piątek, 25 lutego 2022

Vi Keeland - "Niestosowne zachowanie"

Autor: Vi Keeland 

Tytuł: Niestosowne zachowanie

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

Data wydania: 2022

Ilość stron: 360

Ocena: 8,5/10

Opis:

Zwolniona za niestosowne zachowanie.

Nie mogłam uwierzyć, kiedy czytałam list w moich rękach.
Dziewięć lat. Dziewięć cholernych lat zapracowywałam się na śmierć dla jednej z największych firm w Ameryce, a kiedy wróciłam do domu po tygodniu spędzonym na Arubie, wyrzucono mnie, w dodatku za pośrednictwem listu.
Wszystko za sprawą filmu nakręconego, gdy byłam na wakacjach ze znajomymi – prywatnego filmu nakręconego w moim prywatnym czasie. A przynajmniej tak myślałam…

Wkurzona otworzyłam butelkę wina i napisałam swój własny list do dyrektora generalnego, miliardera, w którym powiedziałem mu, co myślę o jego firmie i jej praktykach. Nie sądziłam, że faktycznie zareaguje.
Z pewnością nigdy nie myślałam, że nagle zostanę korespondencyjną kumpelą bogatego palanta.
W końcu zdał sobie sprawę, że zostałam pokrzywdzona, i dopilnował, bym odzyskała pracę.

Tylko… to nie była jedyna rzecz, jaką Grant Lexington chciał dla mnie zrobić.
Ale nie było mowy, żebym związała się z szefem szefa mojego szefa. Nawet jeśli był absurdalnie wspaniały, pewny siebie i czarujący.
Byłoby to całkowicie nieodpowiednie, a nawet… niestosowne.

Recenzja:

Aaa! Nowa książka jednej z moich ulubionych autorek: Vi Keeland! Chyba rozumiecie, że musiałam zacząć czytać "Niestosowane zachowanie" najszybciej, jak się tylko dało, prawda? Miałam ostatnio trochę zabiegany czas, sesję egzaminacyjną na studiach i inne takie - więc ten dzień, w którym sięgnęłam dopiero po tę książkę, nadszedł później niż bym chciała, ale już przeczytałam: i się zakochałam! Polecam wszystkim już teraz. 

Vi Keeland to marka sama w sobie - jej chyba nie trzeba przedstawiać, po prostu jej książki są bardzo fajne, bardzo romantyczne, często z pikantnymi dodatkami i ogólnie uważam, że jest to pisarka nie do podrobienia. Lekkie pióro, do tego wszystkiego dialogi i opisy na najwyższym możliwym poziomie, świetnie wykreowani bohaterowie, a do tego dobrze przedstawione uczucia i emocje oraz pogłębiony aspekt psychologiczny. Czego chcieć więcej od romansu?!

W tej pozycji poznajemy Ireland, która po wielu latach ciężkiej pracy, zostaje z dnia na dzień zwolniona z powodu... filmiku, który powstał podczas jej wakacji (i który nie był opublikowany nigdzie poza prywatnym profilem jednej z jej przyjaciółek). Ireland upija się - chociaż nie ma do tego głowy - i po pijaku pisze e-maila do szefa swojego szefa, w którym dosyć jasno wyraża swoje zdanie: jakie to niesprawiedliwe i absurdalne. 

Oczywiście następnego dnia Ireland ma wielkie poczucie winy - bo gdyby nie była pijana, w życiu czegoś takiego by nie napisała - a że drzemie w niej dusza wojowniczki, postanawia zawalczyć chociażby o to, żeby dostać referencje. I postanawia napisać kolejnego e-maila do szefa swojego szefa: Granta, który raczej wiadomościami Ireland jest dosyć rozbawiony... 

Nie jest to do końca typowy romans biurowy - chociaż to stanowi dużą część tej książki. Później zaczyna się jednak więcej mrocznych historii, szczególnie związanych z chorobami psychicznymi, więc już nie zawsze jest lekka atmosfera, tylko raczej pikantne sceny są pomieszane z trudną przeszłością - ale to doskonały miks i po raz kolejny Vi Keeland udowodniła, że jest mistrzynią w pisaniu tego typu książek. 

