Nancy Springer - "Enola Holmes. Sprawa szyfru na krynolinie"

Autor: Nancy Springer

Tytuł: Enola Holmes. Sprawa Szyfru na krynolinie

Wydawnictwo: Poradnia K

Liczba stron: 192

Data wydania: 24 listopada 2021

Ocena: 8/10

Opis:

Jaka szkoda, że Conan Doyle nie może poznać tej historii. Byłby zachwycony! Polecamy kolejną, piątą część przygód młodej detektywki. Seria książek o Enoli Holmes jest naprawdę niezwykła – każda kolejna jest jeszcze lepsza od poprzedniej.

Nancy Springer fascynujące przygody bohaterki osadza w znakomicie oddanym, wiktoriańskim Londynie, co sprawia, że jej powieści ekscytują czytelników od lat 10 do 110! Jak napisała Joanna Dżbik – Kluge: „Gdybym miała córkę, czytałabym jej powieści o Enoli Holmes od kołyski! Mam dwóch synów, ale i tak chętnie poczytam im, co wyprawiała ta dziewczyna, bo wszystkim dzieciakom życzę takiego podejścia do życia!”.

Enola Holmes nie ma typowej rodziny. Jej matka jest nieobecna, a sporadyczne spotkania z bratem to najwięcej na co mogłaby liczyć. Dlatego bardzo przywiązuje się do swojej ujmującej gospodyni, pani Tupper. Można powiedzieć, że kobieta zastępuje jej matkę…
Niestety, pewnego dnia zostaje porwana.

Kiedy Enola to odkrywa, postanawia za wszelką cenę ją odnaleźć. Kto i dlaczego mógłby chcieć porwać staruszkę? Wskazówką może być list z pogróżkami, który dostała kilka dni wcześniej. Zagadka jest bardzo trudna, a do odkrycia wiele – również tajemnic życia pani Tupper. Czy i tym razem śledztwo sprytnej detektywki zakończy się sukcesem? I co z tym wszystkim wspólnego ma Florence Nightdale, najsłynniejsza pielęgniarka w historii?

Recenzja:

   To już piąty tom serii przygód Enoli Holmes, czyli młodszej siostry słynnego Sherlocka Holmesa. Tym razem Nancy Springer zapozna czytelnika ze Sprawą szyfru na krynolinie, a ja bardzo się cieszę, że poznałam tę serię i że mogę ją cały czas kontynuować.

Enola nie często ma okazję przebywać ze swoją rodziną, dlatego tak bardzo przywiązała się do swojej gospodyni, która pewnego dnia zostaje porwana. Dziewczyna postanawia ją odnaleźć, ale to wcale nie będzie takie łatwe. No i co wspólnego ma z tym pewien zapis na starej pamiątce? Enola będzie musiała się tego dowiedzieć.

To nie problem, że docelowym targetem książki jest raczej młodszy czytelnik, bo od samego początku jestem zakochana w tej serii i nie liczy się to ile mam lat. Mam wrażenie, że nie zależnie od wieku i płci, każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Oczywiście wiem, że wspominam to za każdym razem, ale wydaje mi się to istotna informacja.

I tym razem nie obyło się bez odrobiny historii i postaci, które istniały naprawdę, dlatego jeśli polecacie tę serię komuś młodszemu to występuje tutaj także walor edukacyjny, a tak szczerze to i ja się czegoś nowego dowiedziałam, także super. Do tego ukazana zostaje tutaj sytuacja kobiet w tamtym okresie no i ogólne życie i sytuacje wtedy panujące.

Pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy i nie przypominam sobie, czy miałam okazję czytać coś podobnego, a nawet jeśli, to Springer nadaje tej historii wyjątkowości. Nie wiem czy jest to mój ulubiony tom, ale myślę, że znajduje się w czołówce.

Enola jest już dojrzalsza niż w poprzednich tomach, jednak dalej pozostaje sobą, którą wielu czytelników pokochało. Bardzo podoba mi się ta przemiana. Mamy okazję także spotkać kilku starych znajomych postaci, a także nowych bohaterów, które nadają dynamikę całej historii

Książka nie jest długa, a do tego posiada dosyć dużą czcionkę, więc jeden wieczór i już całość miałam przeczytaną. Z jednej strony szkoda, że tak szybko przeleciało, a z drugiej bardzo się cieszę, że autorka serwuje nam same konkrety i nic nie przedłuża na siłę. Bardzo lubię jej lekki styl i to jak wciąga czytelnika w swoją historię już od pierwszej strony.

Z tego co przeczytałam, to szykuje się kolejna część ekranizacji i choć pierwsza nie była jakaś wybitna, to chętnie obejrzę i tą nową. Jeszcze raz powtórzę, że nie musisz się przejmować tym do kogo kierowana jest ta książka, bo niezależnie od tego ile masz lat, dobra zabawa z Enolą gwarantowana. Ja już nie mogę się doczekać kolejnej części i mam nadzieję, że niedługo się coś pojawi.

Z książkowymi pozdrowieniami,

Klaudia.