wtorek, 8 marca 2022

Monika Czugała - "El Diablo"

Autor: Monika Czugała

Tytuł: El Diablo

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

Data premiery: 2022

Ilość stron: 352

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU 

Opis:

W gorącej Hiszpanii łatwo ulec pokusie.

Nowoczesny, urokliwy Madryt jest dla wielu po prostu atrakcją turystyczną. Dla Leny to miasto staje się jednak czymś znacznie więcej – miejscem pozwalającym na ucieczkę od traumatycznych wspomnień i szansą na lepsze życie. To jej nowy dom, w którym realizuje się zawodowo jako agentka nieruchomości. 

Kobieta właśnie otrzymała ważne zlecenie – ma sprzedać luksusowy penthouse pewnemu znanemu prawnikowi. Spotkanie z oszałamiająco przystojnym Carlosem Perezem wywraca jej życie do góry nogami. I choć Lena nie chce wdawać się w romans, jednorazowa przygoda z diabelsko pociągającym Hiszpanem będzie miała dla niej poważne konsekwencje.

Kiedy na horyzoncie pojawiają się kłopoty, a Lena będzie potrzebować fachowej pomocy, w rozpaczy skieruje się do jedynego prawnika, jakiego zna. Tylko czy Carlos, którego wcześniej odrzuciła, teraz będzie gotów jej pomóc? I kim tak naprawdę jest ten pełen niebezpiecznego uroku mężczyzna? 

Lena stopniowo pozna mroczne sekrety El Diablo i odkryje, że za jego sprawą weszła do świata, w którym nie obowiązują reguły. Wtedy dla zauroczonej kobiety będzie już jednak za późno, by się wycofać...

Recenzja:

Hiszpania - marzy mi się już wyjazd do takiego ciepełka, do wylegiwania się na plaży, kupowania schłodzonych kawałków arbuza i popijania drinków z palemką. Gdy więc zobaczyłam zapowiedź "El Diablo", to już sama ta Hiszpania mnie do siebie przekonała. 

Okłada była tylko wisienką na torcie. I bez wątpienia uważam, że to taka właśnie mocno wakacyjna książka - bo po przeczytaniu stwierdziłam, że to lekko napisana opowieść z wieloma zawirowaniami uczuciowymi, która kojarzy się właśnie z takimi beztroskimi wakacjami... w których czasem coś niebezpiecznego się jednak podzieje.

Lena zamieszkała w urokliwym Madrycie ze swoją najlepszą przyjaciółką - Zuzanną - która oprócz tego, że jest szaloną imprezowiczką, to zajmuje się także prawem. Lena natomiast jest agentką nieruchomości - i chociaż z pozoru ona i Zuzka nie mają zbyt wiele wspólnego, to jednak są dla siebie niczym siostry.

Pewnego dnia szef Leny zachowuje się wysoce niestosownie - proponuje jej awans w zamian za jej usługi seksualne: a gdy ona odmawia, i tak próbuje się do niej dobrać. Lena nie zgłasza się jednak do swojej przyjaciółki, która też mogłaby się zająć tym "problemem" - ale do faceta, z którym ostatnio Lena zabawiała się w łazience w klubie: do najlepszego prawnika w Madrycie - Carlosa, który od samego początku pokazywał, że bardzo Lena mu się podoba.

Nie chcę za dużo spojlerować - opis i tak zdradza co nieco więcej. Najlepiej poznawać "El Diablo" na własną rękę - bo chociaż nie jest to jakaś bardzo oryginalna historia, to bardzo dobrze się ją czyta (i bardzo szybko!), więc najlepiej zrobić sobie takie mini-wakacje już teraz i poczuć trochę tych hiszpańskich klimatów!

"El Diablo" z początku (szczególnie z początku) wydaje się bardzo banalną historią, których było już pełno na rynku wydawniczym - ale na szczęście z każdym kolejnym rozdziałem Monika Czugała się rozkręca. Jedyne, co mi się w sumie średnio podobało, to szybkość i intensywność uczuć między Leną a Carlosem.

I tak, bez wątpienia jest to powieść z gatunku "hot" - nawet okładka o tym ostrzega. Jest sporo pikantnych scen - także, jak ktoś nie lubi tego typu opisów, to cóż... "El Diablo" bez wątpienia jest romansem z dużą dawką erotyki. Ostrzegam!

"El Diablo" jest też dopiero tomem pierwszym - podobno jeszcze dwa tomy mają być wydane, bo to trylogia ma być. Mam nadzieję, że niebawem drugi tom wyjdzie i wpadnie w moje łapki, bo zakończenie tej części jest tak intrygujące, że bez wątpienia bardzo bym się chciała dowiedzieć, jak to się tam wszystko dalej potoczy!

Jeśli szukacie książki, która umili Wam jakiś wieczór - szczególnie w tych niespokojnych czasach, gdzie chwila odpoczynku jest na wagę złota - to bez wątpienia polecam Wam "El Diablo"! 

Dodam, że to debiut autorki - ale jak na debiut: wydaje mi się całkiem udany. Sami się zresztą przekonajcie - tak będzie najlepiej. Ot, jeśli lubicie takie książki i takie klimaty, sięgnijcie po "El Diablo"!


7 komentarzy:

  1. Brzmi całkiem interesująco. Gratuluję patronatu. Chętnie się przekonam czy mi się spodoba ten debiut.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za oknem raz słońce, raz mróz, raz deszcz, to z chęcią zapoznam się z lekturą gdzie można poczuć słońce a także z jakąś gorącą książką. "El Diablo" jest świetnym wyborem, do tego intrygi, kłamstwa, tajemnice z przeszłości oraz namiętność, nudzić się nie będzie podczas czytania. Warta zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompletnie nie moje klimaty... Znaczy w sferze "niegrzecznej książki", jaki ma cel wydawnictwo, bo jeśli chodzi o Hiszpanię, to tak, kiedyś byś się oczywiście tam wybrała i przeciwko czytaniu o podobnych miejscach (tak strasznie ciepłym, szczególnie gdy się w zimnie siedzi i wręcz marynuje mrozem) nic nie mam. Chociaż i tak dziwnie, że tu polska autorka, a tu Hiszpania, trochę szkoda, myślę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie nawet bardzo. Gratuluję patronatu 🙂 ta książka ląduje na liście do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję patronatu. Od razu zwróciłam uwagę na tę książkę. Mam ją w planach!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje patronatu 😘 Pierwsze skojarzenie po zobaczeniu tytułu,jakie miałam to z piosenką o takim samym tytule,która była chyba rok temu na eurowizji🙂Co sprawiło,że w połączeniu z książkowym, hiszpańskim romansem, nabrało się ochoty by wybrać się w czytelniczą podróż do Hiszpanii 🥰Bardzo dziękujemy za świetną recenzję i książkową propozycję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie, nie jestem zainteresowana 😆 ale recenzję przeczytałam, zawsze dobrze wiedzieć po co sięgać a po co nie ☺

    OdpowiedzUsuń