Autor: Agata Polte
Tytuł: Uzupełniasz mnie
Wydawnictwo: Niezwykłe [współpraca reklamowa]
Data wydania: 2025
Ilość stron: 463
Ocena: 10/10
Opis:
Millie Marshall rozpoczyna drugi rok studiów. Dziewczyna uwielbia fotografię i właśnie tej pasji planuje w pełni się poświęcić. Jeszcze bardziej motywuje ją fakt, że na uczelnię przyjeżdża jeden z najznamienitszych artystów z tej dziedziny, który ma prowadzić zajęcia również w jej grupie.
Przyszłość Millie rysuje się w jasnych barwach, aż niespodziewanie zaczynają pojawiać się sygnały zwiastujące nadchodzącą burzę…
Na drodze dziewczyny staje Blake Nicholson, przyjaciel jej starszego brata. Chłopak, którego od dawna próbowała wyrzucić z głowy. W dodatku właśnie przeniósł się na ten sam uniwersytet, co może oznaczać wyłącznie kłopoty.
Blake kiedyś był dla niej bardzo ważny, lecz złamał jej serce, a teraz mają zamieszkać pod jednym dachem. Poza tym szybko okazuje się, że nie jest to jedyny problem Millie…
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Recenzja:
Jedna z najlepszych książek roku 2025 - już teraz mam tę świadomość, mimo że dopiero jest początek lutego. Ale to pierwsza pozycja, która dostaje ode mnie najwyższą możliwą notę. Myślałam, że nie jest to możliwe - bo ostatnio trafiałam na powieści, którym mimo wszystko czegoś do tej doskonałości brakowało - a tu proszę "Uzupełniasz mnie" ma dosłownie wszystko, czego potrzebowałam, żeby doskonale bawić się przy czytaniu, wynieść coś z książki, a do tego mieć świadomość, że tak łatwo o tym tytule nie zapomnę.
Millie to urocza dziewczyna, która przede wszystkim marzy o tym, aby rozwijać się w swojej ulubionej dziedzinie - w fotografii. Ba, idzie nawet na studia związane z tym kierunkiem - bo pragnie stać się najlepszym możliwym profesjonalistą. Tyle, że już od samego początku nic nie układa się po jej myśli - bo chociaż planuje zamieszkać ze swoją najlepszą przyjaciółką, to jednak w ostatnim momencie okazuje się, że mieszkanie, na które polowały, jest nieaktualne (mówiąc delikatnie), a Millie musi tymczasowo okupować materac u brata.
Tyle, że dosyć szybko na drodze dziewczyny staje Blake - jej przyjaciel z dzieciństwa, który zerwał z nią kontakt, chociaż ona w tamtym czasie się w nim podkochiwała. Można powiedzieć, że Blake zostawił ją z dnia na dzień, bez dawania znaku życia - a teraz jest blisko niej, jest lokalną gwiazdą siatkówki... i jej nowym współlokatorem, chociaż Millie miała wrażenie, że już nigdy ich drogi się nie zetkną, skoro on był w stanie tak łatwo o niej zapomnieć.
W międzyczasie okazuje się, że na uczelni, na której studiuje Millie, jeden z jej wykładowców zaczyna zachowywać się bardzo podejrzanie - i chociaż jest okropnie miły i przyjacielski, dziewczyna ma wątpliwości związane z tym, czy oby na pewno tak powinien się zachowywać...
Nie chcę tu zdradzać zbyt wielu szczegółów. "Uzupełniasz mnie" to powieść o wielu warstwach - zarówno pod kątem motywów i wątków, jak i ich kalibru: są tu zarówno kwestie życia studenckiego, jak i poważniejsze opisy: związane chociażby z kwestionowaniem własnej poczytalności.
Agata Polte ma wyjątkowy styl pisania - lekkie pióro, do tego niesamowita zdolność do przekazywania i opisywania emocji oraz uczuć. Przy jej książkach nie da się nudzić, a do tego wszystkiego wydaje mi się, że idealna ilość ironii, sarkazmu oraz humoru sprawiają, że przez tę książkę dosłownie się płynie - a szczególnie dialogi wręcz pożera się wzrokiem. Uważajcie tylko, bo od tak dobrego warsztatu pisarskiego można się uzależnić!
Do tego wszystkiego bohaterowie, których nie tylko da się lubić, ale da się ich wręcz pokochać. Postacie od Agaty Polte są realistyczne, ale szczególnie chłopcy, których tworzy w takich bardziej młodzieżowych powieściach (albo może nawet bardziej w pozycjach young adult - trudno mi to określić) to są tak cudowni, że wszystkich ich mogłabym wziąć sobie jako takich książkowych mężów. Tu zdecydowanie takiego mamy - Blake jest typem, którego życzyłabym każdemu - nawet swojej córce, jakbym takową miała.
Podsumowując: świetna pozycja, której oddałam swoje serce. Po historie od Agaty Polte sięgam w ciemno i żałuję bardzo mocno, że nie jest ona jeszcze bardziej znana: także na skalę światową, bo ona naprawdę bardzo na to zasługuje. "Uzupełniasz mnie" polecam gorąco - myślę sobie, że i Wam się spodoba!
Ciekawa opinia 🥰 może kiedyś uda się przeczytać 😊
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam książek autorki a że lubię jej pióro to chętnie sięgnę po jakąś książkę 🥰🥰🥰 A ta książka mnie kusi i to bardzo 😍
OdpowiedzUsuńKsiazki autorki to taki pewniaczek, niezależnie o czym jest zawsze trafia w mój gust. Ta kusi mnie od kiedy zobaczyłam zapowiedź, teraz wiem że nie mogę jej dać za długo czekać.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja i jaka ocena. Lubię Autorkę i jej książki, dlatego trzeba sięgnąć po tą książke. Historia idealna dla mnie do czytania na poprawę humoru. Do tego ładne wydanie, a okładka od razu wpada w oko...
OdpowiedzUsuńNie znam się 😅 ja to tam wolę inne gatunki, w których romans zdecydowanie nie domunuje, nie bardzo znam się na takich romansach. Zawsze nie pasuje mi ich cudowne rozwiązanie, lepsze niż w Cudzie nad Wisłą. Albo z drugiej strony, fala niemożliwie złych przypadków. Trudno mi się wypowiedzieć. Szczególnie w romansach na tle światowym...
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Agaty Polte, nie zawodzi mnie i tym razem bedzie tak samo. "Uzupełniasz mnie" to świetne połączenie humoru, romansu a także pisarka nie zapomniała o poważnych tematach. Książka trafia na listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuń