poniedziałek, 7 marca 2022

Fredrik Backman - "Niespokojni ludzie"

Autor: Fredrik Backman
Tłumaczenie: Agata Teperek
Tytuł: Niespokojni ludzie
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 9 lutego 2022
Liczba stron: 382
Ocena: 1000/10

Opis:

"Niespokojni ludzie" to zakręcona komedia o dramacie zakładników pojmanych w trakcie oglądania mieszkania na sprzedaż. Kiedy po nieudanym napadzie na bank zamaskowana jednostka z bronią w ręku wbiega do wystawionego na sprzedaż mieszkania, z przerażeniem odkrywa, że właśnie przez przypadek wydłużyła listę swoich przewinień o wzięcie zakładników. I to, jak się szybko okazuje, najgorszych zakładników, jakich świat widział. Bo jest wśród nich nadmiernie rozentuzjazmowana agentka nieruchomości, zgorzkniałe małżeństwo uzależnione od wypadów do Ikei, złośliwa multimilionerka, przygnębiona staruszka, kobieta w zaawansowanej ciąży i jej wkurzająca partnerka oraz typ z głową królika. Kiedy zakładnicy zostają uwolnieni, policja wpada do mieszkania, ale okazuje się ono… puste.
Podczas serii trudnych przesłuchań na jaw wychodzą różne wersje wydarzeń. Czy policji uda się rozwikłać zagadkę tajemniczego napadu? Czy na podstawie różnych kawałków tej układanki uda się odpowiedzieć nie tylko na pytanie, co się naprawdę stało, ale także dlaczego ludzie bywają tacy niespokojni i co jest dzisiaj z nimi nie tak?

Recenzja:

Panie Fredriku Backmanie, co Pan ze mną zrobił? Po lekturze Niespokojnych ludzi nie wiem, co ze sobą począć, bo w życiu nie czytałam takiej powieści – trafiającej w każdą strunę mojej duszy, niemożebnie rozbawiającej i jednocześnie otulającej niczym najbardziej puchaty i mięciutki kocyk – wprost stworzony na ludzkie ramiona. To tak cudaczna i piękna książka, że chce się ją nie tylko czytać, ale i dosłownie przytulać – nie da się jej nie kochać. A miłość do niej odczuwamy już na pierwszych stronach – i z każdą kolejną ona jedynie rośnie i rośnie, i rośnie...

Jest to historia o wielu sprawach, przede wszystkim o idiotach. Powiedzmy to sobie wprost: z łatwością przychodzi nam uznawanie innych za idiotów, ale tylko jeśli zapomnimy, jak idiotycznie trudno być człowiekiem. Szczególnie gdy mamy kogoś, dla którego staramy się być w miarę dobrymi ludźmi.

Niespokojni ludzie to powieść o wielu sprawach. O uzależnieniach, depresji, samobójstwie, dorastaniu, samotności, miłości, rodzicielstwie, śmierci, stracie, remontach, literaturze, bratnich duszach oraz… najgorszych zakładnikach i bandycie w dziejach ludzkości. Fredrik Backman w przyjemnie niedorzeczny i wnikliwy sposób odmalowuje tutaj myśli i uczucia, które z pewnością dopadły nie raz każdego z nas. To historia o tym, że każdego niekiedy życie przerasta i zastanawia się, co z nim jest nie tak, dlaczego tak się czuje – a czasami doskwiera nam fakt samego istnienia i odpowiedzialności na nas spoczywającej. I… w zasadzie nie ma w tym nic złego. Bo każdy popełnia błędy, każdy miewa ciężkie chwile – i nikt nie jest gotowy, aby dorosnąć.

Bo ciebie pewnie też ogarnia lęk - w dni, gdy odczuwasz ten ból w miejscach niewidocznych na rentgenie, nie masz słów, żeby wyjaśnić go nawet ludziom, którzy cię kochają.

Narracji nie da się tutaj nie polubić  – jest lekka, naturalna, życiowa, przezabawna i wręcz odrobinę baśniowa. Autor humorystycznie podchodzi tutaj do wielu tematów – i choć chwilami zahaczają one o absurd, tak są znakomitą analizą współczesnego świata i człowieka. Wszystko to ma znakomite odbicie w bohaterach występujących w Niespokojnych ludziach – każdy ma na swoich barkach wiele przeżyć, zmartwień, żalu – ale kryją w sobie także i mnóstwo życia, i – co bardzo istotne - charakteru. Chwilami doprowadza to do komicznych sytuacji, innym razem do scen wyciskających z oczu czytelnika łzy. Ale – koniec końców – do każdego z nich zaczynamy czuć ogromną sympatię – a nawet widzieć w nich bratnią duszę. Całe to zbiorowisko obcych ludzi wpływa na swoje życia wzajemnie i… przelewa w serce czytelnika mnóstwo nadziei.

- Ludzie nie zakochują się w płci (…). Zakochują się w idiotach.

Niespokojni ludzie to nieprawdopodobnie zakręcona historia, która jest znakomitą pocieszycielką i często zmusza do refleksji. Jeśli przechodzicie obecnie ciężkie chwile, nie radzicie sobie z życiem, czujecie się zagubieni i niezrozumiani – ta przewrotna książka szturmem skradnie Wasze serce! Wiem, że już to pisałam we wstępie – i pewnie widzicie to po ocenie – ale ta powieść to najprawdziwsze cudo: wiarygodnie-niewiarygodne, nieprzyzwoicie pocieszne i podnoszące na duchu niczym najlepszy przyjaciel. Polecam z całego serca! 💓

(…) kiedy dziś wieczorem wrócisz do domu, kiedy ten dzień się skończy i pochłonie nas noc, pozwól sobie na głęboki oddech. Bo ten dzień także przetrwaliśmy. 
A jutro zacznie się nowy.

9 komentarzy:

  1. Matko jedyna, jakie zawiązanie akcji, uśmiałam się już przy opisie! Ale jeśli pojawia się facet z głową królika, to tak chyba musi być. To nie zakręcona historia, tylko mega zakręcona historia, czyli może być naprawdę zabawnie. Szczególnie, że ja się wpisuję w grono tych osób potrzebujących (nieradzacych sobie z życiem itp.), więc książka jakby przeznaczona dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Renata Kozłowska7 marca 2022 15:39

    To naprawdę musi być niezła książka. Już sam opis zwiastuje niezłe akcje, które się w niej rozgrywają. Bardzo jestem zaciekawiona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo. Teraz wiem, że muszę konieczne o przeczytać. Brzmi nardzo intrygująco. A do tego z humorem, uwielbiam humor w ksiazkach. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka nota rzadko się zdarza. "Niespokojni ludzie" oryginalna, trochę absurdalna historia. Niezły miszmasz bohaterów. Na pewno lektura pozostająca w pamięci na długo. Trafia na listę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Recenzja jest świetna, ocena niesamowita. Cóż mi zostało? Przeczytać "Niespokojnych ludzi"

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zaskczona jak wiele wątków udało się autorowi przemycić do tej powieści nie czyniąc jej chaotyczną i odpychającą. Recenzja tak bardzo zacheciła mnie do lektury,że zdecydowałam nieco zmienić czytelnicze plany i siegnąć po "Niespokojnych ludzi". Mam wrażenie,że będzie to jedna z lepszych książek jakie przeczytam w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przy takiej ocenie i takim poleceniu książki, nie da się, a nawet nie powinno się przejść obojętnie, szczególnie w dzisiejszych czasach. To powieść, która powinna być zalecana u lekarza,a nawet wypisywania na recepcie jako książkowy lek dla duszy i serca🥰Jak tylko by się udało ją zdobyć ją wziąć w swoje czytelnicze ręce, to 1000 procent bardzo chciałabym ją czytać i to od razu🥰Zapsiałam ją sobie i będę na nią polować 🙂Bardzo dziękujemy za świetną recenzję i książkową propozycję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń
  9. Czuć twoje emocje i ocena mówi sama za siebie, ciekawa jestem jak mi by się spodobała ta książka? 🤔

    OdpowiedzUsuń