środa, 21 czerwca 2023

Mark Greaney - "Bez zahamowań"


Autor: Mark Greaney
Tytuł: Bez zahamowań
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 15 luty 2023
Liczba stron: 472
Ocena: 9/10

Opis:

SAM PRZECIW ŚWIATU
Brawurowo sportretowany przez Ryana Goslinga dla Netfliksa Gray Man powraca w trzeciej powieści. Tym razem bez zahamowań!

Court Gentry był jednym z najlepszych agentów CIA. Zdradzony przez swoich pracodawców, został płatnym zabójcą znanym jako Gray Man. Zarabia na życie, skracając żywot innym.
Po ostatniej morderczo trudnej akcji Court szuka schronienia w dżungli amazońskiej. Jednak i tam dosięga go przeszłość – mściwy rosyjski gangster odnajduje go i zmusza do kolejnej ucieczki. Gray Man wyrusza więc na poszukiwanie jedynego człowieka, któremu jest w stanie zaufać, ale przybywa za późno. Staje nad grobem przyjaciela zamordowanego przez okrutnego szefa meksykańskiego kartelu narkotykowego. Gray Man wbrew własnej woli zostaje wplątany w przerażającą wojnę. Wojnę, w której nie ma stron – są tylko ci, którym udaje się przeżyć.

Recenzja:

   Ileż ja się zbierałam w sobie, żeby przeczytać tę książkę, to tylko wiem ja i Court. Mimo iż uwielbiam dwie poprzednie części to liczba stron w połączeniu z tą, dobrze mi już znaną, zawrotną akcją spowodowały, że musiałam trafić w odpowiedni moment z tą lekturą. No i tak jak się spodziewałam, jak już zaczęłam czytać, to ciężko było mi się oderwać. Dzisiaj więc zapraszam Cię na szaloną podróż razem z Gray Manem.

Nawet kiedy chce prowadzić spokojne życie na odludziu, to nie będzie mu to dane. Dawny rosyjski "znajomy" odnajduje jego kryjówkę i zmusza do kolejnej ucieczki. Żeby tego było mało, Court dowiaduje się, że jego przyjaciel nie żyje, a odwiedzając jego grób, zostaje wplątany w kolejny brutalny konflikt z meksykańskim kartelem. 

Już sam opis obiecuje czytelnikowi, jak wiele będzie się działo w tej książce i jak szalona fabuła się zapowiada, ale to chyba to, co najbardziej lubię w twórczości Marka Greaneya, a jednocześnie to to samo, co sprawiło, że tak długo czekałam z lekturą, bo wiedziałam ile czasu mi zajmie całość i nie będę się chciała oderwać od czytania. No ale ta świetna przygoda już za mną, więc czas przejść do rzeczy.

Gray Man porównywany jest do wielu książkowych bohaterów, których znamy i kochamy. Myślę jednak, że to dosyć krzywdzące, ponieważ Court jest jedyny w swoim rodzaju i powinien być jak on, a nie jak ktoś inny. Okej wiem, masło maślane ale mam nadzieję, że załapałeś o co mi chodzi. Bardzo lubię tego bohatera i choć znamy się już od trzech tomów, to wciąż jest jedną wielką zagadką, którą odkrywamy pomału. I tym razem dostaliśmy dawkę wiedzy o przeszłości naszego bohatera i dzięki temu możemy poznawać go coraz lepiej i poznać jego motywacje. Bardzo ciekawy jest rozwój tej postaci na przestrzeni tych tomów i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.

Nie gorzej mają się relacje, które nawiązuje Court z nowymi postaciami, oraz to jak autor pokazuje nam interakcje między bohaterami, które mają wspólną przeszłość, nie koniecznie szczęśliwą i przyjacielską. Gray Man jest w środku wszystkich wydarzeń, ale to pozostali bohaterowie nadają tempo i kierunek wydarzeniom.

Fabuła ciekawa i wciągająca, prowadzona z kilku perspektyw, co daje nam możliwość spojrzenia na całość z szerszej perspektywy. Uważam, że przy tej ilości wydarzeń i faktów, które tutaj się pojawiają, jest to szalenia istotna sprawa i gdybyśmy byli tylko z Courtem, trochę rzeczy mogłoby nam uciec, bądź być niezrozumiałych. Zakończenie, które serwuje nam autor w Bez zahamowań jest fantastyczne i jest świetnym zwieńczeniem całego tomu.

Raczej polecałabym czytać te książki w chronologicznej kolejności, ale jeśli jesteś nastawiony na świetnego akcyjniaka, bez skupianiu się na rozwoju głównego bohatera, to myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sięgną po którykolwiek tom bo i tak będziesz zadowolony.

Nie mogę doczekać się już kolejnych tomów, a z tego co widziałam na GR to jest ich chyba koło 12, także jeszcze długa i świetna droga z Gray Manem i mam nadzieję, że szybciej uda mi się zabrać za czytanie niż tym razem. Myślę, że każdy, kto lubi dużo akcji powinien zainteresować tą serią, bo jest godna uwagi zdecydowanie.

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.


8 komentarzy:

  1. Nie nzma tej serii, ale z chęcią poznam. Dziękuję za opinie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie spotkałam się z 'Gray Man'em' ale po przeczytaniu tej recenzji jak i poprzednich mam w planach tą serię. "Bez zahamowań" ciekawa fabuła z wartką akcją, książka która zapewni adrenalinę podczas czytania jej. J się piszę na taką lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. W ogóle nie znam tego autora... A z Netflixem i innymi domenami jestem tak zacofana, że aż strach... się wypowiadać. Ale musi być dobry, coś w sobie mieć, skoro chcą czy planują go zekranizować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam w planach, choć brzmi ciekawie 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszą część serii czytałam i oglądałam. Tę również mam w czytelniczych planach.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam moze kiedys poznam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Poradnia K to niesamowite wydawnictwo. Wachlarz tematyki pojawiających się dzięki niemu na rynku wydawniczych pozycji jest niesamowicie szeroki. Od pozycji psychologicznych po kryminały. Zaskakuje mnie tą rozmaitością. Dobrze to czy źle? Trzeba sprawdzić...
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam jeszcze, ale brzmi bardzo ciekawie 😉 Zapisuję tytuł ☺

    OdpowiedzUsuń