Tytuł: Jak upolować Drakulę
Wydawnictwo: Must Read
Data wydania: 9 listopada 2022
Liczba stron: 464
Ocena: 8/10
Opis:
Po odkryciu tożsamości Kuby Rozpruwacza ogarnięta rozpaczą i zgrozą Audrey Rose Wadsworth ucieka z Londynu, jak najdalej od koszmarnych wspomnień. Wraz z aroganckim, ale niezaprzeczalnie uroczym Thomasem Cresswellem jedzie do Rumunii, gdzie znajduje się jedna z najlepszych w Europie akademia medycyny sądowej. To tam mieszkał niegdyś upiorny morderca, legendarny Drakula – ten, którego rozsławiła niepohamowana żądza krwi.
Recenzja:
„Jak upolować Drakulę” to kolejna część serii o nastolatce Audrey Rose, którą charakteryzuje nietypowe dla dziewcząt w XIX wieku zainteresowanie makabrą.
Panna Wadsworth postanawia zmienić otoczenie po tragicznej sprawie dotyczącej Kuby Rozpruwacza, którą pomogła rozwiązać. Razem ze swoim przyjacielem Thomasem jedzie do szkoły medycyny sądowej w Rumunii. Dziewczyna wybrała jednak niezbyt spokojne miejsce na odpoczynek od zbrodni, ponieważ z czasem w budynku szkoły zaczynają się dziać niezwykłe rzeczy. Audrey Rose będzie musiała pokonać swój strach i przy pomocy Thomasa rozwiązać kolejną zagadkę.
„Jak upolować Drakulę” w niczym nie ustępuje, a nawet powiedziałabym, że góruje nad „Jak podejść rozpruwacza”. Przypominam sobie, że mimo ogólnego zachwytu nad silną postacią kobiecą, świetnie wykreowanym światem przedstawionym i obrazowymi opisami scen zbrodni pierwsza część mnie rozczarowała, jeśli chodzi o rozwiązanie zagadki.
W tym przypadku mamy wszystko, co dobre z poprzedniego tomu i o wiele bardziej spójną fabułę. Autorka serwuje nam mrożące krew w żyłach śledztwo dziewczyny, która będzie musiała zmierzyć się ze swoimi największymi lękami. Audrey Rose w tym tomie zyskała wiele realizmu, między innymi ze względu na traumę, z którą musi sobie radzić, a także zamieszkanie w obcym miejscu.
Pozostali bohaterowie, zarówno nowi, jak i starzy, również mają to coś. Szczególnie Thomas zdaje się bardziej sympatyczny niż wcześniej, a także relacja między młodymi ludźmi kwitnie.
Autorka dzięki zręcznemu balansowaniu między humorem i romansem a makabrą stworzyła powieść, którą przyjemnie się czyta i może po nią sięgnąć nawet osoba, która zwykle unika horrorów. Polecam serdecznie!
muszę nadrobić pierwszą część, ale już czeka na połce na swoją kolej, czyli i ta jest w planie :D
OdpowiedzUsuńZagadki, mroczny klimat do tego grzebania w zwłokach jak nie czytuje horrorów to książka „Jak upolować Drakulę” wzbudza moje zainteresowanie. Mam ją na oku jak i pierwszą część.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, nie czytałam jeszcze poprzedniego tomu, a może to być ciekawa przygoda ☺
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale to cos dla mnie. Ciekawa tematyka. Zapisuje sobie do przeczytania. Dziękuję za recenzję i polecenie.
OdpowiedzUsuńO kurczę, nie słyszałam o tej serii... Taki Sherlock Holmes w spódnicy.
OdpowiedzUsuń