Piotr Górski - "Królowa lalek"

Autor: Piotr Górski 

Tytuł: Królowa lalek

Wydawnictwo: HarperCollins Polska

Data wydania: 8 lipca 2022

Liczba stron: 448

Ocena: 8/10

Opis:

Młoda kobieta po kłótni z mężem wychodzi nocą z przyjęcia. Po kilku godzinach zostaje znaleziona martwa przy trójmiejskiej obwodnicy, ze zmasakrowaną połową twarzy. Śledztwo prowadzi dwóch oficerów policji: podkomisarz Damian Paczulski i komisarz Sławomir Kruk. Po szeregu podjętych działań wydaje się, że zagadkę rozwiązano – znaleziono zarówno motyw, jak i sprawcę. Niespodziewanie na jaw zaczynają jednak wychodzić szczegóły, które grono znajomych ofiary oraz przebieg zdarzenia stawiają w nowym świetle. Rozwikłanie sprawy utrudnia fakt, że Kruk i Paczulski toczą ze sobą zimną wojnę. Nie wiedzą, że znajdą się w sytuacji, w której życie jednego będzie zależeć od lojalności drugiego.

Recenzja:

   Nadszedł ten czas, kiedy miałam wielką przyjemność powrócić do serii ze Sławomirem Krukiem w roli głównej. Musze przyznać, że czekałam aż będę mogła przeczytać kolejny tom i choć musiał na mnie chwilę poczekać na półce, ale już został przeczytany i teraz mogę się podzielić z tobą moją opinią.

Kobieta, która zostaje znaleziona martwa przy obwodnicy, kilka godzin wcześniej pokłóciła się z mężem na przyjęciu i je opuściła. Sprawę dostają Kruk i Paczulki i nie jest to najlepsza kombinacja policjantów. Niespodziewanie na jaw zaczynają wychodzić mroczne sekrety i sprawa morderstwa zaczyna się dosyć mocno komplikować.

Piotr Górski to już jeden z moich ulubionych polskich autorów. Utwierdzam się w tym przekonaniu z książki na książkę. Wcześniej miałam okazję przeczytać pierwsze trzy książki praktycznie jedna po drugiej, tym razem mam dwa tomy i już teraz zastanawiam się co to będzie, jak na kolejny przyjdzie mi jeszcze poczekać, bo oczywiście mam nadzieję, że seria o Sławomirze Kruku będzie kontynuowana. No, ale chyba pora przejść do rzeczy.

Pewnie kilka razy w trakcie tekstu pojawi się moje lekkie narzekanie, na spadek formy, ale myślę, że to dlatego, że dzięki poprzednim książkom miała bardzo wysokie oczekiwania co do tej lektury no i owszem, autorowi udało się do nich zbliżyć ale niestety nie przeskoczyć. 

Mam wrażenie jakby Kruk trochę stanął w miejscu i już nie był taki super jak w poprzednich tomach. Do tego jego relacja z Paczulskim nie trafia do mnie jakoś bardzo. Uważam, że pani prokurator była lepszym towarzyszem i ich relacja byłą jakaś ciekawsza. Tutaj mamy taką małą wojenkę między nimi i niby fajnie, ale czegoś mi tutaj brakuje.

Pomysł na fabułę jest bardzo interesujący, a przede wszystkim wciągający. Od pierwszych stron akcja zaczyna czytelnika coraz bardziej wciągać dawkując mu napięcie, odkrywając przed nim nowe fakty i informacje na temat sprawy. Górski po raz kolejny udowadnia, że każde zdanie ma znaczenie, a sieć powiązań jest dosyć zagmatwana i mniej czujne oko może coś pominąć. Bardzo lubię to w jaki sposób pisze Górski i koniecznie muszę sięgnąć po jakieś inne jego książki, a widziałam, że i jakaś fantastyka się tam przewija, więc jestem tego bardzo ciekawa.

Nie była to najlepsza część i nie ma się co oszukiwać, że jest tutaj lekki spadek formy, jednak wciąż jest to świetna lektura, która mnie wciągnęła. Mam nadzieję, że w kolejnej części Górski zaserwuje czytelnikowi ten sam rewelacyjny poziom, do którego zdążył już nas przyzwyczaić.  I tak, ponarzekałam sobie dosyć mocno ale i tak dalej będę wszystkim polecać tę książkę, a przede wszystkim te serię. 

Czy polecam Ci serię o Sławomirze Kruku? Zdecydowanie tak. Mimo delikatnie słabszej części naprawdę warto zanurzyć się w tym świecie. Najlepsze jest to, że na półce czeka już na mnie kolejny tom, więc możesz się spodziewać, że już niedługo przeczytasz o Bliskiej znajomej na Książkowirze.

Z książkowymi pozdrowieniami,

Klaudia.