Autor: Feliks W. Kres
Tytuł: Pani Dobrego Znaku. Wieczne Cesarstwo
Cykl: Księga Całości, tom 6
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 11 lutego 2022
Liczba stron: 603
Ocena: 8/10
Opis:
Na czele największego majątku w kraju stanęła... niewolnica. Przerażona, zagubiona i samotna. Słaba.
„Uzurpatorka!” – krzyczeli.
A jednak poszli za nią.
Poszli za nią rycerze z najlepszych domów, prości knechci, niewolnicy i majętni mieszczanie. Uwierzyli w marzenie i ruszyli po odzyskanie dawnego Dartanu – królestwa zbudowanego z rycerskiego honoru, wojennej chwały i pieśni o wiecznej miłości. Szlachetni marzyciele ruszą na śmiertelny bój, a po nim długo jeszcze będą opłakiwać godnych przeciwników, których musieli zabić.
W świecie rządzonym przez mężczyzn i urządzonym dla mężczyzn kobieta nie ma szans wygrać, grając zgodnie z zasadami. I Ezena doskonale o tym wie. Zamiast grać, przewraca szachownicę, a zaskoczonemu przeciwnikowi wbija sztylet w serce.
Tak właśnie wygrywa się z Wiecznym Cesarstwem. Tak właśnie prowincję czyni się królestwem.
Recenzja:
Każda wizyta w świecie Feliksa W. Kresa to gwarancja interesujących opowieści i legend. Z każdym tomem coraz szerzej poznajemy świat Szereru oraz mamy przyjemność spotkać wiele interesujących postaci oraz istot fantastycznych. Nie inaczej jest i w książce Pani Dobrego Znaku. Wieczne Cesarstwo, która ponownie porywa w nas nietuzinkową przygodę, pełną intryg i niebezpieczeństw…
To już było coś więcej niż zatarg zwaśnionych rodów.
Szósty tom jest ścisłą kontynuacją Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój - widać to nie tylko po tytule, ale i samemu otwarciu książki, wszak wita nas rozdział dwudziesty piąty. Od razu czytelnik zatraca się w ciągu dalszym znanej historii, która przybiera obraz iście wojenny. Na pierwszy planie znajdują się tutaj starcia, nie tylko bojowe, ale i bardziej podstępne. Politycznych zagrań weń nie brakuje, dzięki czemu mamy pełen obraz dwóch stron konfliktu oraz osób w niego wciągniętych. Co więcej, rozwinięte zostają także historie bohaterów, ukazane pragnienia, wątki bardziej osobiste – muszę przyznać, że kreacja wielu postaci bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i pozwoliła jeszcze bardziej zaangażować się w opowieść…
- Wielkie serca nie są temu światu potrzebne. Jestem niemądrym, dobrotliwym oprawcą… Moje łagodne rządy wycisnęły z tej ziemi więcej krwi, niż zdołałbym wytoczyć batem w ręku. (…)
Świat także zostaje rozwinięty – poza wartką fabułą, bogatą w konflikty i walki, a także poznanie bliżej postaci – autor oferuje nam także przepiękne krajobrazy: zarówno wielkich miast, jak i naturalnych widoków. Pani Dobrego Znaku. Wieczne Cesarstwo, choć – jak wspomniałam wcześniej – skupia się na aspektach wojenno-politycznych, tak bezsprzecznie jest i niezwykle klimatyczna przez wzgląd na fantastyczne niuanse. Choć magii nie spotykamy tutaj często, tak jest ona niepodważalnie istotnym elementem uniwersum i wspaniale uzupełnia całość. Epickość książki podkreśla także pióro Feliksa W. Kresa, który ubarwił całość lotną i wszechstronną narracją, dzięki której powieść pochłania się niepokojąco szybko. Nie można zapomnieć też o idealnie pasujących do serii ilustracji Przemysława Truścińskiego, bez których nie wyobrażam sobie już lektury Księgi Całości!
(…) każdy kiedyś błądzi, lecz trzeba dać mu możliwość naprawienia błędu.
Pani Dobrego Znaku. Wieczne Cesarstwo to fantastyczna przygoda, która zachwyca na wielu płaszczyznach i trzyma w napięciu do ostatnich stron. Feliks W. Kres przedstawia nam tu plejadę intrygujących postaci, silnych charakterów, wplątanych w zdradliwe konflikty. Jeśli lubicie sięgać po epickie powieści fantasy z przemyślaną fabułą, niepowtarzalnym światem i świetnymi bohaterami – polecam z całego serca!
Kolejna część z cyklu 'Księga Całości' zapowiada się wyśmienicie, od początku trzyma w napięciu czytelnika. Niestety ja nie przepadam za taką fantastyką.
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, także (albo przede wszystkim) pod względem fantastycznej rzeczywistości, którą stworzył autor tego cyklu. Czy ona w ogóle ma jakieś minusy? Chyba tak, skoro dostała niższą ocenę. Niestety, wcześniej jakoś o tych książkach nie słyszałam, na żadnej stronie, obudziłam się dopiero na szóstym tomie. Ogólnie to kiedyś właśnie po takie powieści sięgałam z rozkoszą i nie powiem, dalej mnie takie historie kręcą, ale czasowo bym się na nich nie wyrobiła, to byłby jak strzał w kolano. Niemniej, będę je miała w pamięci.
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie nie tylko ilość części tego, ale ilość stron razem. Każda część to niezła cegiełka.
OdpowiedzUsuńTo mi przypomina fabułę jednej z gier na konsole.
OdpowiedzUsuńTym razem lektura, po którą zdecydowanie nie sięgnę. Mam nadzieję,że przypadnie do gustu fanom tego gatunku.
OdpowiedzUsuńBardzo rozbudowany świat i bogaty cykl, jak widzę to już tom 6, więc jest co nadrabiać w razie zainteresowania cyklem, ale mnie jakoś nie intryguje ta seria. Ale recenzja ciekawa 😁
OdpowiedzUsuńW tej serii jedynie okładki mi się podobają. To już szósty tom. Fani są zadowoleni,że autor ma taką wenę. Tyle bardzo świetnych książek z moich bardzo lubianych gatunków czeka w kolejce na zaczytanie,że fanatsy mówię nie. Bardzo dziękujemy za świetną recenzję 😘B.B
OdpowiedzUsuń