sobota, 22 maja 2021

Beth Garrod - "Wybierz mnie!"

Autor: Beth Garrod 

Tytuł: Wybierz mnie!

Wydawnictwo: YA!

Data wydania: 2021

Ilość stron: 464

Ocena: 6,5/10

Opis:

Pełna humoru, wakacyjnego klimatu i miłości lektura, idealna dla miłośników "Do wszystkich chłopców, których kochałam" i "Kissing Booth".

Gorące lato, grecka wyspa, słońce na niebie – dla Meg wakacje nie mogły zapowiadać się lepiej! No, może trochę. Dziewczyna chciałaby zapomnieć o swoim pierwszym pocałunku, który był po prostu masakryczny. Dlatego wyznacza sobie misję: doświadczyć latem perfekcyjnego, filmowego, przyprawiającego o szybsze bicie serca pocałunku! Kiedy w jej życiu pojawia się więc trzech bardzo różnych chłopaków, wydaje się, że uda jej się osiągnąć cel. Droga do niego będzie jednak najeżona milionem kompromitujących sytuacji…

Recenzja:

Ale ta powieść była... urocza! Dosłownie, inne słowa mi do głowy nie przychodzą. Urocza na całego. Idealna pozycja dla wszystkich nastolatków - ale także dla osób dorosłych (bo ja nastolatką już dawno nie jestem, a świetnie się bawiłam!). Co więcej, nie licząc sceny pocałunku, która nawet nie była tutaj zbyt dokładnie opisana, to nie ma żadnych innych dziwnych aluzji, dwuznaczności. Ot, wspaniała lektura, przy której naprawdę dobrze się będzie bawiła i trzynastoletnia romantyczka i jej mama - a być może nawet i babcia, bo takie słodkie historie naprawdę rozczulają, a do tego wszystkiego: jest tu wspaniały humor i powiedziałabym, że to idealna pozycja na lato! 

Jedynym minusem dla osób dorosłych w odbiorze tej książki jest to, że jest tu sporo emotikon (w wysyłanych między przyjaciółkami wiadomościami), ale także ta fabuła jest dosyć banalna, a sposób napisania - powiedziałabym, że ukazuje młodzieńczy entuzjazm - czyli po prostu ta pozycja trochę różni się od powieści dla osób dorosłych, ale myślę, że i dorośli byliby ją w stanie zrozumieć i docenić! Niemniej jednak potwierdzam, docelowo jest ona napisana dla nastolatków i ludzi z typu młodych dorosłych.

Przejdźmy już jednak do konkretów fabularnych! Meg jest dziewczyną, która w sumie ma piętnaście lat, ale nawet buzujące w niej hormony nie są w stanie sprawić, że zmienia facetów, niczym rękawiczki. Ot, jest wręcz całkowicie odwrotnie - Meg czeka na faceta, który będzie się jej podobał, a na dodatek: sytuacja do całowania musi być odpowiednia. I znajduje takiego chłopaka, ale zbieg niefortunnych okoliczności sprawia, że zamiast udanego pocałunku... jest bardziej krwawo, że tak to ujmę, a Meg dostaje przezwisko: Megagryzoń. 

Los okazuje się wkrótce do Meg jednak uśmiechnąć, bo jej tata dostał pracę na planie filmowym (jako spec od bezpieczeństwa), a na dodatek może zabrać dwie swoje córki na idealne wakacje na grecką wyspę. Co prawda przyjaciółka Meg może do niej dołączyć dopiero za jakiś czas, ale i tak główna bohaterka bardzo się cieszy - bo nigdy w takim miejscu nie była.

W Grecji poznaje na start przystojnego przewodnika - Galiego, a do tego - gwiazdę filmową: TJ'a, jego brata - Billego i chłopaka, z którym dzieli balkon - Alex. Wszyscy są przystojni, wszyscy mogliby być potencjalnym chłopakiem, z którym Meg zdjęłaby klątwę pierwszego pocałunku - bo z taką misją od swojej przyjaciółki wyruszyła na wakacje. Tylko, czy ostatecznie w ogóle któryś z nich się spodoba się na tyle Meg - i czy sytuacja będzie ku temu na tyle odpowiednia i czy będzie na tyle wyjątkowo, że to się w ogóle powiedzie? Tego dowiecie się przy lekturze "Wybierz mnie!".

Fabuła jest dosyć lekka - skupiona w wakacyjnych klimatach, krążąca wokół tego tematu pierwszego pocałunku Meg. Do tego jest ona okraszona humorem (czasem bardziej w sytuacjach niż w dialogach), a do tego: przyjemne dla oka dialogi, fajne opisy i bohaterowie, których nie sposób nie polubić. Wydaje mi się, że "Wybierz mnie!" to idealna pozycja na ciepłe dni, ale też jest to pozycja, którą raczej polubią młodsze czytelniczki, które zwykle nawet do książek nie sięgają. 

Z góry dodam, że ta pozycja liczy prawie pięćset stron, ale czyta się to wszystko dobrze - czcionka jest raczej standardowa, ale jest sporo marginesów i dobrze dobrane interlinie. Bardzo poczatkujących czytelników może przerazić - ale prawda jest taka, że zawarta w niej historia jest raczej na plus - więc tutaj trzeba by się zapytać samego siebie lub nastolatka w naszym otoczeniu, czy warto kupić "Wybierz mnie!" czy jednak nie.

Podsumowując: fantastyczna okładka, intrygujący opis i jeszcze lepsza treść - więc po prostu polecam gorąco, bo dawno takiej książki nie czytałam. A dodam, że bardzo chętnie zobaczyłabym wersję filmową "Wybierz mnie!", bo prawda jest taka, że opis nie kłamie - książki (a przy okazji także filmy), z którymi była ta pozycja porównywana, są według mnie na podobnym poziomie! Także no - zadecydujcie, czy macie ochotę czytać czy jednak wolicie coś innego! Ja jednak polecam - i mam nadzieję, że mogę życzyć: miłego czytania!

10 komentarzy:

  1. Pełna humoru, ten zwrot od razu mnie kupił. Bardzo lubie książki gdzie po prostu da się pośmiać. Idealna lektura na lato, humor, milosc i przygoda to może być bardzo przyjemna lektura. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  2. Renata Kozłowska22 maja 2021 09:37

    Chyba już wyrosłam z takich książek. To zdecydowanie propozycja dla kogoś mlodszego��

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo, że jestem babcią, to czasami lubię takie zabawne młodzieżowe książki. Kupić jej nie kupię, chyba że najstarszej wnuczce, ale postaram się ją przeczytać wypożyczając w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wszystko nie będę szukać tej książki. Młodzieżowe książki potrafią być fajne, ale wolę inne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię od czasu do czasu czytać książki młodzieżowe. "Wybierz mnie!" zapowiada się na przyjemną lekturę, pełną humoru przy której można odpocząć i przypomnieć sobie pierwsze miłości. Książka Beth Garrod jest porównywana "Do wszystkich chłopców, których kochałam" którą przeczytałam i spodobała mi się na książka więc jeśli nadarzy się okazja to recenzowana książkę z chęcią przeczytam. Zapisuje sobie tytuł może mi się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym przeczytała taką lekką opowieść, która by mnie porwała, ostatnio mam dość nudnych i przytłaczających książek. Zapisuję sobie ten tytuł 🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza... to dużo czy mało w stosunku do ksiązki? sama nie wiem. Z jednej strony chciałabym napisać, że chętnie przeczytam. Jednak z drugiej wiem, że jest mnóstwo innych książek, które wolałabym przeczytać zamiast tej. W tej sytuacji mogę jedynie dać słowo, że jak tylko będę miała okazję przeczytać tę powieść, to zrobię to z uśmiechem na ustach ( i spodziewam się, że taki pozostanie u mnie po przeczytaniu ;-) ).

    OdpowiedzUsuń
  8. Lekka, prosta, przyjemna. Typowa lektura młodzieżowa, którą można potraktować, jako odskocznię od bardziej poważnej tematyki. Takie coś, co wydaje mi się, że przeczytam w krótkim czasie. I w sumie może nawet przymknę oko na zapowiadane w książce emotikony. Skuszę się na książkę, która może stanowić dla mnie świetną, lekką lekturę, chociaż książki młodzieżowe nie są już w mym przedziale wiekowym.

    ps. Dodajmy spory plus za zabawną, wesołą okładkę od, której uśmiech sam się pojawia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Recenzja "Wybierz mnie!" pojawia się w odpowiednim czasie i o odpowiedniej porze - na przednówku lata. Moim zdaniem to taka idealna książka na wakacyjne wojaże - lekka i zabawna. Młodzieży, lektura podana na tacy!
    Pozycje przeznaczone dla młodzieży czytam właściwie wyłącznie zawodowo, ale wiem, że często nie odbiegają doskonale poprowadzoną kompozycją fabularną, kreacją bohaterów czy po prostu ciekawą fabułą od książek dla dorosłych, a w przypadku tzw. romansów mafijnych czy współczesnych romansów nawet mocno je wyprzedzają.
    Nie przepadam za tekstami z ilustracjami, a także z różnego rodzaju emoticonami. Należę do tego grona ludzi, którzy skupiają się na tekście książki i nie lubią być od niego odrywani czymś, co tekstem po prostu nie jest. Uważam, ze do opisania emocji powinny w książce służyć słowa i zdania. Nie miejsce tu na emotki, które co nieco uwłaczają godności czytelnika, potraktowanego w ten sposób jak istota, która nie rozumie emocji wyrażonych słowem.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń
  10. Na książkowym bazarku,jest teraz taki wysyp książkowych nowości,że idzie się pogubić. Tyle bardzo fajnych książek czeka na stoisku lub liście,więc ten na ten czas podziękuję☺Tyle książkę,a tak mało czasu🙃 Coś mi się wydaje,że za bardzo bym się jakoś nie umiała teraz,odnaleźć w tej powieści. Dla polecenia będę miała ją na uwadze☺Bardzo dziękuję za recenzję😘B.B

    OdpowiedzUsuń