piątek, 1 października 2021

Keiko Ishihara - "Freyja. Fałszywy Książę. Tom 3"

Autor: Keiko Ishihara 

Tytuł: Freyja. Fałszywy Książę. Tom 3

Wydawnictwo: Waneko

Data wydania: 2021

Ocena: 7,5/10

Opis:

Przygodowa manga o niezwykłym Królestwie Tyr. Tej niewielkiej, ale bogatej w zasoby krainie grozi podbój przez potężnego przeciwnika. Widmo ataku udawało się odeprzeć dzięki młodemu księciu i lojalności jego rycerzy. Jednak w wyniku spisku Edvard Kristoffer Rene Tyr zostaje otruty, a groźba podboju powraca. Czy to królestwo uda się uratować? I jaką rolę odegra w tym pochodząca ze wsi młoda dziewczyna o imieniu Freyja?

Recenzja:

Gdy na okładce znajduje się postać, którą lubisz najbardziej (Julius, I love you!), to wiedz, że ten tom będzie wyjątkowo odjechany - czyli mówiąc w skrócie: będzie się tyle działo, że czytelnik nie usiedzi na miejscu i dosłownie nie dosyć, że będzie żył razem z tą historią i wszystko przeżywał wraz z bohaterami, to jeszcze po przeczytaniu z emocji chodzi się po ścianach (no, prawie, podłoga musiała mi wystarczyć). Także czy polecam ten tom? Nie... JA POLECAM CAŁĄ TĘ SERIĘ!

W Królestwie Tyr nie dzieje się za dobrze - ludzie naokoło zdradzają tych, których powinni chronić. Co gorsza, zaatakowana jest forteca, która wcześniej niby była nie do zdobycia, a pomoc ze stolicy może do niej dotrzeć dopiero za około cztery dni. Wcześniej pięćdziesięciu ludzi z małym wyszkoleniem musi zmierzyć się z silną armią przeciwnika, który ma doskonale wyszkolonych łuczników, katapulty i ogólnie ma mnóstwo żołnierzy, którzy mają ochotę się bić. 

W sam środek walk, mimo że sytuacja jest gorsza niż tragiczna, wkracza książę Edvard wraz ze swoim najlepszym rycerzem - Juliusem, który obiecał księciu, że nie zginie, dopóki ten mu nie pozwoli. Pytanie tylko, czy wszystkie obietnice da się dotrzymać?

"Freyja. Fałszywy Książę. Tom 3" to według mnie wspaniała przygoda i dla tych młodszych, i dla tych większych. Wydaje mi się, że jak ktoś jest niechętny do czytania powieści, a lubi różnego rodzaju powieści graficzne i motywy walk, a wręcz wojny - to ta pozycja na pewno się spodoba! Ale, ale! Uważam też, że ci, którzy kochają czytanie, także powinni co najmniej raz w życiu sięgnąć po mangę i spróbować ją przeczytać. Dlaczego? Bo to niezwykła frajda i fajne wyzwanie! Trzeba tylko znaleźć tytuł, który by się Wam spodobał!

Tom trzeci pokazuje już, jak wielką klasę ma autorka - bo stworzyła historię, której nie chce się odłożyć, tylko wręcz przeciwnie: bardzo szybko przewraca się kartki, żeby dowiedzieć się, jak to się tam wszystko dalej potoczy. Mistrzostwo! Ta fabuła jest obłędna, a to dopiero trzeci tom! U mnie już czwarty czeka na półce - ale niestety, na piąty muszę jeszcze chwilę poczekać, bo dopiero trwa przedsprzedaż... No cóż, mimo wszystko Waneko całkiem sprawnie wydaje kolejne tomy, także super! 

Po raz kolejny odsyłam do recenzji pierwszego tomu, jeśli macie ochotę zobaczyć kreskę, jaka jest w tej serii. Bo wiecie, spojlery nie są fajne, a teraz dzieje się już za dużo, abym była w stanie zrobić zdjęcie jakiejś strony, bez żadnego zdradzania jakichś ważnych informacji, które powinniście poznać dopiero sami, przy czytaniu. Niemniej jednak powiem ogólnie - kreska jest bardzo przyjemna! Postacie, szczególnie męskie, wyglądają rewelacyjnie!

Jak zwykle zakończenie świetne - i pozostawia taki niedosyt, że chce się od razu sięgnąć po kolejną część. Także no, pewnie niebawem recenzja czwartego tomu. Mam nadzieję, że Was nie zamęczyłam tymi recenzjami - ale no, fajne rzeczy trzeba polecać! Zachęcam do sięgnięcia po tę mangę, a raczej po całą serię. Naprawdę jest godna tego, żeby spędzić z nią Wasz wolny czas. 

Polecam gorąco!
MUSICIE PRZECZYTAĆ!
Inaczej chyba się na Was pogniewam, haha! 

8 komentarzy:

  1. Ta manga kupuje mnie coraz bardziej. Z tomu na tom, z recenzji na recenzję, coraz bardziej jestem przekonana, że jeśli chcę zacząć swoją przygodę z mangą, to właśnie z Freyją. A ta recenzja dokłada kolejną cegiełkę do tego, bym w końcu sięgnąć po tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, manga! Czemu ja nie spoglądam na ciebie z radością? Czy umiałabym cię polubić kiedyś? Masz na pewno wielu swoich zwolenników, ale nie umiem do nich dołączyć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj kusicie mnie tą mangą, a mi niewiele trzeba

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę miała na uwadzę tę serię 😁 Patrzyłam w bibliotece u mnie mają w zbiorach parę mang, tych akurat nie, ale jakieś inne, może wypożyczę jedną jak będę w bibliotece i zobaczę czy to coś dla mnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Fanką mangi nie jestem dlatego ja tą pozycja nie jestem zainteresowany. Ale chętnie sprezentowalabym ją siostrzenicy bo ona raczej uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiego gorącego polecenia,nie można ominąć☺Zapiszę sobie ta serię mangi,na później ☺Czy ją tylko ją polubie podczas pierwszego spotkania? Czy wracać do niej będę chciała? Sama jestem tego bardzo ciekawa😊Bardzo dziękujemy za recenzję😘B.B

    OdpowiedzUsuń
  7. Cała seria wydaje się niezwykle ciekawie. Bardzo mnie kusi, choć rzadko sięgam po ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń