Autor: Caspar Henderson
Tytuł: Nowa mapa cudów. Podróż w poszukiwaniu rzeczy niepojętych
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 13 listopada 2019
Liczba stron: 392
Ocena: 7/10
Opis:
Żyjemy w świecie, o którym wiemy niemal wszystko. Czy ta wiedza nie zniszczyła w nas umiejętności zachwycania się? Co dziś może nas jeszcze urzec? Co jest cudem?
Nagłe ujrzenie tęczy, porywający fragment muzyki, pierwsze uderzenia serca dziecka – cudów doświadczamy codziennie. Z ciekawością i entuzjazmem wielkiego odkrywcy Caspar Henderson wyjaśnia fenomen światła i pochodzenie wszechświata, zjawiskowość mechaniki ludzkiego ciała i olśniewające dziwy przyrody – i opisuje czekające nas cuda: technologie, które zmienią nasz świat i nas samych.
Nowa mapa cudów pełnymi garściami czerpie z filozofii i historii naturalnej, sztuki i religii, neuronauki i nanotechnologii. Ten mądry, inspirujący i pięknie zilustrowany przewodnik zachęca do spojrzenia na świat na nowo.
Recenzja:
Wcześniejsze spotkanie z twórczością Caspara Handersona, Księgą zwierząt niemalże niemożliwych, wspominam jako niezwykle udane. Autor zachwycił mnie swoją pasją i poczuciem humoru, a także rozległą wiedzą na temat zwierząt (i nie tylko). W związku z tym, nie mogłam przejść obojętnie obok kolejnego popełnionego przez niego tworu – szczególnie, że tytuł zapowiadał lekturę pełną cudów!
Nowa mapa cudów. Podróż w poszukiwaniu rzeczy niepojętych rzeczywiście jest książką przepełnioną niesamowitościami. Autor zaskakuje czytelnika na każdym kroku, prezentując zarówno cuda dnia codziennego, jak i znacznie bardziej skomplikowane, na które zazwyczaj nie zwracamy uwagi. Nie zabrakło tutaj również miejsca na liczne ciekawostki – odniesienia do literatury i nauki, a także wprawnie wplecionych cytatów oraz – najzwyczajniej w świecie – wiedzy. W książce znajduje się również wiele interesujących obserwacji, głównie naukowo-zakręconych, choć i spotkać można bardziej filozoficzne oraz kulturalne aspekty. Caspar Henderson prezentuje swoje cuda na wiele sposobów, co czyni tę książkę niezwykle wszechstronną oraz uniwersalną – z pewnością zainteresuje wiele osób!
Urzekający jest również sam autor, który niezwykle przyjacielsko i ciepło zwraca się do czytelnika. Sympatyczny styl pisania i opowiadania sprawia, że lekturę czyta się bardzo przyjemnie – od samego wstępu, gdzie prezentowana jest geneza powstawania książki oraz sam zwyczajnie-nadzwyczajny pomysł na napisanie jej, do treści właściwej, pełnej anegdot, dawnych dziejów, kultur i utworów. Napisana jest w doprawdy przystępny sposób - niepojęte staje się tutaj całkiem pojętne. Lektura pochłonęła mnie bez reszty, a humor (niekiedy wręcz czarny lub rubaszny) umilił czas spędzony z cudami – światłem, życiem, sercem, mózgiem oraz innymi.
Nie można przejść obojętnie i obok wizualnych kwestii Nowej mapy cudów. Znajdziemy tutaj wiele ilustracji i wykresów, a także zdjęć – pod tym względem książka przypomina podręcznik. Szkoda tylko, że wszystkie są utrzymane w szarościach. Informacje na temat grafik uwzględnione są na końcu książki, podobnie jak bogata bibliografia (razem zajmują aż 36 strony, a zapisane są maczkiem!). Prawdę mówiąc, i w zwykłych rozdziałach druk jest dość drobny, co utrudnia nieco czytanie, ale to mała wada, gdy zestawimy ją z fantastycznie napisaną książka od A do Z.
Nowa mapa cudów. Podróż w poszukiwaniu rzeczy niepojętych to lektura absorbująca i fascynująca – zabawny podręcznik, z którego możemy się dowiedzieć więcej na temat wielu niesamowitości, których na co dzień nie dostrzegamy (albo zwyczajnie nie postrzegamy jako cuda). Polecam z całego serducha – Casper Handerson napełnia czytelnika pozytywną energią, bawi i uczy!
To może być całkiem ciekawa książka /szkoda, że sposób wydania średni - szarości, mały druk.../. Jeśli wpadnie mi w ręce, chętnie przeczytam, ale specjalnie nie będę za nią gonić, bo moja lista planów jest zbyt długa,a realizacja jej wymaga nie tylko czasu...
OdpowiedzUsuńO to będzie ciekawa lektura! Czasem trzeba siąść i zastanowić się aby ujrzeć cudo w otaczającym nas świecie. Ogromnym plusem jest to, że nie jest przedstawione to wszystko zwykłym encyklopedycznym stylem wtedy bym nie miała ochoty po nią sięgnąć ale w tym wypadku z humorem nawet jeśli czarnym to będzie czysta przyjemność!
OdpowiedzUsuńLubię książki popularnonaukowe z dziedzin nauk ścisłych, ta pozycja może jest warta uwagi przede wszystkim na styl w jakim jest napisana (humor i nowe spojrzenie na to, czego czasem nie dostrzegamy). Jeśli gdzieś będzie w zasięgu ręki myślę, że uda się ją złapać:).
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nią. Sama lubię czasem przystanąć, kiedy moją uwagę przyciągnie jakiś drobiazg: przebiśnieg wyrastający spod śniegu, zachód słońca, czy co udało mi się zobaczyć w tym roku - kasztanowiec, na którym jednocześnie były kasztany i kwiaty we wrześniu. Takie małe codzienne cuda. Książka ciekawa, szkoda tylko, że okładka wręcz przeciwnie. Raczej nie zwróciłabym na nią uwagi, w tym kalejdoskopie ciekawych, przyciągających wzrok okładek.
OdpowiedzUsuńDzisiejszy świat to szybkość, bieganina warto zatrzymać, przystopować i rozejrzeć się wokół. Książka Caspara Henderson będzie świetnym przewodnikiem po cudach które otaczają nas. Dobrze, że jest napisana w zrozumiały sposób dla zwykłego śmiertelnika do tego jeszcze jest okraszona humorem 'wisienką na torcie'. Szkoda tylko tego małego druku oraz ilustracji, zdjęć które nie przyciągają tak bardzo wzroku bo są szare. Jeśli będę miała możliwość chętnie zapoznam się z nią.
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi, lubię poznawać nieznane mi rzeczy, odkrywać ciekawostki o otaczającym mnie świecie, jak wpadnie mi w oko w bibliotece, na pewno sięgnę 😉
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie książki lubię, dlatego też zainteresowałam się nowością od En Arche, a dokładniej przełożoną na język polski książką "Ikony Ewolucji. Nauka czy mit?' Jonathana Wellsa. Jestem ciekawa jej treści, bo niestety z angielskim mi nie po drodze, a jak dotąd po polsku nie była ona dostępna. Zainteresowałaby Was taka książka?
OdpowiedzUsuńPodobne książki są ciekawą odskocznią - pokazują, że świat może nas niejednokrotnie zdziwić lub zadziwić. Szczególnie dla tych, którzy uważają, że widzieli w życiu już dość... I dla dociekliwych. Niby ciekawostki są banalne (przecież i na demotywatorach.pl możemy sobie o takowych poczytać), znaleźć na każdej stronie w internecie, ale kto z nas na co dzień to robi? Albo ma pewność, że są prawdziwe?
OdpowiedzUsuńMam książkę o historycznych ciekawostkach ("Przewrotna historia Polski po 1572") i powiem, że to prawdziwy rarytas, mimo że o historii sprzed 1572 dużo to nie wiem. Ale brakowało w niej obrazków, jakiś odskoczni, mimo że są to ciekawostki krótkie, co zachęca do przeczytania. Posiadam też "Alkoholowe dzieje Polski" (nie pytać :P) i problem z tą książką polega właśnie na formie - nie da się czytać ciekawostek ciągiem (lub po prostu nie jest to takie pociągające), to potrafi zanudzić, jakiegokolwiek tematu by dotyczył. Tak więc plus dla powyższej książki, bo obrazki to nie są tylko i wyłącznie dla dzieciaczków, dorośli też ich potrzebują.
W biegu spraw codziennych przebiegłabym obok tej pozycji, nie zwracając na nią uwagi. Ale na szczęście mam jeszcze Was i wasze recenzję. I już wiem, co mój syn dostanie na urodziny. Tę książkę, która mam nadzieję, że pochłonie najpierw jego, a potem mnie. I będziemy później gadać i gadać i rozmawiać o niej. Baaaaaaaaardzo cieszę się, że coraz więcej pojawia się książek na polskim rynku. Książek, które nie są jak akademickie podręczniki, są jak rozmowa autora z czytelnikiem.
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl... idealny prezent dla mojego brata. Uwielbia ciekawostki. Kocha zaskakiwać nimi swoich znajomych. Uwielbia poszerzać swoją wiedzę na różne tematy. Dzięki tej recenzji wiem że idealnie trafi w jego i mój gust. Dwie pieczenie upieczone na jednym ogniu. A urodziny już za miesiąc. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńMam przeczucie, że to bardzo ciekawa książka dotycząca tajemnic ludzkiej egzystencji. Moją pasją jest wręcz pochłanianie wiedzy na ten temat. Niedługo będę uczestniczyć w wyjątkowym Webinarium Teoria Inteligentnego Projektu 2020: Granica ewolucji https://granicaewolucji.pl/. Gościem będzie na nim sam Michael J. Behe, amerykański biochemik i autor książki „Granica ewolucji”. Odbędzie się także dyskusja poświęcona jego poglądom.
OdpowiedzUsuń