niedziela, 2 października 2022

Ludka Skrzydlewska - "Król popiołów"

Autor: Ludka Skrzydlewska

Tytuł: Król popiołów

Wydawnictwo: Editio

Data wydania: 2022

Ilość stron: 288

Ocena: 8/10


Opis:

Śledztwa w mieście grzechu bywają bardzo niebezpieczne. Ale niezwykle fascynujące!

Tajemnice rozwiązuje zawodowo... Tyle że własne uczucia są zwykle najtrudniejszą zagadką

To miało być łatwe, rutynowe zlecenie. Dla Everly Chance, prywatnej detektyw przyzwyczajonej do pracy na krawędzi prawa w najbrudniejszych zakamarkach Las Vegas, śledzenie niewiernej żony jest jak niedzielny spacer.

Jednak nie tym razem. Bo tym razem wszystko układało się źle ... doszło do podwójnego morderstwa, a dziewczyna, z prowadzącej śledztwo, stała się ściganym przez zabójców świadkiem. Tylko że Everly Chance nie jest typem osoby, która biernie przyjmuje na siebie rolę ofiary i grzecznie pozwala się zastrzelić... Przeciwnie, kobieta rozpoczęła własne dochodzenie, by ustalić, kto na nią poluje.

Tropy prowadzą do Arthura, męża zamordowanej, potężnego i wpływowego organizatora nielegalnych walk. Najwyraźniej nie zamierzał zbyt głęboko przeżywać żałoby. Przeciwnie, wykazywał żywe zainteresowanie atrakcyjną panią detektyw, daleko wykraczające poza sprawy zawodowe. Dokąd wspólnie dotrze tych dwoje?

Oto trzecia powieść z emocjonującego cyklu Królowie Vegas. Także tym razem spodziewaj się wciągającej akcji, niespodziewanych wybuchów namiętności, dużej szczypty erotyki i głęboko skrywanych sekretów!


Recenzja:

Czuję się jak kotek, który najadł się śmietanki - i jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, nie znam lepszego określenia na to, jak rozanielona się czułam podczas czytania tej książki i jak usatysfakcjonowana byłam po jej zakończeniu. 

Ludka Skrzydlewska bez wątpienia po raz kolejny mnie nie zawiodła!

Dodam od razu, że chociaż to niby trzecia część serii z cyklu Królowie Vegas - to można je czytać równie dobrze osobno, bo łączy je w sumie miasto i to, że głównymi bohaterami nie są szare myszki, tylko bogaci, przystojni faceci, którzy z łatwością osiągają to, co sobie zaplanują.

W "Król popiołów" główną bohaterką jest Everly - prywatna detektyw, która ma znajomości zarówno w półświatku, jak i w policji. Jest uznawana za jedną z najlepszych specjalistek ze swojej dziedziny - i chociaż niektórzy nie akceptują tego, czym zajmuje się na co dzień, dziewczyna wie, że nie chciałaby się zajmować niczym innym.

Przynajmniej do czasu, gdy nie zostaje wynajęta przez podstawionego słupa - i dopóki nie jest świadkiem podwójnego morderstwa, o które zostaje oskarżona... Co gorsza, nie ścigają jej tylko policjanci, ale także ludzie męża zamordowanej - jednego z Królów Vegas, który ma reputację tajemniczego... ale mrocznego typa. 

Gdyby nie to, że czcionka była dosyć mała (ale też nie była mikroskopijna!), to książka pewnie miałaby ze sto stron więcej - ale i tak dla mnie to jest jedna z lepszych powieści, jakie ostatnio czytałam - bo zawiera w sobie wszystko to, co uwielbiam: super bohaterów, dynamiczną akcję, tajemnice i dużą dawkę pikanterii. 

Przez chwilę wydawało mi się nawet, że Everly mogłaby się stać jedną z moich ulubionych bohaterek w tej książce, ale później wszedł Król Vegas, cały na biało, i skradł moje serce jeszcze bardziej niż główna postać kobieca. No cóż, zdarza się. Mimo wszystko oboje uznaję za bombowy duet!

Przy czytaniu tej pozycji nie da się nudzić - a co lepsze: chce się więcej. I chociaż końcówki się już w pewnym momencie domyśliłam - pod kątem rozwikłania tajemnicy - to jednak samo zakończenie pod kątem epilogu, sprawiło, że dosłownie uśmiech nie schodził mi z twarzy przez dobre kilkanaście minut - i nie byłam w stanie wytłumaczyć moim domownikom, że po prostu czytałam właśnie jedną z tych bardziej fenomenalnych scen.

Ogólnie rzecz biorąc po książki Ludki Skrzydlewskiej sięgam już w ciemno - nigdy się nie zawiodłam, a jej "najsłabszą" powieść oceniłam na sześć na dziesięć gwiazdek. Jeśli ktoś uważa, że to słaba nota - cóż, chyba nie widział tego, jak krytyczna potrafię być w swoich recenzjach.

Podsumowując: kocham tę książkę, potrzebuję więcej twórczości tej autorki. Ludka, pisz szybciej i szybciej wydawaj - uwielbiam Twoją twórczość!

Na temat tej pozycji byłabym w stanie pisać dosłownie poematy - bo zdecydowanie to świetne rozpoczęcie czytelniczego miesiąca. Październik zapowiada się super - więc no, dodam jeszcze, że jak wcześniej nie czytaliście powieści tej pisarki, szybko musicie to nadrobić - Ludka Skrzydlewska jest warta tego, żebyście się zapoznali z jej twórczością: bo jest naprawdę na wysokim poziomie! 

7 komentarzy:

  1. Lubię książki Ludki Skrzydlewskiej więc i to jest w planie

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ta książkę zapisaną do przeczytania, ponieważ lubię książki tej autorki😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki pisarki ale nie czytałam żadnej z serii 'Królowie Vegas'. "Król popiołów" posiada wszystko co 'tygryski lubią najbardziej' czyli "super bohaterów, dynamiczną akcję, tajemnice i dużą dawkę pikanterii". Ponadto Ludka nieszablonowe historie stwarza. Mam na liście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam już o tej autorce, niestety, romanse nie są dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji czytać jeszcze nic tej autorki, ciekawe czy i ja bym była tak zachwycona prozą autorki jak Ty ? 😉🤔

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, że pozycje autorstwa Ludki Skrzydlewskiej mają spore grono swoich wielbicieli. Spotkałam się z jej twórczością tylko raz, kiedy miałam okazję przeczytać "Negatyw szczęścia". Nie wywarła na mnie ta pozycja piorunującego wrażenia, szczerze mówiąc, fabuła szybko umknęła z mojej pamięci i trudno mi w niej szukać chociażby imion bohaterów. Mam to do siebie, że unikam książek tych autorów, którzy nie wywarli na mnie takiego wrażenia, jakiego zazwyczaj oczekuję po moich czytelniczych spotkaniach.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń