Autor:
Magdalena Kozak
Tytuł:
Nocarz
Tytuł
kolekcji: Mistrzowie Polskiej Fantastyki 39
Wydawnictwo:
Fabryka Słów i Edipresse Polska
Rok
wydania: 2019
Ilość
stron: 320
Ocena:
8/10
Opis:
Praca w służbach specjalnych nie jest łatwa.
Stres, narażanie życia i jeszcze obowiązek trzymania języka za zębami.
Ale dla niektórych to sposób na życie. Dzięki
ciągłej dawce adrenaliny czują, że istnieją. Vesper trafia do tajnej jednostki
ABW, która pod przykrywką standardowych działań, zajmuje się walką z Renegatami
– groźnym rodem wampirów. Stosując coraz brutalniejsze metody, Renegaci
pozyskują świeży, życiodajny pokarm i niebezpiecznie szybko powiększają swoje
szeregi…
Recenzja:
Do Nocarza podeszłam
z dużą nieufnością. Chociaż takie wojskowe motywy, poruszanie klimatów walki w
tajnej jednostce itp. nie są mi obce, a
wręcz przeciwnie, naprawdę je lubię, miałam trochę obaw przy sięganiu po tę
powieść. Jak to jednak często się dzieje w takich przypadkach, bardzo, naprawdę
bardzo miło się zaskoczyłam.
Vesper trafia do tajnej jednostki, która pod
przykrywką zwykłych działań, tak naprawdę zajmuje się walką z wampirami. Tymi
złymi – Renegatami – którzy piją krew i odbierają życia. Naprzeciwko nich stają
inne wampirze rody, przede wszystkim ten Wojowników, który zacięcie broni
ludzkości. Wojna między nimi nabiera jednak tempa, wrogów zdaje się być więcej
niż przyjaciół. A więc gdy przychodzi czas na ostateczne starcie, wynik może
naprawdę być różny…
Zacznę od tego, że nie wiem czemu, ale odniosłam
wrażenie, jakoby Vesper był kobietą. Możecie sobie wyobrazić, jak przez
pierwsze kilkadziesiąt stron czytałam kolejne zdarzenia z udziałem głównego
bohatera i zastanawiałam się, kiedy wreszcie pojawi się ona. Mój błąd – Vesper
to mężczyzna, którego poczynania śledzimy od początku. To jego oczami poznajemy
historię. Udało mi się go polubić, przede wszystkim za humor, cięty język, ale
też realizm tej postaci. Gdy przychodziły trudne chwile, stawał na wysokości
zadania, ale nie był wyidealizowany. Patrząc na całokształt powieści to pewnie
śmieszne stwierdzenie – ale Vesper był naprawdę ludzki i za to go polubiłam.
Tak samo zresztą jak kilku pobocznych bohaterów jak Nidor czy Okruszek, którzy
także byli świetni. Nieco kulał mi przy tym cały motyw wampirzych Lordów,
zwłaszcza słabo poznaliśmy tego stojącego po przeciwnej stronie barykady, ale
mam nadzieję, że zmieni się to w kolejnej części.
Pewnie już kilka razy sięgałam po książkę z podobnym
motywem – tajna jednostka do zwalczania wampirów… tak, to już było. Ale u
Magdaleny Kozak nie dostajemy tylko opisów istot nadprzyrodzonych, albo
wychwalania heroizmu jej bohaterów. Ci są prawdziwi, z krwi i kości, a realia w
powieści są odmalowane tak dobrze, że ma się wrażenie, jakby zaraz zza rogu
mógł wyskoczyć nam jeden z Renegatów czy Nocarzy… Tak samo świetnie opisane i
realistyczne są sceny walk, kolejnych akcji, co jest ogromnym plusem powieści.
Dlatego mogę dodać jedynie dwie rzeczy: po pierwsze
dlaczego kolejne części Nocarza w
przedłużonej kolekcji Mistrzów Polskiej Fantastyki zostaną wydane dopiero w
2020 roku?! A po drugie koniecznie przeczytajcie! Książka jest świetna, pełna
akcji, dobrych, a nie nudnawych i przydługich opisów, pełna ciekawych
bohaterów, a także fajnego humoru! Nie mogę się doczekać, aż poznam dalsze losy
Nocarzy, zwłaszcza że zakończenie, jakie zgotowała nam autorka, gdy mamy w
perspektywie tyle czekania na kolejne części, jest po prostu niewybaczalne…
Powiem tak, mam słabość do wampirów tylko, ze zawsze czytałam raczej młodzieżowe czy romansowe a to się wydaje być zupełnie inne i musi być świetne! Okładka mi się podoba, taka sci-fi, księżyc, krwista ziemia i żołnierz. Muszę przyznać, że niby ta książka jest wojenna, na okładce też mamy wojskowego i wiecie co jak dla mnie to na plus, nie wiem czemu ale krecą mnie takie wojskowe klimaty:) w sensie, nie sama wojna bo to smutne i giną niepotrzebnie ludzie ale ten ubiór morowy, warunki często spartańskie to już tak:) widzę, że postaci to są ciekawe i nieszablonowe i dla nich na pewno warto po tę książkę sięgnąć. A to, że trzeba długo czekać? Dlatego czekam aż wyjdą wszystkie części i dopiero wtedy się za nie biorę:) Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńAaa jeszcze jedno, mam nadzieję, że jak wyjdą już wszystkie części ktoś to zmierzy:D lubię jak kolekcje jednym ciągiem na jednej półce leżą a nie na kilku ;)
OdpowiedzUsuńbędę mierzyć, bo muszę dokupić odpowiednią półkę :D
UsuńSuper! Patrzyłam dziś nawet, fajnie ta cała kolekcja wygląda!
UsuńTo raczej ksiązka nie dla mnie rzadko takie czytam wole obyczajowe :)
OdpowiedzUsuńSłużby specjalne, tajna jednostka - to już przyciąga moją uwagę. Chociaż ostatnio unikałam książek o wampirach. Po prostu przejadły mi się. Po boomie wampirzym związanym ze Zmierzchem i Kronikami wampirów, można było je spotkać u wielu autorów i w pewnym momencie miałam wrażenie, że jeszcze jedna książka i sama chwycę za kołek. Na szczęście "wampirza" dieta pomogła i mogłam spokojnie przeczytać książki Jadowskiej. Ta też mnie zaciekawiła, szkoda tylko, że trzeba tak długo czekać na kontynuację.
OdpowiedzUsuńTym razem nie ciągnie mnie do tej książki. Za dużo wampirów...
OdpowiedzUsuńMi motywy "wampirze" są obce, jakoś nigdy mnie do nich nie ciągnęło i nie czułam potrzeby czytania o nich książek. Wojskowe klimaty brzmią juz bardziej ciekawie, ale połączenie jednego z drugim mnie nie przekonuje, chociaż wiem, ze jest mnóstwo takich książek. Ta książka na pewno nie trafi na moją półkę.
OdpowiedzUsuńAch co to były za piękne czasy, gdy się było zakochanym w Edwardzie z sagi "Zmierzch". Te czasy dawno minęły, ale sentyment pozostał :D Wiecie jak ja bardzo NIEprzepadam za fantastyką... opis, faktycznie, bardzo ciekawy, ale czy chciałabym wracać do wampirzych czasów? Chyba już raczej nie. Mimo wszystko dobrze wiedzieć, że polska fantastyka dobrze się miewa, jeśli ktoś będzie chciał się mnie poradzić w sprawie takiej pozycji, polecę mu tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJa mam wciąż słabość do Edwarda :D jak mam doła to sobie włączam, mam na szczęście na dvd wszystkie części:D
UsuńWampir przeszedł metamorfozę ogromną od Drakuli po Edwarda czy Lestata a teraz poznajemy Vespera. Jakoś się złożyło, że nie czytam książek z wampirami tylko oglądam filmy na postawie książek (wiem coś strasznego). Jestem zaciekawionego świata stworzona przez pisarkę w "Nocarzu", konflikt dwóch rodów wampirów do tego ciekawi bohaterowie, przyciąga mnie. Wolę poczekać jak będzie w całości. Trochę można wyczuć Blade na rodzimym podwórku.
OdpowiedzUsuńJeśli wampir to tylko Angel z Buffy, postrach wampirów, Edward jest na drugim miejscu ( ale tylko ten książkowy) a jeśli jest okazja poznać nowego, niebezpiecznego, sexi wampira to czemu nie ? 😏 Jestem na tak 😍
OdpowiedzUsuńOgólnie nie sięgam raczej po takie ksiazki, ale jest jest tam niezła rzeź, litry krwi i wnętrzności na wierzchu, to mogę się zakochac😁
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnę po tę książkę w jesienne wieczory, które już niedługo się zaczną.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nigdy o wampirach ale lubię fantastykę więc z chęcią sięgnę po tą książkę. Jestem wręcz przekonana że ta książka wciągnie mnie na maksa.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki klimat. Może w najbliższym czasie uda mi się ją dorwać w księgarni i przeczytać. ;) Recenzja jest bardzo zachęcająca.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie klimaty to powinna Ci się spodobać. ;D
Usuń