Autor: Lisa Gardner
Tytuł: Znajdź Ją
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28 września 2022
Liczba stron: 448
Ocena: 9/10
Opis:
Thriller psychologiczny i policyjna powieść detektywistyczna.
472 dni to dość czasu, żeby przekonać się, jak wiele może znieść człowiek…
Flora Dane podczas beztroskich wiosennych ferii na Florydzie zostaje porwana i prawie półtora roku jest więziona przez psychopatycznego sadystę. Cudem ocalona, przy wsparciu Samuela Keynesa, psychologa FBI specjalizującego się w pomocy ofiarom przestępstw, próbuje powrócić do normalnego życia, ale nawet po latach nadal ścigają ją demony.
Kiedy detektyw D.D. Warren zostaje wezwana na miejsce zdarzenia, zastaje zwłoki mężczyzny, który żywcem spłonął, i nagą młodą kobietę ze skrępowanymi rękami. Flora Dane, bo to właśnie ona jest podejrzana o podpalenie, twierdzi, że nieżyjący Devon Goulding był przestępcą seksualnym i działała we własnej obronie.
Recenzja:
To już kolejna książka z serii z D.D. Warren, która miałam ogromną przyjemność przeczytać. Dziś na tapet biorę Znajdź ją, czyli ósmy tom o D.D. Warren
472 dni niewoli. 472 dni w większości spędzone w drewnianej trumnie. 472 dni aby przekonać się, jak wiele może znieść człowiek. Flora zostaje cudem uwolniona z tego piekła, ale jej życie nie będzie już takie samo jak przed porwaniem. Ścigają ją demony przeszłości, a ona sama staje się mścicielką, która na własną rękę ściga przestępców seksualnych.
Ja wiem, że pewnie już o tym wspominałam, że Gardner jest jedną z moich ulubionych autorek i wydaje mi się, że już spokojnie może konkurować o ten tytuł z Slaughter, dlatego jak tylko widzę w zapowiedziach nowe wydanie, to moje czytelnicze serduszko bardzo się raduje. Oczywiście jak tylko wpadła w moje ręce to zabrałam się za czytanie.
W tym przypadku autorka zdecydowanie bardziej pochyla się nad psychologicznymi aspektami swojej historii. To co dzieje się w psychice ocalonej z porwania, jak kształtowało się jej przywiązanie do swojego oprawcy, jak wygląda życie PO. To bardzo ciężkie tematy, bo czytając krzykliwe nagłówki, nikt z nas nie myśli "to mogłam być ja", a raczej "mnie to się nie przydarzy". Autorka podchodzi do sprawy bardzo skrupulatnie i bardzo podoba mi się to, w jaki sposób opowiada o tym wszystkim przy pomocy swojej historii.
Narracja prowadzona jest, jak zazwyczaj, z perspektywy dwóch bohaterek D.D. oraz Flory, ale tym razem ta część od naszej nowej bohaterki jest podzielona jeszcze na teraźniejszość oraz retrospekcje. Podoba mi się to, w jaki sposób, klocek po klocku autorka opowiada nam historie Flory i co działo się przez te 472 dni i jak odbija się to na tym jak radzi sobie w obecnej sytuacji.
Historia jest szalenie wciągająca, mogłabym wychwalać wszystkie aspekty po kolei, ale myślę, że wystarczy, jak napiszę, że wszystko tutaj doskonale ze sobą zagrało. Bohaterowie i ich relacje między sobą, pomysł na fabułę, poprowadzenie jej, zakończenie. To wszystko sprawia, że czytało mi się świetnie. Mogłabym się przyczepić do tego, że już od połowy dopuszczałam kilka możliwych rozwiązań i jedno z nich się sprawdziło, jednak nie popsuło mi to odbioru całości.
Kreacja bohaterów jak zwykle na wysokim poziomie. Tak jak już wspominałam, w tym przypadku dużo więcej uwagi poświęcone jest psychologicznym aspektom, więc bohaterowie, których poznajemy w tej części są bardzo dobrze napisani, niezależnie od tego jak dużą rolę odgrywają w książce. Chociaż musze przyznać, że nawet najmniej znaczący bohater ma wpływ na przebieg historii i Gardner nie bawi się w zbędnie tworzone postaci i dobrze to robi jej historiom.
Co prawda jest to już ósmy tom tej serii, ale myślę, że bez większych przeszkód możecie sięgnąć właśnie po Znajdź ją bez znajomości poprzednich. Co oczywiście nie zmienia faktu, że zalecam sięgniecie po tę serię od samego początku, bo wtedy fajnie kreuje nam się główna bohaterka wszystkich książek.
Nie przeczytałam jeszcze wszystkich książek z tej serii, ale już niewiele brakuje do kompletu, także mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się to nadrobić. Tobie oczywiście gorąco polecam licząc po cichu na to, że twórczość autorki przypadnie Ci do gustu tak jak i mnie.
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Tak, Gardner często się tu pojawia w recenzjach i nigdy nie jest to ocena negatywna. Niekiedy tylko poruszana tematyka w danej książce trochę mnie odpycha (tutaj przestępstwa seksualne), że raczej bym po nią nie sięgnęła. Nadziałam się już w przeszłości na takie wątki, że były one okropnie przedstawione i dlatego dość niechętnie i z wielkim oporem sięgam po kolejne. Ale Gardner mnie akurat ciekawi i po jakieś inne jej książki kiedyś w końcu sięgnę.
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca seria, za którą muszę się zabrać. "Znajdź ją" ciekawa historia z zwracającym uwagę tematem. Co się dzieje w głowie osobie która przeżyła traumatyczne przeżycia. Pisarka w tej części rozbudowała warstwę psychologiczną. Wydaje się że ta część jest bardziej mroczna. Jestem zainteresowana tym cyklem.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale to moj klimat i będę musiala koniecznie ja przeczytać. Dziękuję za recenzję i polecenie. Zapisuje sobie, ponieważ lubie mroczne thrillery.
OdpowiedzUsuńÓsmy tom, nieźle ! Ja jeszcze nie czytałam żadnego tomu, ale lubię kryminały, więc chętnie kiedyś sięgnę po cały cykl, nazwisko autorki obiło mi się o uszy :)
OdpowiedzUsuńAutorkę kojarzę, ale narazie nie mam w planie
OdpowiedzUsuńNie kojarzę autorki, i nie mam w planach :)
OdpowiedzUsuńJeśli Lisa Gardner, to chętnie Jej poszukam. Kuszący tytuł i, jak znam dotychczasowe książki autorki, równie kusząca fabuła. Lubię jej styl. Konkretny, rzeczowy, bez zbędnych opisów, zmuszający do własnej interpretacji stopniowo serwowanych faktów, zazwyczaj prowadzący mnie tam, gdzie oczekuję, sięgając po thriller psychologiczny - do zaskakującego końca.
OdpowiedzUsuńAleksandra Miczek