niedziela, 19 grudnia 2021

Laurelin Paige - "Znów to zrobiliśmy"

Autor: Laurelin Paige 

Tytuł: Znów to zrobiliśmy

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

Data wydania: 2021

Ilość stron: 280

Ocena: 7/10

Opis:

„Znów to zrobiliśmy” – gorąca nowość od królowej pikantnych romansów, Laurelin Paige!

Chociaż Jenny Stahl odniosła niekwestionowany sukces w modelingu, jej największym marzeniem wciąż pozostaje kariera aktorska. Dziewczyna jest gotowa na mnóstwo wyrzeczeń, by zdobyć pierwszoplanową rolę w filmie. Gdy pewnego dnia agentka przekazuje jej wiadomość, że będzie miała możliwość zagrania głównej roli w komedii romantycznej znanej reżyserki, Jenny czuje się, jakby wygrała los na loterii! Do momentu, gdy dowiaduje się, że na ekranie partnerować ma jej Tanner James. Ten atrakcyjny gwiazdor filmowy to pierwsza miłość Jenny. Mężczyzna, który w przeszłości ją zdradził i złamał jej serce.

Jenny zgadza się na przyjęcie roli, ale postanawia, że relacja między nią a byłym chłopakiem będzie w pełni profesjonalna. Tanner jednak zdaje się mieć inne plany, a ekranowa chemia między parą szybko przenosi się poza plan filmowy. Czy przed tym dwojgiem jest jeszcze wspólna przyszłość?

W swojej nowej książce „Znów to zrobiliśmy” królowa romansów Laurelin Paige zaprasza czytelniczki do kuszącego świata fleszy i czerwonych dywanów! Jeżeli dodamy do tego byłych kochanków, między którymi wciąż jest niesamowite przyciąganie, mamy przepis na opowieść w iście hollywoodzkim stylu.

Recenzja:

Lubię książki tej autorki - i tę też całkiem polubiłam, chociaż to trochę inny klimat, niż ten, do którego przywykłam u niej. Nie zrozumcie mnie źle - dalej bywa pikantnie, dalej jest sporo scen seksu, ale zwykle książki Laurelin Paige kojarzyły mi się z biznesmenami - a tutaj, w "Znów to zrobiliśmy" mamy aktora i modelkę. To połączenie jednak bardzo mi się podobało - ta powieść w ogóle jakoś mnie urzekła, chociaż nie była ona jakoś bardzo oryginalna pod kątem fabuły. 

Jenny Stahl ma w tym momencie prawie trzydziestkę - i bardzo, bardzo imponujący życiorys, jeśli chodzi o dokonania w świecie modelingu. Jenny zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jej użyteczność w branży modowej się kończy - bo też zaczęła w wieku szesnastu lat, a pomimo pięknego ciała, o które Jenny dalej dba - pojawiają się przecież młodsze, bardziej zgrabne modelki. 

Pewnego dnia Jenny dostaje propozycję zagrania w filmie - i to komedii romantycznej od jednej ze swoich ulubionych reżyserek. Tyle, że oznacza to mniej więcej tyle, że będzie ona musiała grać przy boku swojego byłego chłopaka - i chyba największej miłości jej życia, po której kobieta dalej nie do końca się podniosła, pomimo chęci. Jenny mimo wszystko wie, że jeśli nie weźmie udziału w tej produkcji - będzie miała problemy finansowe. A innych ofert aktorskich raczej nie miała - i raczej nie miały one nagle masowo nadejść.

Jenny staje więc u boku Tannera - i stara się udawać jak najbardziej twardą i odrzucać jego urok osobisty. Tyle, że nie jest to łatwe, bo prawda jest taka, że Tannerowi też dalej zależy na Jenny - i dalej nazywa ją swoją "idealną dziewczyną". Więc czy łatwo będzie trzymać się z dala od niego?

