Autor: Anne-France Dautheville
Tytuł: Sekrety ogrodu. Dramaty z rabaty i różane perypetie
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 12 lutego 2020
Liczba stron: 144
Ocena: 7/10
Opis:
Zielone opowieści autorki bestsellerowych „Sekretów roślin”. Historia, botanika, językoznawstwo, entomologia, kultura, zoologia i religie odsłaniają tajemnice naszych ogrodów.
Jak powstały pierwsze ogrody? Czy Ewa naprawdę skosztowała jabłka? Komu starożytni Grecy zakładali wieńce z mięty? Który z owianych złą sławą władców był nazywany „zjadaczem porów”? Gdzie rośnie jedyna na świecie katedra z roślin? Dlaczego pod koniec lata liście jednych drzew czerwienieją, a innych żółkną? Które owoce można zbierać niedojrzałe? Ile lat może spoczywać w ziemi ziarenko maku, nim wykiełkuje? Czy warto zaprosić ropuchę pomiędzy grządki i rabaty?
Anne-France Dautheville trzy razy objechała na motorze świat dookoła, zanim w końcu osiadła w swoim podparyskim ogrodzie. Z jej pracy, obserwacji i lektur wyrasta ta pasjonująca opowieść o świecie roślin, od małego ziółka poprzez owoce aż po drzewa, pełna anegdot, legend, zaskakujących faktów naukowych i praktycznych porad.
Recenzja:
Pierwszy powiew wiosny zawitał do książkowego świata, a wszystko to za sprawą jednego z najnowszych tytułów wydanych przez Wydawnictwo Literackie. Mowa tu oczywiście o książce Anne-France Dautheville, w której autorka opowiada o tajemnicach kryjących się w ogrodach. Podobnie jak w przypadku Sekretów roślin, innej jej książki, tak i tutaj nie brakuje licznych ciekawostek ze świata kwiatów i zwierząt, zgrabnie nawiązujących do szeroko pojętej kultury, nauki oraz innych dziedzin. W treść wkrada się również wiele praktycznych porad odnośnie samego ogrodnictwa.
Sekrety ogrodu. Dramaty z rabaty i różane perypetie jest napisana w bardzo przystępny sposób. Autorka swobodnie opowiada nam o różnorodnościach, a w wielu miejscach książka przybiera formę zabawnej gawędy. Pojawiają się tutaj rzeczy doprawdy niesłychane, które potrafią bardzo mocno zaskoczyć, rozbawić, a nawet… lekko oburzyć. Anne-France Dautheville w swoiste opowiastki o ogrodach (oraz swoim własnym ogrodzie) wplata sporo historii, kultury i językowych smaczków, choć głównymi nurtami poruszanymi tutaj jest naturalnie botanika, zoologia i entomologia. Urzekł mnie tutaj m.in. rozdział na temat wróbla, którego według autorki określić można jako… kretyna, rogacza i paranoika. Humor i bezpośredniość pani Fautheville fenomenalnie przeplata się tutaj z faktami, obserwacjami pisarki i nauką.
Książka jest cudownie wydana pod każdym względem – twarda oprawa, różniaste ilustracje w szarościach, czerwona-wstążka zakładka. Fantastycznie prezentuje się na półce tuż obok Sekretów roślin i Sekretów zwierząt (tutaj autorką jest Fleur Daugey), bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Literackie postawiło na stworzenie zgodnego wizualnie cyklu o roślinach i zwierzętach. Cieszy mnie również informacja zaprezentowana na ostatnich stronach książki, że niebawem możemy spodziewać się w tej serii książkę poświęconą ekologii. Już nie mogę się doczekać!
Sekrety ogrodu. Dramaty z rabaty i różane perypetie to książka dla każdego miłośnika fauny i flory. Jak już wspominałam – i to zdaje się kilka razy – przepełniona jest fascynującymi ciekawostkami , cytatami, przysłowiami oraz humorystycznymi opowieściami, często z nietuzinkowymi puentami lub zaskakującymi faktami. To także fenomenalny pomysł na prezent dla ogrodnika – jestem przekonana, że będzie się przy tej książce wyśmienicie bawił, a i zachwyci się wskazówkami autorki, która – bądź, co bądź – posiada własny, cudowny ogród. Jeśli szukacie literackiego powiewu wiosny, lepszej propozycji nie znajdziecie. Polecam z całego serducha!
Co prawda nie mój klimat, bo ogrody lubię tylko podziwiać, ale może by się czytało przyjemnie .
OdpowiedzUsuńOj, wiosną powiało, powiało... Przyznaję się ( bez bicia, oczywiście), że raczej nie zwróciłabym uwagi na tę propozycję. I myślę, że mogłabym wiele stracić, bo to odpowiednia pozycja dla mojej mamy. A gdy ją już dostanie, to ja nie omieszkam się zaglądnąć do niej parę razy.
OdpowiedzUsuńps. Bardzo zainteresował mnie opis książki.
Niestety z powodu alergii ogrody wiosną to ja mogę tylko podziwiać, czasami najlepiej z oddali. Znam jednak kilka osób, dla których ta pozycja byłaby wspaniałym prezentem.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam zapału do pielęgnacji ogrodu, ale poczytać o tym jak najbardziej mogę. Może w końcu zdobędę dzięki temu więcej ku temu motywacji. Sam temat wydaje mi się interesujący. Z przyrodą jestem za Pan brat więc z przyjemnością zgłębię jej tajniki za pomocą tej książki. A fantastyczne wydanie zawsze mnie urzeka, więc miło będzie się nim pozachwycać ☺
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym. Wpisuję na listę. "Sekrety roślin" są super. Kiedyś je kupiłam. Mam słabość do przyrody...
OdpowiedzUsuńNie jest to moja książka i tą pozycję sobie daruje.
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno ciekawa w swej treści i inna od zalewających rynek powieścideł. Chętnie bym przeczytał leżąc w ogrodzie na hamaku. Co do pielęgnacji ogrodu, to przycinanie drzewek i iglaków, to moja specjalność. Uwielbiam też obserwować jak zachowuje się ogrodowa fauna. Aha, zapomniałbym, grill w ogrodzie najważniejszy, jednak w tej książce nic chyba o tym aspekcie życia ogrodowego nic nie ma :).
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja 🙂 lubię odkrywać świat roślin i zwierząt, więc chętnie przeczytam 😉
OdpowiedzUsuńPosiadam ogród ale jakość do jego pielęgnacji nie paliło mi się, ale lubię jego magię, spokój jaki ofiaruje nie tylko ludziom. Książka Anne-France Dautheville dostarcza nam ciekawostki na temat fauny i flory fajnie, że w ten sposób zachęca czytelników żeby poznać otaczający nas świat a nie tylko suche fakty na ten temat. Może będę miała motywacje żeby poznać co rośnie u mnie za płotem.
OdpowiedzUsuńKsiążka jako ciekawostka jak najbardziej! Zwłaszcza ta katedra z roślin mnie zaintrygowała 😍 ale mnie samą od ogrodu trzymajcie z daleka 😀 nie cierpię pracować w ogródku, jestem domatorką...lubię w domu wygodnie na kanapie z książką siedzieć a na ogród to przez okno mogę popatrzeć 😏
OdpowiedzUsuńW zasadzie miałam napisać, że nie mam domu, a co dopiero ogródka, więc raczej tego typu literatura mnie zasmuca, nawet jeśli jest wydawana przez tak zacne wydawnictwo (btw. dziękuję za "Włoszkę", jej język jest tak bosko piękny, że wybaczam dezorientację spowodowaną włoskimi nazwami wielkich firm, których w ogóle nie kojarzę, wspaniała odmiana). Oj... zbyt często piszę to, co myślę, już tego nie cofnę.
OdpowiedzUsuńOprawa piękna, ciekawostki należyte, ale nie wiem, czy znajduje się tam coś na czasie, co mogłoby zaskoczyć czytelnika. Nie wiem nawet, czy został on skonkretyzowany? Bo w sumie to w zasadzie lektura dla ogrodników, ale... nie do końca, bo jednak wszyscy się w tym odnajdą. Uważam, ze jednak nie dla mnie.
Książka bardzo ładnie wydana. Można sie z niej dużo dowiedzieć o ogrodnictwie a ja tam lubię gdy mój ogródek jest zadbany, chociaż tu pojawia się mały problem bo,z własnego doświadczenia wiem, że trzeba poświęcić mnóstwo czasu aby ogród był piękny i zadbany. Jednak znam osobę która lubi bardziej niż ja grzebać w ziemii, i byłaby bardziej zadowolona z tej książki.
OdpowiedzUsuńJeśli miałabym wybierać dla siebie to poczekałabym na tą część o ekologii. W tych czasach ciężko być ekologicznym, dlatego chętnie się dowiem jak bardziej zadbać o planetę.
Cała seria wydaje się być interesująca i raczej każdy znajdzie w niej cos dla siebie.
Muszę przeczytać. Sama ma ogród, jak i pełno roślin w domu. Także myślę, że powinno mi się spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuń