niedziela, 15 maja 2022

Cora Reilly - "Naznaczeni grzechem"

 Autor: Cora Reilly


Wydawnictwo: NieZwykłe

Data premiery: 2022

Ilość stron: 318

Ocena: 8/10

Opis:
 
Przyszła pora na historie dorosłych dzieci bohaterów słynnych Złączonych!

Pierwszą będzie historia Marcelli Vitiello!

Marcella Vitiello, córka Luki i Arii, dorastała w złotej klatce. Otoczona przez ochroniarzy, zamknięta niczym księżniczka w wysokiej wieży, nauczyła się, że nie musi słuchać swojego wewnętrznego głosu oraz instynktu, który mógłby uchronić ją przed niebezpieczeństwem. Instynktu odziedziczonego po ojcu.

Maddox White od najmłodszych lat znał smak brutalnego życia. Dorastał w klubie motocyklowym i widział wiele strasznych rzeczy, jakich nigdy nie powinno oglądać dziecko. Jednak to, co najbardziej utkwiło mu w pamięci i go prześladowało, to scena, kiedy Luca Vitiello urządził rzeź i na oczach małego Maddoxa zabił jego ojca oraz wszystkich jego ludzi.

Mężczyzna tego nie zapomniał. Wręcz przeciwnie: pragnienie zemsty dojrzewało razem z nim. Teraz capo Famiglii zapłaci za wszelkie swoje przewinienia. A co może zaboleć go bardziej niż utrata ukochanej córeczki, porcelanowej lalki strzeżonej jak oczko w głowie i obiecanej innemu mężczyźnie?


Recenzja:
 
Aaaaaaaa, ale książki Cory Reilly są dobre! Mam wrażenie, że z każdą kolejną powieścią bawię się przy jej twórczości coraz lepiej! Jak tak można pisać świetne romanse mafijne, a później kazać czytelnikom czekać na kontynuacje?! Żeby nie było - to samo tyczy się wydawania, bo po prostu najchętniej bym od razu wszystkie tomy na raz przeczytała!

Nowa seria w tym wypadku jest równoznaczna z nowymi pomysłami, nowymi postaciami i kolejnymi ogromnymi dawkami emocji i uczuć. "Grzechy ojców. Tom 1" czyli "Naznaczeni grzechem" są rewelacyjni - i zdecydowanie czekam na kolejną część!

Marcela Viriello - jest wszystkim znana z tomów o Luce i Arii. Jest to dziewczyna, która w pewien sposób czuła się nietykalna - ze względu na swojego ojca, a w drugi - robiła co chciała, bo miała swój charakterek i była nazywana swego rodzaju królową śniegu/zimną suką, która jest w stanie sama dostać wszystko, czego tylko chce.

Tyle, że na jej ojca dalej czyhają straszni ludzie - tacy, którzy chcą się na nim zemścić. Wśród nich jest Maddox White - członek klubu motocyklowego, który kilkanaście lat wcześniej widział, jak Luka dosłownie zabija nie tylko jego ojca, ale całą jego motocyklową rodzinę. Ba, Luka nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że ma widza - ale mimo wszystko Luka pokazał swoją prawdziwą bestialskość, czego Maddox nie jest w stanie mu wybaczyć.

Maddox i jego klub, którego nie jest co prawda przywódcą, ale jest bliski przywództwa, postanawia porwać ukochaną córeczkę Luki - Marcelę: żeby tym bardziej zranić capo, który nie będzie w stanie pomóc swojej małej córeczce i uchronić jej przed bólem i poniżeniem. Tyle, że to wcale nie jest takie proste... Szczególnie, kiedy Maddox bliżej pozna Marcelę...

Z góry powiem, że "Naznaczeni grzechem" jest dopiero pierwszym tomem tej historii - będzie jeszcze jeden tom, którego wyczekuję i którego już się nie mogę doczekać, bo akcja urwała się w takim momencie, że dosłownie miałam ochotę krzyczeć!

Bardzo podobał mi się ten tom - ale wydaje mi się, że kolejna część może być tylko jeszcze lepsza, dlatego mocno zacieram rączki. Bez wątpienia to mój "must read" i "must have"! Uwielbiam styl Cory Reilly, ale w tym tomie wyjątkowo popisała się swoim warsztatem - nie dosyć, że postacie były super wykreowane, to jeszcze dialogi i opisy (także te pikantne) były na najwyższym poziomie!

Mówiąc w skrócie: "Naznaczeni grzechem" są książką, którą trzeba przeczytać - a jak się już zacznie czytać, to trudno tę książkę odłożyć. Wydaje mi się, że to kolejna fajna seria spod ręki Cory Reilly - i bez wątpienia wydaje mi się to lepszym cyklem niż ten o Luce (chociaż już w tamtych tomach się zakochałam - ot, w "Naznaczeni grzechem" zakochałam się jeszcze bardziej!).

Dalej nie umiem powiedzieć, którą z historii - ze wszystkich serii - najbardziej lubię. Ale bez wątpienia historia Marceli jest jedną z tych lepszych i ciekawszych - szczególnie, że sama Marcela jest bardzo fajną i złożoną bohaterką, o której warto dowiedzieć się więcej.

Podsumowując: MUSICIE TO PRZECZYTAĆ! Po co pisać coś więcej? Musicie i już! Takich perełek się nie powinno olewać i omijać - bez wątpienia pokochacie "Naznaczonych grzechem" - nawet, jak wcześniej nie do końca lubiliście powieści w stylu mafijnym i motocyklowym. Mmm, kocham tę książkę - nic więcej nie musicie wiedzieć: po prostu mi zaufajcie i sięgnijcie po tę lekturkę!
 
 

7 komentarzy:

  1. Na nudę nie mamy co liczyć a także emocje jakie będą nam towarzyszyć podczas czytania książki Cory Reilly. Po tylu książkach autorka wymyśla coś nowego, ciekawego. "Naznaczeni grzechem" zapowiadają się wyśmienicie, połączenie mafii oraz gangu motocyklowego, akcja gwarantowana do tego namiętność podsycana zemstą będzie gorąco. Trafia na listę ta lektura.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie... Czytałam jedną jedyną książkę Cory Reilly, właśnie o Luce i Arii, i wybitnie nie przypadła mi do gustu, delikatnie rzecz ujmując. Nie sięgnę po następne, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jestem osobą, która nie zna twórczości autorki 🙈🙈🙈 będę musiała sobie zapisać tytuł 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. To jeszcze nie ten czas, nie ta pora. Ciągle odrzuca mnie od tego gatunku. Czasami podejmuję próby, ale jeszcze nie czas. Zazwyczaj śmieszą mnie te historie, wydają się być nieprawdopodobne. A najbardziej śmiać mi się chce, gdy bohaterka kreowana jest na silną kobietą, a wychodzi na naiwną idiotkę. Może tak nie jest w tej serii, ale na razie nie będę tego sprawdzać. To jeszcze nie ten czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za romansami mafijnymi, ale jak zawsze od reguły są wyjątki i do nich zaliczają się właśnie książki Cory Reilly. Nigdy nie są schematyczne i autorka zaskakuje fabułą, do tego oddaję świetnie emocje i niebezpieczeństwo świata mafijnego. Takie romanse mafijne to ja mogę czytać i to z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  6. Od momentu,gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki wiedziałam,że musi jak najszybciej wpaść w moje ręce. Kocham książki Cory Reilly więc nie odmówię sobie przyjemności poznania nowej serii, tym bardziej,że będzie możliwość ponownego spotkania z ulubionym bohaterami. Mój czytelniczy must read w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fabuła brzmi jak każdego romansu w takim klimacie, ja raczej podziękuję. Nie lubię takich książek 😄

    OdpowiedzUsuń