Autor: Beth O'Leary
Tytuł: Poszukiwany ukochany
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2023
Ilość stron: 382
Ocena: 8,5/10
Opis:
Inteligentna, genialnie zabawna, chwytająca za serce!
Rollercoaster emocji – komedia romantyczna o niepewności uczuć i pułapkach, jakie zastawia na nas miłość, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Najbardziej ambitna jak dotąd powieść autorki, która bawi i wzrusza do łez!
Trzy kobiety. trzy randki. jeden nieobecny mężczyzna.
Godzina 8:52
Siobhan niecierpliwie czekała na wspólne śniadanie z Josephem. Była zaskoczona, że je zaproponował, bo zazwyczaj spotykają się późnym wieczorem w jej pokoju hotelowym. Śniadanie z Josephem w Dzień Świętego Walentego musi coś znaczyć. Tylko… gdzie on się podziewa?
Godzina 14:43
Miranda ma nadzieję, że walentynkowy lunch z Carterem będzie doskonałą okazją, by uczcić jej nową posadę. To dla niej nowy początek i znak, że jej dorosłe życie wreszcie zaczyna się układać: od pięciu miesięcy spotyka się z Carterem i ich związek zaczyna wyglądać naprawdę poważnie. Tylko… dlaczego jeszcze go nie ma?
Godzina 18:30
Joseph Carter zgodził się udawać chłopaka Jane na przyjęciu zaręczynowym jej koleżanki. Nie znają się długo, ale ich przyjaźń szybko stała się najjaśniejszą stroną nowego życia Jane w Winchester. Joseph przyrzekł, że tego wieczoru przybędzie jej z odsieczą. Tylko… dlaczego nigdzie go nie widać?
Poznajcie Josepha Cartera.
Jeśli tylko uda wam się go znaleźć.
Recenzja:
Dajcie mi więcej takich książek! I z góry powiem, że jeśli zaczęłyście czytać, a później odrzuciłyście w kąt, bo Was coś w tej pozycji irytowało (więcej szczegółów niżej), to musicie koniecznie powrócić do czytania - bo odnoszę wrażenie, że większość hejtów na Josepha Cartera bierze się jednak z tego, że ktoś się poddał w czytaniu i zrecenzował pierwsze kilkanaście rozdziałów, zanim poznał jego tajemnicę...
W pierwszym rozdziale poznajemy Siobanah, która czeka na swojego księcia z bajki - i chociaż dziewczyna jest trenerką rozwoju osobistego, okropnie krzywdzi ją to, że zostaje wystawiona w walentynki.
Tak samo zostaje wystawiona Miranda, która z Josephem Carterem miała zjeść walentynkowy lunch - ale widać, że facet nie jest w stanie się w pełni zaangażować. Ba, gorzej: mężczyzna nie daje nawet znaku życia w związku z tym, że nie pojawia się w restauracji.
W przypadku Jane - słodkiej i niewinnej dziewczyny, która nie chce się z nikim wiązać, bo boi się błędów z przeszłości, ale która co tydzień spotyka się z Josephem Carterem, ponieważ mają swój mały i prywatny klub książki - sprawa wygląda ciut inaczej. Ona zostaje wystawiona podczas przyjęcia zaręczynowego jej koleżanki - na którym jej przyjaciel miał jej towarzyszyć i udawać jej chłopaka przed publiką.
Można by pomyśleć, że Jospeh Carter jest największym gnojem na świecie: bo zwodzi trzy cudowne, inteligentne kobiety, z których każda czuje się tą jedyną i wybraną - taką swego rodzaju najważniejszą dziewczyną w życiu tego bohatera. Tak naprawdę jednak prawda jest dużo bardziej skomplikowana.
Ale to, jak karty odkrywa autorka - pojedynczo wyciągając asy z rękawa, to w ogóle jest magia. W tym momencie jestem w stanie powiedzieć, że to jest jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w roku 2023 - a już na sto procent jest to najlepsza powieść spod ręki tej pisarki (bo jestem na bieżąco z jej twórczością na polskim rynku wydawniczym).
Wow, jestem dalej zaskoczona - nie spodziewałam się takich plot twistów - i jeśli myślicie, że za pierwszym razem wpadniecie na to, jak to się ostatecznie rozwinie i zakończy - to mniej więcej taką samą szansę macie na zgarnięcie szóstki w loterii. Bez wątpienia Beth O'Leary pokazała dużą dawkę kreatywności i nieszablonowego myślenia!
Ta pozycja wydaje się taka niepozorna. Słodziutka okładka, intrygujący tytuł i jeszcze ciekawszy opis... I nikt nie powiedziałby pewnie, że właśnie "Poszukiwany ukochany" okaże się jednym z moich największych objawień ostatnich tygodni. Na ten moment chyba nie czytałam lepszej książki w tym roku - przynajmniej pod kątem romansu (a raczej komedii romantycznej).
Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz napiszę, że uwielbiam!
Dawkowanie emocji, doskonała kreacja bohaterów i tajemnica, która nie jest wcale taka łatwa do odkrycia, dopóki nie poznaje się Josepha Cartera dużo bliżej - a dzieje się to z każdym kolejnym rozdziałem.
Więc jeśli tak jak na na samym początku myśleliście, że to taki bawidamek i bałamuciarz, który rozkochuje w sobie dziewczyny i łamie im serca... To cóż, myślę, że później przyznacie rację, że to nie jest do końca poprawne określenie dla tego bohatera.
Oczywiście miałam bohaterkę, której najbardziej kibicowałam - i której życzyłam szczęśliwego zakończenia - ale ostatecznie powiem, że happy end jest chyba pojęciem dosyć względnym...
Bardzo gorąco polecam!
Koniecznie musicie dać szansę "Poszukiwanemu ukochanemu"!
Czytalam inne książki autorki, podobały mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki pisarki a w "Poszukiwany ukochany" autorka zabiera nas w świat sekretów. Jestem zaciekawiona do tego zagmatwana, niesztampowa historia która wciągnie czytelnika. Z chęcią dowiem się kim jest Joseph Carter?.
OdpowiedzUsuńCzyli fabuła może zaskoczyć. No to fajnie. Powiem szczerze, że głównego bohatera ja od razu skreśliłam... A tu proszę. Nie lubię komedii romantycznych, w ogóle romansów, ale może o tej pozycji kiedyś pomyślę, gdy nastaną nieco pogodniejsze dni.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic autorki, a ostatnio co sięgnę po książkę to zniechęca mnie do siebie dany tytuł, przez co tracę ochotę na czytanie... Ale jak wpadnie mi w ręce to przeczytam, zobaczymy może akurat ta lektura przypadnie mi do gustu. 😃
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś znajść na to czas, brzmi jak coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń