niedziela, 24 marca 2024

Sohn Won-Pyung - "Kontratak"

Autor: Sohn Won-Pyung
Tłumaczenie: Edyta Matejko-Paszkowska
Tytuł: Kontratak
Wydawnictwo: MOVA [współpraca reklamowa]
Data wydania: 24 stycznia 2024
Liczba stron: 280
Ocena: 8/10

Opis:

Kontratak opowiada o współczesnych trzydziestolatkach mieszkających w Korei Południowej, którzy pragną stać się pełnoprawnymi dorosłymi, jednak nie są w stanie przeciwstawić się absurdom struktur społecznych i zinstytucjonalizowanej władzy.

Główną bohaterką jest młoda Koreanka Ji-hye, która urodziła się w 1988 roku. Ma pospolite imię, prozaiczne życie i nudną pracę jako stażystka w seulskiej korporacji. Ma też całkowitą świadomość, że niczym się nie wyróżnia w tłumie podobnych do niej ludzi. Tak jak inne Ji-hyes, urodzone w tym samym czasie, należy do „pokolenia 880 000 wonów”, które nawet po ukończeniu studiów musi pracować na czarno, żyjąc w lęku przed niepewną przyszłością.
Samotna, niesprawiedliwie traktowana i wykorzystywana. Ledwie wiąże koniec z końcem, a jej szefowa Yu to gwarancja niemożliwości otrzymania awansu. Ji-hye czuje się bezradna w rzeczywistości, w której dorosłością powinno być posiadanie pieniędzy i wyzbycie się marzeń, przy czym ona jest przede wszystkim pozbawiona złudzeń.
Z marazmu wyrywa ją pojawienie się w firmie nowego stażysty Gyu-oka, z którym zawiązuje firmową działalność konspiracyjną. Wspólnie dokonują drobnych, banalnych aktów oporu. Mają plan, jak anonimowo i prawie bezboleśnie podokuczać tym, którym zazwyczaj wszystko uchodzi na sucho.

Recenzja:

W gąszczu współczesnej literatury, czasami trudno znaleźć książkę, która nie tylko wciągnie czytelnika swoją fabułą, ale także skłoni do refleksji nad głębszymi społecznymi problemami. Kontratak Sohn Won-Pyung jest właśnie takim dziełem, które nie tylko zapewnia rozrywkę, ale również pobudza intelektualne zmysły, podsuwając czytelnikowi obraz współczesnej Korei Południowej w całej swojej złożoności.

Nadal panuje niesprawiedliwość, a era zwyczajnych ludzi nadal nie nadeszła. Zamiast tego nastał świat, w którym trzeba z pochyloną głową podążać za ogólnymi trendami, a jednocześnie wołać o uwagę, krzyczeć, że jest się kimś innym, kimś szczególnym, wykorzystując przy tym wszelkie metody i środki. Tak się składa, że jestem jedną z tych osób, które właśnie w tym czasie zakończyły etap swojej młodości.

W centralnym punkcie tej opowieści stoi Ji-hye, młoda Koreanka, której życie jest naznaczone monotonną pracą w korporacji, ciągłym lękiem przed niepewną przyszłością i poczuciem bezradności w obliczu absurdalnych struktur społecznych. Ji-hye jest jedną z wielu trzydziestolatków z pokolenia 880 000 wonów, którzy mimo ukończonych studiów muszą godzić się na niskopłatne prace i ciągłe poczucie braku perspektyw. Jednakże, gdy w życiu Ji-hye pojawia się Gyu-oka, nowy stażysta w firmie, wszystko zaczyna się zmieniać. Razem z nim podejmują działania mające na celu przeciwstawienie się systemowi, który ich zdominował. Ich konspiracyjne akcje stają się nie tylko sposobem na ucieczkę od monotonii, ale również formą protestu przeciwko niesprawiedliwościom społecznym.

Naszym celem byli Ci, którzy nadużywali władzy i trzymali świat w sztywnych ryzach, a misją- zawstydzenie ich, upokorzenie i sprawianie, by poczuli się niekomfortowo.

Sohn Won-Pyung w Kontrataku znakomicie ukazuje złożoności ludzkiego doświadczenia poprzez bogato wykreowane postaci, które stają się nośnikami głębokich emocji i zmagają się z różnymi aspektami życia w koreańskim społeczeństwie. Autorka eksploruje nie tylko trudy codziennego życia, ale również pragnienie wolności i autonomii, które stanowią istotną część ludzkiego dążenia do spełnienia. Poprzez subtelne opisy codziennych sytuacji oraz wewnętrznych konfliktów bohaterów, autorka rzuca światło na tajemnice i paradoksy współczesnego życia w Korei Południowej. Ciężka praca i walka o przetrwanie konfrontowane są tu z pragnieniem wolności, niezależności i realizacji osobistych marzeń. Choć atmosfera książki bywa refleksyjna i poważna, tak towarzyszy jej także subtelna pociecha. Sohn Won-Pyung wplata w narrację humorystyczne i ironiczne elementy, które dodają lekkości opowieści i jednocześnie pogłębiają jej przekaz. Poprzez zrównoważenie dramatycznych momentów z momentami humoru, tworzy realistyczny obraz życia, który może poruszyć czytelnika na wielu poziomach.

Silna mniejszość ma zawsze z górki, a bezsilna większość wątpi, że coś da się zmienić i uważa, że trzeba iść pod górkę.

Kontratak to piękna opowieść o młodych ludziach walczących z przeciwnościami losu. Sohn Won-Pyung mistrzowsko łączy weń elementy humoru, dramatu i społecznej krytyki, tworząc książkę, która z pewnością zatrzyma czytelnika na dłużej, pozostawiając go z refleksją nad własnym życiem i światem, który go otacza. Mimo że poprzednia książka autorki, Almond, podobała mi się znacznie bardziej, tak i tą uważam za bardzo udaną przygodę literacką. Może zwyczajnie tamtym tytułem postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko? Ciężko stwierdzić, niemniej i tak będę z niecierpliwością oczekiwać kolejnych powieści spod jej pióra! Polecam z całego serca twórczość tej autorki! 

3 komentarze:

  1. Muszę sobie zobaczyć. Brzmi intrygująco 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Kontratak" to interesująca lektura, ukazująca jakie przeciwności czekają na ludzi, którzy zaczynają dorosłe życie. Nie tylko w Korei. Lektura niesie ze sobą przesłanie,o którym z chęcią się dowiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najpierw myślałam, że to takie postapo, mało wiem o Korei, czy tam jedynej, czy drugiej, szczególnie o jej społeczeństwie i zasadach tam panujących. Prawdę mówiąc coś takiego może i zdarzyć się u nas. Rozumiem strach głównej bohaterki, bardzo się z nią identyfikuję, no może za wyjątkiem chęci "dokuczania" bogatszym.

    OdpowiedzUsuń