niedziela, 23 października 2022

Brittainy C. Cherry - "Ogień, który ich spala. Elements. Żywioły. Tom 2"

Autor: Brittainy C. Cherry

Tytuł: Ogień, który ich spala. Elements. Żywioły. Tom 2

Wydawnictwo: NieZwykłe

Data wydania: 2022

Ilość stron: 400

Ocena: 6/10


Opis:

Drugi tom niesamowicie emocjonalnej serii Brittainy C. Cherry!

Logan Francis Silverstone to kompletne przeciwieństwo Alyssy. On był cichy, podczas gdy ona zawsze miała coś do powiedzenia. Ona była roześmianą dziewczyną, natomiast od niego najlepiej należało trzymać się z daleka.

Jednak coś sprawiło, że zostali najlepszymi przyjaciółmi. Logan dostrzegał, jak piękna i niesamowita jest Alyssa, ale uważał, że na nią nie zasługuje i nigdy nie zasłuży. Być może miał rację. Bo kiedy wydarzyło się coś, co na zawsze mogło ich rozdzielić, okazało się, że łączyło ich coś więcej niż przyjaźń. Jednak to spłonęło w ogniu, który trawił Logana, i być może nigdy nie uda się tego odzyskać.


Recenzja:

Niby drugi tom serii, ale nie są one w żaden sposób powiązane bohaterami - stąd uważam, że śmiało można przeczytać na przykład tylko ten tom, albo zacząć od tej części, a później przejść do poprzedniej. Pod tym kątem nie ma sztywnych zasad i reguł.

Jeśli mam jednak przyznać sama przed sobą - drugi tom był dla mnie o wiele bardziej przeciętny, bo chociaż także poruszał trudne tematy, nie był aż tak pełen bólu, cierpienia, samotności i straty. 

Niemniej jednak nie jestem w stanie też napisać, że tej książki nie powinniście czytać - nie zrozumcie mnie źle - bo w porównaniu z pierwszym tomem tej serii to wypada ona słabo, ale w ogólnym rozrachunku to całkiem dobre czytadełko.

Logan poznał Alysse wtedy, gdy najbardziej jej potrzebował - tak można opisać początek ich przyjaźni. I chociaż ta dwójka bardzo się różniła, to w pewnych kwestiach nie mogła być do siebie podobni - szczególnie, że ich wzajemne wsparcie jest w stanie dosłownie sprawić, żeby przenosili góry.

Logan jest ćpunem. Jego matka jest ćpunką. Jego ojciec jest bandziorem, z którym nikt by się nie chciał zadawać. 

Alyssa jest muzykiem - z kontrolującą matką i nieobecnym ojcem, ale z sercem czystym i niewinnym, które nie zostało skalane żadnym bardziej grzesznym występkiem.

Niebo i piekło. Wzloty i upadki. Alyssa i Logan. Ich historia miłosna wcale nie jest łatwa - ale bez wątpienia nie można przejść obok niej obojętnie.

Nie chcę za dużo zdradzać pod kątem fabuły: ale sporo się dzieje. Szczególnie od części drugiej (bo książka jest podzielona na swego rodzaju czasy PRZED i PO) to jest sporo dynamicznej akcji - zresztą: bardzo fajnej.

Do tego wszystkiego zakończenie jest słodkie i urocze: i zdecydowanie jest ona taką wisienką na samym czubeczku tortu. Zresztą, jak tylko przeczytacie "Ogień, który ich spala" to pewnie będziecie myśleć to samo, co ja.

Podsumowując: polecam - chociaż jednocześnie ostrzegam, że tom pierwszy tej serii był dużo lepszy. Tutaj jest bardziej młodzieżowo, trochę mniej dorośle... I są po prostu poruszone inne problemy.


Inne książki romantyczne dostępne na TaniaKsiazka.pl!

7 komentarzy:

  1. Nooo, nie dla mnie, ale wierzę, że komuś się spodoba

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za recenzje. Nie znam tej serii i na razie nie mam w planach czytelniczych tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra wiadomość że można nie po kolej czytać książki z tej serii. "Ogień, który ich spala" pełna emocji lektura zapowiada się na ciekawą historię. Z chęcią przeczytam ten cykl pisarki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś, jak nadrobię 1 tom 😁

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety ten tytuł także mnie nie interesuje 🙃

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam książki Brittainy C Cherry, tej jeszcze nie czytałam wiec mam do nadrobienia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli ta pozycja posiada jakikolwiek ogień, to mnie nie spala, nawet nie ogrzewa w żadnym calu. Jakoś nie czuję, by świat kreowany w tego typu romansach był moim światem. Daleko mu do realnego życia, trudno mi się w nim odnaleźć, czuję się, jakby to, co się dzieje na moich oczach, działo się gdzieś w innym wymiarze. Książka jest zapewne gratką dla miłośników takiej literatury, więc życzę im miłych doznań.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń