czwartek, 23 lutego 2023

Elise Kova - " Kryształowa korona"


Autor: Elise Kova
Tytuł: Kryształowa korona
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 416
Data wydania: 12.01.2023
Ocena: 9/10

Opis:

NIECH ŻYJE SOLARIS
Jeden żądny krwi władca został obalony przez innego, a na Cesarstwo Solaris padł cień śmierci. Vhalla Yarl stanęła na scenie przeznaczenia, przygotowując się do ostatniej bitwy. Świat się zmienia, kruche sojusze zostają poddane próbie, tworzą się nowe więzi. Vhalla walczy w imię pokoju, ale czy w najciemniejszej godzinie nocy będzie gotowa zapłacić cenę za nadejście świtu?

Recenzja:

    Niestety, właśnie dotarłam do końca fantastycznej serii Przebudzenie powietrza. To już piąty tom w tym cyklu i długo się na niego naczekałam. Zapraszam Cię do Cesarstwa Solaris, w którym toczy się ostateczna bitwa o uratowanie świata, zapraszam Cię na kilka słów na temat Kryształowej korony.

Cesarstwo Solaris jest śmiertelnie zagrożone. Tylko Vhalla Yarl jest jedyną, która może temu zaradzić i nie ma na to zbyt wiele czas. Świat zmienia się całkowicie, kiedy władze przejmuje szalony, nowy władca. 

Jak ta książka do mnie przyszła, to aż nie chciałam jej zaczynać, aby nie kończyć tej przygody. Z drugiej strony, oczywiście chciałam wiedzieć ja wszystko się zakończy. Stało się tak, że jak już się zabrałam za czytanie, to nie mogłam się oderwać do samego końca.

To już koniec historii naszych bohaterów, którym towarzyszyliśmy w długiej podróży przez pięć tomów. Każdy z nich zmienił się na własny sposób i musze przyznać, że chyba najbardziej denerwowała mnie główna bohaterka - Vhalla. Nie do końca rozumiałam tego jakie decyzje podejmuje. Natomiast wszyscy pozostali bohaterowie uratowali trochę jej sytuację. Ta seria w dużej mierze opiera się na relacjach, a zwłaszcza tej jednej, głównej. W tym przypadku nie chce za dużo zdradzać, ale autorka świetnie sobie poradziła.

Pomysł na finałowy tom jest całkiem niezły. Nie ma tutaj zbyt wiele akcji i niektóre momenty ciągną się za długo, jednak z przyjemnością przeczytałam całość. Podoba mi się styl autorki i to jaki klimat serwuje czytelnikowi i bardzo się cieszę, że udało jej się utrzymać moje zainteresowanie przez wszystkie pięć części. 

Polubiłam się z tym światem i to nawet bardzo. Przyjemnie wykreowane uniwersum z własnym mechanizmem, które wciągnęło mnie od pierwszej strony, pierwszego tomu. Trzeba wspomnieć o tym, że nie był to szczególnie oryginalny świat, bo podobnych jest dosyć sporo, jednakże była napisany w taki sposób, że z czysta przyjemnością chciałam go poznawać od początku.

Zakończenie mnie usatysfakcjonowało. Autorka fajnie pozamykała wszystkie wątki i choć raczej można było się spodziewać jak się wszystko potoczy, to nie mogłam się oderwać do samego końca. Co prawda Kryształowa korona nie będzie moim ulubionym tomem, ale wciąż trzyma wysoki poziom, a tutaj miałam pewne obawy, bo to już w sumie piąty tom. 

Z całego serca zachęcam Cię do zapoznania się z tą serią, bo myślę że jest warta przeczytania. Mi nie pozostało nic innego jak czeka na wydanie u nas kolejnej serii Kovy, bo bardzo spodobała mi się jej twórczość.

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

5 komentarzy:

  1. Nie znam niestety tej serii i na razie nie mam jej w planach. Dziękuję jednak za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak już ukazała się już ostatnia część tej serii to można za nią się rozglądać. "Kryształowa korona" to dobre zakończenie cyklu pomimo przewidywalności, ale autorka zręcznie ukończyła większość wątków. Jestem ciekawa świata stworzonego przez pisarkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio wróciłam do fantastyki, ale na razie tej klasycznej. Jak skończę Tolkiena, to pogadamy o Kova. A tak serio - mam ją już od dawna w planach, tylko się jeszcze nie złożyło. Oczywiście, jak zacząć taką porządną przygodę, tobod pierwszego tomu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nareszcie. Posiadam wszystkie wczesniejsze częsci to jest plan na najbliższe zakupy. Teraz teraz wrescie mogę całą serię przeczytać :"D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tom pierwszy, czeka na lekturę 😛 Od dawna, muszę nadrobić zaległości i sięgnąć potem po tomy kolejne 🤗

    OdpowiedzUsuń