czwartek, 12 maja 2022

Frank Worrall - "Lewis Hamilton. Kompletna biografia najlepszego kierowcy w historii Formuły 1"


Autor: Frank Worral
Tytuł: Lewis Hamilton. Kompletna biografia najlepszego kierowcy w historii Formuły 1
Wydawnictwo: Znak Koncept
Data wydania: 21 marca 2021
Liczba stron: 464
Ocena: 6/10

Opis:

Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1
Najwięcej indywidualnych triumfów w wyścigach Formuły 1
Najwięcej wywalczonych pole position w historii startów
Lewis Hamilton, po prostu GOAT – greatest of all time

Oto historia niekwestionowanego mistrza, który przemienił swe chłopięce marzenia w rzeczywistość. Idola milionów, który dzięki ogromnemu wysiłkowi, tytanicznej pracy i niesamowitemu talentowi w Formule 1 osiągnął wszystko. Książka Franka Worralla opisuje karierę Lewisa Hamiltona – od szalonego debiutanckiego sezonu, w którym utalentowany Brytyjczyk utarł nosa ówczesnemu mistrzowi Fernandowi Alonso, przez wściekłą rywalizację z Sebastianem Vettelem, aż po obecne wyścigi, gdy jego największym rywalem jest Max Verstappen. Prawdziwa gratka dla fanów Lewisa Hamiltona i Formuły 1, a także dla wszystkich zainteresowanych niesamowitymi historiami ze świata sportu.

Recenzja:

Biografie i autobiografie to zdecydowanie nie jest mój gatunek literatury i bardzo rzadko po niego sięgam. Jednak kiedy w grę wchodzi Formuła 1 i wszystko co nią związane, to bardzo chętnie to przeczytam. Tym razem Znak Koncept zaserwował nam biografię Lewisa Hamiltona, obecnie najbardziej znanego kierowcę F1. Zapraszam Cię więc na kilka moich zdań na temat tej książki.

Pierwszy i podstawowy problem jaki mam z tą książką to jest tytuł. Jak widać dobrze zaczynamy. A tak na serio, to tytułowanie Hamiltona najlepszym kierowcom w historii Formuły 1 niby gdzieś ma swoje uzasadnienie w rekordach, osiągnięciach i tytułach, aczkolwiek wydaje mi się, że co osoba to ktoś innych jest dla niego tym najlepszym. Dla mnie jest to i zawsze będzie Michael Schumacher i wynika to np. z tego, że kiedyś w sezonie wyścigów było mniej niż jest obecnie więc te rekordy łatwiej pobić. No dobra, ale to nie jest jakoś bardzo istotne. Takie tam moje przemyślenia. 

Jak zaczęłam czytać tę książkę, to na samym początku byłam zachwycona perspektywą tego, co otrzymam na przestrzeni całości. Pierwsze dwa, trzy rozdziały zwiastowały mi niesamowitą historię, fascynującego człowieka wplecionego w meandry królowej sportów motorowej, a także jego korzeni. Potem forma była już raczej spadkowa, chociaż wciąż uważam, że jest to całkiem niezła pozycja.

Moim ulubionym rozdziałem jest ten, w którym autor opowiada o korzeniach Lewisa i o jego dziadku. Nie licząc życia Hamiltona seniora, to autor przekazuje nam trochę sytuacji geopolitycznej, trochę historii, trochę ludzkich zachowań no i było to naprawdę ciekawa część tej książki. 

Autor pisze bardzo przystępnie i ciekawie. Książka na początku wydawała mi się sporych rozmiarów, jednak tak mnie wciągnęła od samego początku, że zanim się obejrzałam już byłam na końcówce. Niestety jednak z tego świetnego początku, który bardzo mi się podobał, autor przechodzi trochę w suche fakty, a co więcej pomija dosyć istotne fakty z kariery Hamiltona. Bo przecież jak można nie wspomnieć o przegraniu tytułu z zespołowym kolegom Rosbergiem. Wydaje mi się również, że można było trochę poczekać z wydaniem tej książki, powiedzmy jakieś pół sezonu, bo przecież końcówka zeszłego sezonu była szalenie emocjonująca, a Hamilton przegrał tytuł z Verstappenem na ostatnich zakrętach wyścigu. 

