ten autor łapie się za różne wersje znanych nam baśni - "Wyznania brzydkiej przyrodniej siostry", a mnie najbardziej zależałoby na poznaniu "After Alice" (wiadomo, której Alicji <3).
    PS Sceny ertoryczne? Serio? W Złej Czarownicy? OMG, kto z kim!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo wszystko jestem nadal ciekawa tej powieści, zasiałaś trochę wątpliwości, w moim wyobrażeniu tej książki, ale sięgnę po nią.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa i skomplikowana postać. Chętnie dowiem się, jakie wydarzenia, czy splot okoliczności doprowadził ją do szaleństwa. Chyba poszukam innych książek autora. Takie odwrócenie znanych baśni i przedstawienie ich z perspektywy tych złych/czarnych bohaterów może być wciągające i nieźle namieszać. W końcu nikt nie jest tak do końca zły, ani dobry.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba kiedyś w dzieciństwie czytałam Czarnoksiężnika z Krainy Oz, ale w ogóle nie kojarzę postaci Złej Czarownicy 😁 Niedługo będę ją czytała, to ciekawe jakie będę miała odczucia 😃 Lubię fantasy, a że mało co pamiętam z oryginału, to może nie będę miała tak mieszanej opinii jak Ty 🤗 Wydanie jest przepiękne 😍💚

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś mi się kojarzy, że mam stare wydanie na półce, ale że tak napiszę... nietknięte jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Napewno będzie to coś ciekawego, bo jak czarownica może być nudna. Bardzo chętnie przeczytam i się przekonam

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę kiedyś przeczytać! Już musical mnie ciekawił, więc po książkę tym bardziej sięgnę.

    OdpowiedzUsuń