Dla mnie dużym plusem jest to, że Vi Keeland jakby chce wychodzić z różnych schematów: i tutaj też pomieszała fantastyczny romans biurowy z kilkoma innymi, równie ciekawymi wątkami, które bardzo mi się podobały: chociaż bywały też momenty dosyć wzruszające.

Tak więc bardzo dużo rzeczy uważam tu za plus - jedynie malutkim minusem jest chyba to, że początek jest dosyć sztampowy, chociaż później jest już dużo lepiej. No i nie obraziłabym się, jakby zakończenie było jeszcze trochę dłuższe i bardziej rozbudowane! 

Uważam, że jest to jedna z lepszych książek, jakie czytałam w tym roku, więc bardzo Wam ją polecam - musicie zapoznać się z "Niestosownym zachowaniem". W ogóle dodam, że świetnie dobrano tytuł do tej treści - a i okładka jest zachęcająca. Także no, trzeba tylko dać szansę tej powieści!

Podsumowując: must read! Totalnie must read!

10 komentarzy:

  1. Też uwielbiam styl tej autorki, więc chętnie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłaś mnie tą recenzją. Zresztą bardzo lubię ksiązki Vi Keeland,od dawna czytam jej powieści, które są świetnym lekarstwem na bolączki dnia. Fajnie,że autorka wychodzi poza schemat i łączy w książce wiele wątków. Dzięki temu na pewno na dłużej zapadają w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Vi Keeland, sama nie wiem jakim cudem dopiero jedną książkę tej autorki czytalam. Podoba mi się jej styl, więc nie wiem czemu wiecej nie czytałam. Teraz ta brzmi bardzo interesująco, chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie Vi Keeland to pisarka której książki można brać w ciemno. "Niestosowne zachowanie" to taki melanż tematyczny w którym się odnajdę idealnie, to nie cukierkowa opowieść. Wpisuje na listę 'must read'.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że zachwyciła Cię ta powieść 😁 Ale ja nie wiem czy to książka dla mnie, szczególnie, że jeszcze nie miałam okazji czytać nic tej autorki...

    OdpowiedzUsuń
  6. Renata Kozłowska26 lutego 2022 15:19

    Świetna recenzja co mnie tylko utwierdza w chęci przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie książki Vi choć nie należą do jakis moich najulubieńszych. Ale zawsze sięgam po nowości bo czyta się dosyć szybko i jest bardzo przyjemnie. Tą również miałam okazję przeczytać i szczerze wydaje mi się, że to pierwsza książka tej autorki o takiej fabule. Nie spodziewałam sie szczerze tego co tam przeczytałam. Z Vi mam też tak, że po prostu biorę beż czytania opisu. Pewnie dlatego takie było moje zaskoczenie. Nie lubie gdy w książkach jest pisana teraźniejszość i przeszłość tym bardziej jak przeszłość jest poświęcona innej dziewczynie. Dlatego z jednej strony się cieszę, że nie znalam fabuły bo gdybym o tym wiedziala to raczej bym się na nią nie zdecydowała. Ale nie żałuję, bardzo ważne kwestie były poruszone.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię książki VI wprawiają mnie w lepszy nastrój ❤️❤️❤️ Ta jest na mojej liście

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię tej autorki... Nie zapałałam do niej miłością w każdym razie. Fabuła też jak dla mnie, to straszna. Totalnie książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo niestosowne było by,nie poznanie tej historii oraz jej bohaterów ��Chyba nigdzie wcześniej nie spotkałam się z taką fabuła,więc jestem jej ciekawa,a tym bardziej,że jest to powieść Vi, tej Vi,dlatego fajnie było by poznać kiedyś,bliżej bohaterów tej powieści ��Bardzo dziękuję za świetną recenzję�� B.B

    OdpowiedzUsuń