piątek, 9 grudnia 2022

S.T. Gibsen - "Dar krwi"

Autor: S.T. Gibson
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Tytuł: Dar krwi
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 23 listopada 2022
Liczba stron: 336
Ocena: 8,5/10

Opis:

Dar krwi to liryczna i marzycielska reinterpretacja opowieści o narzeczonych Draculi, historia o pożądaniu, obsesji i emancypacji.

Ocalona od śmierci przez tajemniczego nieznajomego, Constanta ze średniowiecznej wieśniaczki została wyniesiona do rangi małżonki godnej nieumarłego króla. Lecz gdy Dracula wciąga w sieć pożądania i fałszu przebiegłą arystokratkę i głodującego artystę, Constanta uświadamia sobie, że jej ukochany zdolny jest do okropnych rzeczy. Znajdując ukojenie w ramionach małżonków rywalizujących o jego względy, zaczyna odkrywać mroczne sekrety ich męża.

Kiedy na szali jest życie wszystkich, których kocha, Constanta musi wybrać między swoją wolnością a miłością do męża. Ale więzi wykute krwią może zerwać jedynie śmierć.

Recenzja:

Muszę przyznać, że w kwestii powieści o wampirach niewiele jest w stanie mnie zaskoczyć, gdyż swego czasu zjadałam na nich zęby, a jednak S.T. Gibson udało się mnie zadziwić. Dar krwi okazał się lekturą nadzwyczaj liryczną i w nieoczywisty sposób romantyczną, do bólu przesyconą namiętnością i pożądaniem, bólem, goryczą i... pragnieniem.

Oto mój ostatni zaadresowany do ciebie list miłosny. Niektórzy mogliby go nazwać wyznaniem. Chyba jedno i drugie to forma delikatnej przemocy – uwieczniać tuszem coś, co wypowiedziane głośno, spopieliłoby powietrze.

Dar krwi wyróżnia się na tle znanych mi opowieści o wampiryzmie przede wszystkim językiem oraz sposobem prowadzenia historii. Narracje przepełnione są tutaj emocjami, a wręcz można rzec, że są one poniekąd jednym z bohaterów – gdyż to one najgłośniej zdają się przemawiać i kierować decyzjami bohaterów. Sama akcja także raczej schodzi tu na dalszy plan, choć nie można rzec, że nic się weń nie dzieje, jednak to wnętrze bohaterów (szczególnie Constanty) gra pierwsze skrzypce. To wspaniale współgra z piórem autorki – poetyckim, intymnym, marzycielskim, chwilami może wręcz zbyt pompatycznym, ale niełatwo się od niego oderwać. Tak – Dar krwi zdecydowanie jest opowieścią pięknie opowiedzianą w każdym calu i... nietuzinkowym spojrzeniem na narzeczone Draculi.

(...) czy może być coś bardziej czarującego niż potwór niemogący ulec swojej namiętności?

Mocną stroną Daru krwi jest także zmieniająca się relacja pomiędzy rywalizującymi między sobą małżonkami Draculi. Zazdrość i nienawiść stopniowo przybiera weń zupełnie inne barwy, a na tle wydarzeń wybrzmiewa to w sposób wyjątkowy. Wraz z postępującą treścią czytelnik może zaobserwować różne formy miłości – niekoniecznie zdrowe, często wyniszczające, toksyczne i wypalające. W Darze krwi nie brakuje także mocnych scen, niepokojących i zniesmaczających, krwi i przemocy, a także erotyki – również w stosunkach queerowych. Żałuję odrobinę, że nie znalazłam w tej powieści więcej grozy, bardziej klasycznej, gdyż autorka nie zrobiła dla niej zbyt wiele miejsca. Nie uważam tego jednak za jakąś szczególną wadę, a raczej drobny zawód moich własnych oczekiwań względem tego tytułu.

Pożądanie czyni idiotami nas wszystkich. Ale ty o tym wiedziałeś, nieprawdaż?

Dar krwi to książka niesamowita pod wieloma względami. Czytając można odnieść wrażenie, że to czytelnik jest odbiorcą skrywanych tu wyznań, adresatem, Draculą – myślę, że niejedną osobę ten zabieg zafascynuje. Frapująca jest także ukazana weń osobista interpretacja narzeczonych Draculi oraz połączenie płomiennego romansu z horrorem. Nie mogę powiedzieć, że jest to powieść idealna, ale eteryczny warsztat S.T. Gibson z całą pewnością skradnie serce wielu czytelnikom (moje już posiadła). Liczę, że jeszcze spotkam się z jej twórczością w najbliższym czasie. Polecam gorąco!

7 komentarzy:

  1. Uuu. Zapowiada się interesująco! Na pewno przeczytam! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Może dużą fanką wampirów nie jestem ale "Dar krwi" wzbudza zaciekawienie. Nieoczywista, pełna tajemnic, pożądania lektura. Pisarka stworzyła niezwykły klimat w tej książce. Lektura warta zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi interesująco, chetnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa historia. Z chęcią zapisze sobie do przeczytania. Dziękuję za recenzję i polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się ta książka ciekawa, inna. Nie bardzo podoba mi się jednak temat wampiryzmu, dla mnie już raczej przeminął - po prostu swego czasu było go stanowczo za dużo i teraz wciąż jestem na odwyku. No i nie przepadam za erotykami i romansami, więc podejrzewam, że w tej lekturze bym się nie odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie, nie dla mnie ta powieść 😝

    OdpowiedzUsuń