"Znów to zrobiliśmy" jest romansem - bez wątpienia romansem - ze sporą dawką scen seksu. Momentami bywa tu naprawdę gorąco, ale też sceny seksu nie są jakieś odpychające. I też autorka nie dała tutaj motywu BDSM, który często się w jej powieściach pojawia.

Bardzo polubiłam bohaterów i tę ich historię - z jednej strony: trochę skomplikowaną, z drugiej strony: taką, którą właściwie trochę dobrych chęci od razu by wyprostowało. Nie było tu wielkich oryginalności, ale i tak fajnie się czytało o wydarzeniach, które się tu rozgrywały.

Na wysokim poziomie była opisana także kwestia aspektów wewnętrznych - psychologicznych i kwestia przedstawiania uczuć. Ja byłam w stanie bardzo szybko wczuć się w sytuację bohaterów, bo emocje dosłownie z kart tej powieści się wylewały - co jest dla mnie bardzo dużym plusem. 

Pozycja ta nie jest zbyt gruba, akcja także szybko mknie do przodu - nie ma tu miejsca na zbędne opisy i na zbędne zdarzenia. Ot, liczy się tylko Jenny, Tanner i to, co jest między nimi - a może raczej: to co między nimi było i to, co dalej nie ustało? Chemia między tymi bohaterami jest dosłownie wyczuwalna od pierwszych stron!

Podsumowując: ja polecam, mnie się podobało - czekam na kolejne książki tej autorki. Sprawa wygląda mniej więcej tak, że czytam wszystkie jej pozycje, które pojawiają się w języku polskim, na bieżąco - i wręcz sięgam po nie w ciemno, bez szczególnego zastanawiania się i analizowania opisu. Ot, wiem, że przy Laurelin Paige jestem w stanie miło spędzić wieczór - a teraz dorzucam do tego jeszcze kubek z herbatą i ciepły koc... I jestem dosłownie w raju!


11 komentarzy:

  1. Renata Kozłowska19 grudnia 2021 19:22

    Przyznam, że nie znam twórczości autorki. Jednakże może się na nią skusze, kto wie.

    OdpowiedzUsuń
  2. E tam, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Książka nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię pisarkę jak dla mnie są to przyjemne, niewymagające, lekkie lektury. "Znów to zrobiliśmy" zalicza się do tego grona. Z chęcią się dowiem jak to Jenny oraz Tanner"em było.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze pamiętam czytałam wcześniej jedną książkę tej autorki, która niestety nie bardzo mi przypadła do gustu. Ale, że zawsze daję autorom kolejną szansę, więc chętnie to przeczytam. Opis mi się podoba. Czuję, że będzie gorąco. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzja jeszcze nic nie czytałam tej autorki ale mam kilka pzoycji na liście razem z tą, 🙂

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie czasami sięgnąć po książki Laurelin ale bardzo nie lubię gdy w fabule głowni bohaterowie juz się wcześniej znali lub byli przyjaciółmi.
    Widziałam tą książkę juz wcześniej ale nie miałam okazji przeczytać opisu. Więc dzięki tej recenzji wiem, że odpuszczę ją sobie na tą chwilę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytam tylko twoje recenzje takich książek, a po nie same sięgam naprawdę bardzo, bardzo rzadko i nie przepadam za nimi 🤗

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem wielką fanką twórczości tej autorki. Recenzja bardzo mi się podobała,dlatego chętnie sięgnę po tę powieść. Na zimowe wieczory jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lekka, prosta i przyjemna. Modelka i aktor, byli partnerzy, którzy spotkają się na planie filmowym. Autorkę kojarzę, przyznam, że czytuje jej książki, nie ukrywam, że stanowią dla mnie dobrą formę odskoczni, lekką lekturę dla rozerwania się. W sam raz do wieczoru z herbatką i kocem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Autorka znana i lubiana☺ Świetna recenzja,a to znak,że książka warta dużej uwagi i czasu z nią spędzony będzie świetny😍Chętnie zajrzę do świata modelingu i filmowego,ale tylko z tymi bohaterami☺ Bardzo dziękujemy za świetną recenzję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń