wtorek, 7 czerwca 2022

Egill Bjarnason - "Wielka historia małej wyspy. Jak Islandia zmieniła świat"

Autor: Egill Bjarnason
Tłumaczenie: Agnieszka Nowakowska
Tytuł: Wielka historia małej wyspy. Jak Islandia zmieniła świat
Wydawnictwo: Znak literanova
Data wydania: 1 czerwca 2022
Liczba stron: 368
Ocena: 7/10

Opis:

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto marzy o podróży na Islandię.

Kiedy 1200 lat temu wódz Wikingów Ingólfur Arnarson osiadł statkiem na mieliźnie na środku północnego Atlantyku, nie wiedział, że odkrył wyspę, która na zawsze zmieni świat.
To właśnie tam powstał naród, który po cichu odegrał kluczową rolę w kształtowaniu świata, jaki znamy. Zaczynając choćby od tego, że to Islandczycy (a nie Kolumb) pierwsi odkryli Amerykę, ale są zbyt skromni, żeby mówić o tym głośno.
Gdyby nie Islandia, Avengersi nie mieliby Thora, człowiek nie postawiłby stopy na Księżycu, a Tolkien nigdy nie napisałby "Władcy Pierścieni" i być może nie doszłoby do wybuchu Rewolucji Francuskiej.

"Wielka historia małej wyspy" jest pełna niezwykłych opowieści przedstawiających dzieje tego fascynującego kraju, który stał się jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc.

Poznaj niesamowitą historię Islandii i jej mieszkańców.

Recenzja:

Islandia to państwo, które fascynowało mnie od dawna, ale jakoś nie miałam za specjalnie szansy poczytać o tym kraju więcej. Moja wiedza o nim była więc raczej niewielka, dlatego bardzo ucieszyłam się, gdy w zapowiedziach wydawnictwa Znak zobaczyłam Wielka historia małej wyspy. Jak Islandia zmieniła świat. Jak nie trudno się domyślić, obok takiej lektury nie mogłam przejść obojętnie – wręcz spadła mi z nieba!

Przynam szczerze, że spodziewałam się, że książka będzie poprowadzona w nieco bardzoek maikowy sposób, a jest to twór raczej dziennikarski. W żaden sposób nie uznaję tego jednak za wadę – gawędziarski styl Egilla Bjarnasona sprawił, że opowieści o Islandii zgłębiało mi się nadzwyczaj przyjemnie. Wielka historia małej wyspy wciągnęła mnie od pierwszych stron i przeczytałam ją nadzwyczaj szybko – sądziłam, że będzie to raczej lektura na raty, a nie mogłam się od niej oderwać! I choć z czasem opowieści straciły nieco polotu, tak i tak pozostały fascynującymi ciekawostkami – o odkryciach Islandczyków (tak, bo to oni pierwsi odkryli Amerykę), o nietuzinkowych intereakcjach wyspy ze średniowieczną Europą, o islandzkich wulkanach, które przyczyniają się do katastrofy klimatycznej, o udziale Islandii w drugiej wojnie światej oraz wielu innych interesujących kwestiach – również z czasów bardziej współczesnych, które choć często drobne, okazują się bardzo kluczowe na wielu polach…

Nigdy wcześniej nie myślałam i nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak wiele Islandia wniosła do naszego świata. Zawsze wydawała mi się po prostu państwem na uboczu, z nęcącym folklorem i kulturą, ale jakoś nie brałam pod uwagę aspektów bardziej historycznych czy... znanych osób stamtąd pochodzących. I - choć fragmenty z czasów ówczesnych były ciekawe – tak właśnie dzieje związane z wojnami i polityką szczególnie mnie pochłonęły. Jest mi wręcz wstyd, że dotychczas nie wiedziałam, jak wiele Islandia wniosła do naszego życia i jestem przekonana, że niejednego czytelnika ta książka zaskoczy – i to nie raz!

Wielka historia małej wyspy. Jak Islandia zmieniła świat to lektura obowiązkowa dla każdego miłośnika tego państwa, a nawet odważę się stwierdzić, że ta książka z powodzeniem może spodobać się nawet osobie kompletnie niezainteresowanej nim. Egill Bjarnason w bardzo przystępny i lekki przedstawia tu dzieje Islandii, dzięki czemu pozwala czytelnikowi wręcz rozkoszować się poznawaniem tej fascynującej wyspy. Polecam z całego serca – ta pozycja niemożebnie absorbuje, bawi i uczy!

7 komentarzy:

  1. Moje koleżanki były na tej wyspie i dla ich obu było to spore przeżycie, więc trochę z opowieści o niej nieco wiem. Wiadomo, chciałabym się tam znaleźć, jak chciałabym odwiedzić każde państwo. A ogólnie to nie wiedziałam, że jest tyle historii o niej. Niby to nie taka mała wyspa, ale zwykle jest pomijana i normalnie mało co się o niej wie. Może za wyjątkiem zorzy polarnej... Także fajnie, że powstała taka książka, idealna lektura przed podróżą tam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odległa wyspa która przyciąga krajobrazami oraz kulturą. Taka zapomniany, pomijany kraj o którym przypomina się rzadko. Ale może dlatego ona uchodzi za taką tajemniczą, niezdobytą wyspę. Ja z chęcią poznałabym ją bliżej, a "Wielka historia małej wyspy. Jak Islandia zmieniła świat" bardzo by pomógł przyjrzenia się Islandii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi interesująco, chętnie dam się porwać takiej lekturze. Zapisuje sobie tytuł. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi interesująco. Ciekawa recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się świetna lektura. Zapisze sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie się zapowiada. Zawiera wiele interesujacych faktów i ciekawostek o wyspie,która fascynuje krajobrazami i nieskalaną natura. Chętnie dam się porwac tej lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  7. O Islandii jeszcze nie czytałam, lubię poznawać nowe miejsca, a że nie przepadam za podróżami, to takie książki są w sam raz dla mnie ☺

    OdpowiedzUsuń