Worrall przytacza baaardzo dużo cytatów z wypowiedzi innych ludzi. Z biegiem książki miałam delikatne poczucie, że jest ich trochę za dużo może, jednak ostatecznie oceniam ten zabieg na plus. No może poza kilkoma, które były zupełnie niepotrzebne i nic nie wnosiły. Do tego mamy fajny dodatek ze zdjęciami, który zawsze jakoś pasuje do takich biografii, więc to bardzo mi się podobało.

Podsumowując, jest to jeden wielki pean na temat Hamiltona. Jednak niesprzecznie jest to postać, która zasługuje na taką książkę, bo sporo wniósł do tego sportu. Mogę sporo zarzucić tej pozycji, ale ostatecznie i tak jest to warta zainteresowania biografia, z która miło spędziłam czas. Jeśli lubisz czytać o fascynujących osobach, które wiele osiągnęły, to sięgnij po tą książkę, bo mimo jakiś tam moich obiekcji Lewis Hamilton jest niewątpliwie postacią którą warto znać. Ja czekam na kolejne książki ze świata Formuły 1 i kolejne biografie świetnych kierowców. 

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

8 komentarzy:

  1. Nie przepadam za "wielkimi peanami". Ale uważam, że to niezła gratka dla fanów sportów motoryzacyjnych, a szczególności formuły 1. Dla tych co marzą o karierze w tym sporcie. Wszak możliwość poznania kulisów danej dziedziny sportowej, pozwala na łatwiejsze odnalezienie się w niej. Ja, osobiście, nie. Jednak warta uwagi książka ( tym bardziej, że ma obrazki - czyt. zdjęcia. :-D ).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytuje biografii, ale dla fanów Formuły 1 biografia "Lewis Hamilton" będzie to kolejna w kolekcji. Pamiętam ten zakręt kiedy Hamilton przegrał tytuł z Verstappenem chyba ostatnio nie było takiej emocjonującej końcówki sezonu. Wątpię żebym zabrała się za książkę Frank'a Worrall'a.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasmi lubię sięgnąć po taka książkę, ale musi być to biografia osoby, która lubię bądź darzę sympatią 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. W ogóle nie wiedziałam o istnieniu takiego faceta... Nie mam nic przeciwko biografiom, a nawet autobiografiom, jednak wybieram takie pozycje bardziej mojego koła tematycznego, nawet jeśli byłyby ogromnie ciekawie napisane. Samochody i tory wyścigowe to jest dla mnie coś zupełnie nieznanego, jawiąca mi się na podobnym poziomie co Narnia i nie odnalazłabym się w nich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Akurat jeśli chodzi o sportowców a zwłaszcza kierowców rajdowych ten pan nie należy do moich ulubienców. Z pewnością nie można mu odmówić talentu ani nie docenić wysiłku jaki wkłada w wykonywany zawód,lecz jako osoba osoba prywatna wiele razy był obiektem skandali a jego zachowanie jako idola milionów nastolatków pozostawia wiele do życzenia. Tytuł książki też mi się nie podoba, bowiem wielu kierowców F1 odnosiło większe sukcesy i to w czasach mniej rozwiniętych technologicznie. Nie mam w planach tej książki,zwłaszcza,że jest peanem na cześć tego sportowca.

    OdpowiedzUsuń
  6. to zdecydowanie nie jest lektura dla mnie. nie interesuje się Formułą 1 i nie przepadam za biografiami, tym razem podziękuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Biografię lubię, ale Formuły 1 nie, to bez sensu czytać biografię sportowca z dziedziny sportu, która jest mi zupełnie obca 😁 Ale dobrze wiedzieć, że jest, można na prezent komuś kto lubi ten sport sprezentować ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Biografie mało kiedy czytam,ale tej jestem bardzo ciekawa 🥰Z prędkością f1 pędzę,by przekazać info o tej książce znajomej, która jest największą fanką F1 na świcie 🙂Bardzo dziękujemy za świetną recenzję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń