Autor: T.A. Shippey
Tytuł: J.R.R. Tolkien. Pisarz stulecia
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2 lipca 2019
Liczba stron: 432
Ocena: 8/10
Opis:
Fascynujący przewodnik po najsłynniejszych w historii utworach fantasy, który przybliża ich ponadczasowe przesłanie.
Zgodnie z wynikami najnowszych plebiscytów, J.R.R. Tolkien wciąż pozostaje najbardziej wpływowym pisarzem stulecia, a "Władca Pierścieni" książką stulecia. Na poparcie tych ocen profesor Tom Shippey, wybitny mediewista i badacz literatury fantasy, daje nam fascynujący przewodnik po dziełach Tolkiena, koncentrując się szczególnie na "Hobbicie", "Władcy Pierścieni" i "Silmarillionie".
Główną część książki stanowią trzy rozdziały poświęcone analizie Władcy Pierścieni jako językowej i kulturowej mapie, jako skomplikowanej sieci opowieści i jako odpowiedzi na znaczenie mitu. Profesor Shippey analizuje naturę zła we "Władcy Pierścieni", omawia także skomplikowane przeplatanie się wielu wątków, gdy narracja koncentruje się na losach kolejnych postaci, które tworzą bogatą i złożoną opowieść, świadczącą o talencie twórcy.
Książka wyjaśnia, co czyni wszystkie te utwory ponadczasowymi. Nie zgadzając się z krytykami, którzy często bywają uprzedzeni do Tolkiena i fantastyki w ogóle, profesor Shippey proponuje nowe podejście do Tolkiena i fantasy, ujawnia wagę języka w literaturze, a także pokazuje jak "Hobbit", "Władca Pierścieni" i "Silmarillion" stały się częścią żywej tradycji snucia opowieści, której korzenie sięgają poprzez baśnie braci Grimm aż do "Eddy Starszej" i "Beowulfa".
Recenzja:
J.R.R. Tolkien to pisarz, którego nie trzeba przedstawiać. Fenomen Władcy Pierścieni oraz innych jego dzieł nie przemija, mimo upływu dziesiątek lat. Ba! Jeszcze parę lat temu mieliśmy możliwość zobaczyć Hobbita na dużym ekranie, a nie tak dawno ukazał się film o życiu tegoż autora. Książka J.R.R. Tolkien. Pisarz Stulecia autorstwa T.A. Shippey’a, słynnego brytyjskiego krytyka literackiego, to opowieść o dziełach tytułowego twórcy – jego inspiracjach oraz byciu inspiracją dla wielu kolegów po fachu.
Opracowania na temat dzieł pisanych (i w zasadzie nie tylko) zwykły mnie przerażać. Myślę, że wielu z Was może mieć podobny stosunek do tego typu książek – a to wszystko za sprawą twardego omawiania lektur w szkole, oby zgodnie z kluczem, które – musicie przyznać - nie daje zbyt dużego pola do popisu interpretacyjnego. Na szczęście T.A. Shippey nie narzuca czytelnikowi tego, co autor miał na myśli. Ba! Miejscami podejmuje swoistą dyskusję, zachęcając do refleksji. W tekście odnosi się nie tylko do samej twórczości Tolkiena, ale również do mitologiczno-chrześcijańskich inspiracji oraz czasów, w których tworzył. Naturalnie, nie zabrakło tutaj i nawiązań do życia pisarza stulecia oraz tego, że jest jednym z głównych sprawców wielkiego BUM! na literaturę fantastyczną. Całość składa się z interesującej przedmowy (rozważania nad filologią i jej ograniczeniami była doprawdy kapitalna), sześciu rozdziałów przedstawiających źródła inspiracji Tolkiena oraz posłowia, w którym możemy przeczytać o naśladowcach i krytykach Tolkiena oraz bibliografii, która posłużyła autorowi do stworzenia tego swoistego przewodnika.
Tolkien pragnął, by go usłyszano, i usłyszano go. Ale co takiego miał do powiedzenia?
Muszę przyznać, że T.A. Shippey wybornie analizuje każdy aspekt pisarskiej działalności Tolkiena oraz swoistemu fenomenu, który osiągnął nie tylko poprzez inność. Władca Pierścieni, Hobbit, Silmarillon oraz pozostałe twory zdawały się być bowiem odpowiedzią na najważniejsze pytania mijającego stulecia – choćby na temat pochodzenia dobra i zła, które wyraźnie czuć we wszystkich utworach. Tolkien miał wiele do powiedzenia i nie przejmował się krytyką, która próbowała nakłonić go do spisywania przemyśleń w akademickich rozprawach, nie w powieściach fantasy. I – nie ma co ukrywać – poza uporem, fenomenalną wyobraźnią, wiedzą i mądrością, miał on również coś jeszcze – nieziemski, pisarski talent. J.R.R. Tolkien prawdziwe pobudził do życia epickie fantasy. W powieściach wielu współczesnych pisarzy szeroko pojętej fantastyki czuć jego wpływ, wielu czerpało (i wciąż czerpie) inspiracje z jego dzieł. Być może, gdyby nie Tolkien nie powstałby Świat Dysku Pratchetta oraz wiele innych genialnych cykli…
Jeśli jesteście fanami Śródziemia – J.R.R. Tolkien. Pisarz stulecia jest pozycją dla Was obowiązkową. Polecam z całego serducha!
Bardzo lubię książki fantasy. Ten autor znajduje się na mojej liście. zamierzam przeczytać wszystkie części "Władcy pierścieni".
OdpowiedzUsuńczytałam książkę z podobną okładką, ale innego autora :P chyba najbardziej charakterystyczne zdjęcie pisarza :D
OdpowiedzUsuńTo pozycja obowiązkowa dla mnie. Władcę pierścieni czytałam 2 razy a także Hobbita a ile razy oglądałam! Ponad dziesięć! To jest kultowa pozycja, każdy szanujący się książkoholik powinien to znać! Mnie świat stworzony przez Tolkiena fascynuje i zdumiewa, jestem pełna podziwu dla jego wyobraźni! To się nigdy nie znudzi, przy każdym czytaniu coś nowego się odkryje. Ten świat, jego zawiłości, bogactwo postaci, miejsc itp. Współcześni pisarze czerpią z niego. Chętnie to przeczytam, zwrócę uwagę na rzeczy, które mi przedtem umknęły.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka to fantastyczny smaczek, łakomy kąsek dla każdego fana Tolkiena. Pisarz, którego przedstawiać nikomu nie trzeba, o jego książkach i filmach, które na podstawie nich powstały, słyszał chyba nawet ten kto z literaturą ma niewiele wspólnego. Bardzo chętnie przeczytałabym tę analizę, to nowe spojrzenie na już tak bardzo mi znajomy świat. Zdjęcie na okładce jest po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuń"J.R.R. Tolkien. Pisarz stulecia" fajna lektura dla znawców twórczość pisarza dzięki niej mogą bardziej zgłębić te książki a także dla tych co się przymierzają do jego książek lub jego spuścizna jest obca bo może dzięki książce T.A. Shippey wciągną się do świata stworzonego przez Tolkiena. Ja znam dzieła autora tylko z wielkiego ekranu wiem, że to nie to samo co książki ale i tak jego dzieła zachwycają. Może kiedyś zapoznam się z książkami mistrza a później z analizą T.A. Shippey.
OdpowiedzUsuńP.S. Zdjęcie na okładce przyciągające, wyróżniające.
Dzięki za polecenie. Na pewno rozejrzę się za książką, bo warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńMyślę, że najpierw skończę czytać jego powieści, potem przeczytam o nim. Lubię sobie najpierw sama wyrobić zdanie o autorze.
OdpowiedzUsuńTolkien to zdecydowanie mistrz fantasy, jego powieści opisują nie tylko rozbudowane światy, ale są też piękne językowo oraz pod względem przedstawienia ludzkich uczuć i zachowań. ,,Władca Pierścieni" to jedna z najbardziej epickich książek jakie czytałam.
OdpowiedzUsuńTo opracowanie wydaje się być bardzo ciekawe. Tolkien nawiązywał do wielu legend i kultur i warto o tym wiedzieć. Myślę, że sięgnę po tą pozycję i nie będę nią rozczarowana.
Temu, że Tolkien to pisarz stulecia nikt nie zaprzeczy. Jego książki zachwycają mnóstwo ludzi. Ja osobiście lubie Tolkiena, ale wolę obejrzeć niż przeczytać. Ta książka wydaje mi sie być świetną lekturą dla kogoś kto jest jego naprawdę wielkim fanem, jednak ja do aż tak wielkich fanów nie należę i już sama recenzja troszkę mnie nudzi, dlatego też sobie daruje.
OdpowiedzUsuńKocham Władcę Pierścieni i Hobbita. Ta książka to marzenie dla fana Tolkiena, przewodnik po magicznym świecie hobbitów - must have !
OdpowiedzUsuń„ Powrót zła – czas próby”
W powietrzu czuć niepokój
Unosi się coś złego
Mrok nadciąga ze wschodu
Ciemność podnosi łeb
Rozbrzmiewa złego pieśń
Sauron przebudza się
Nadchodzą mroczne dni
Zło w cieniu kryje twarz
Układa krwawy plan
Zbiera siły swe
By zniszczyć dobro w Nas
Hobbici ! Wołam Was
Do walki stanąć czas
Nadszedł moment
Zjednoczyć narody
Ruszyć do boju
Z wojskami wroga
Wspólnymi siłami
Armia dobra strąci
Z powrotem Saurona
Do czeluści piekła
Gdzie jego prawowite miejsce zamieszkania
Ludzie, elfy, krasnoludy
Wołam Was
Musimy bić się o nasz wspólny świat
Nadszedł próby czas
By zwyciężyć
Musimy zjednoczyć siły
Wspierać się, walczyć ramię w ramię
Wszyscy są równi
Stańmy się jednością, wspólnotą
Wtedy na pewno pokonamy wroga
Zło nie ma szans
W obliczu naszej siły
Dobro i miłość pokona
Zimne i czarne serce Saurona.
No nie będę slodzic.....Nie przepadam za Tolkienem😱😱😱
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tolkiena. Może przeczytam te książkę i dowiem się czegoś więcej o autorze "Władcy pierścieni".
OdpowiedzUsuń