czwartek, 25 maja 2023

Lisa Genova - "Motyl"

Autor: Lisa Genova

Tytuł: Motyl

Wydawnictwo: Filia

Data wydania: 2023

Ilość stron: ok. 400

Ocena: 10/10


Opis:

Jedna z najpiękniejszych powieści ostatnich lat.

Alice Howland zaczyna tracić pamięć. Lekarze kładą to na karb zmęczenia i stresu. Ale mylą się. Alice jest profesorem Harvarda, uprawia jogging i korzysta z życia, jest spełnioną kobietą. Diagnoza, Alzheimer we wczesnym stadium, jest dla niej wyrokiem. Kobieta musi pogodzić się z tym, że niebawem straci swoją tożsamość. Zapomni, kim jest, co kocha, a czego nienawidzi. Przestanie poznawać swoje dzieci. Próbuje się przed tym bronić, tworząc w swoim komputerze, niczym dodatkowy dysk pamięci, specjalny folder o nazwie: MOTYL... „Motyl” to książka, o której nie da się zapomnieć. Powieść o sednie człowieczeństwa i o heroicznej walce o zachowanie godności w obliczu nieuleczalnej choroby.

Na postawie książki powstał oscarowy film „Motyl Still Alice” z Julianne Moore w roli głównej.


Recenzja:

Nie wiem, czy kiedykolwiek czytałam piękniejszą książkę. Wydaje mi się, że nie - a przynajmniej nie taką, która byłaby tak wzruszająca: i która rozwaliłaby mnie na milion malutkich kawałeczków. Wiem też, że jest film na podstawie tej powieści - ale patrząc na to, jak przeżywałam tę historię w formie pisemnej, to jeśli film naprawdę byłby dobry, to pewnie chusteczek by mi brakło.

Przybliżę troszeczkę fabułę: ale też nie chcę mówić za dużo, bo prawda jest taka, że najlepiej tę opowieść czytać i poznawać samemu.

Alice ma pięćdziesiąt lat i powoli zaczyna zauważać, że coś nie tak jest z jej pamięcią. Wcześniej wykładowczyni na Harvardzie: od dwudziestu pięciu lat wykłada psychologię, teraz zaczyna mieć problemy z przypominaniem sobie słów czy rzeczy, które powinna zrobić. Na początku wszyscy myślą, ze to kwestia zmęczenia i stresu - w końcu Alice od lat żyje na najwyższych możliwych obrotach.

Główna bohaterka grzebie jednak dalej: chodzi do lekarzy, robi badania... i takim oto sposobem dostaje diagnozę: Alzheimer we wczesnym stadium: bo okazuje się, że na tę chorobę mogą cierpieć także osoby dużo młodsze niż staruszkowie. Co gorsze, na tę konkretną odmianę, którą ma Alice, mogą cierpieć także jej dzieci... 

"Motyl" jest słodko-gorzką historią, która w pewnym momencie jest tak wzruszająca, że nie byłam w stanie przestać płakać - ale też nie byłam w stanie odłożyć książki na bok. Myślę, że każdy, kto sięgnie po tę historię, będzie przeżywał dokładnie to samo.

Do tego wszystkiego nie jest to pozycja, która porusza tylko i wyłącznie temat choroby psychicznej: ale też pokazuje reakcje różnych członków rodziny, gdzie przy okazji mamy zapiski dotyczące tego, jak toczą się ich życie: więc chociażby mamy opowieści dotyczące aktorstwa i warsztatów z dziedziny sztuki. 

Uważam, że Lisa Genova świetnie opisywała zarówno uczucia, emocje, jak i naprawdę pięknie (bo inaczej nie da się tego ująć) pokazała ona zmagania Alice z czymś, co jest niczym wyrok śmierci - tylko z trochę bardziej odroczonym momentem ostatecznym. 

Do tego wszystkiego piękna okładka i fajny opis - i ja mam już ochotę na kolejną powieść Lisy Genovy. Obstawiam, że niebawem sięgnę po jakąś jej inną książkę, bo jestem pod tak ogromnym wrażeniem jej stylu pisania i pomysłowości, że bez wątpienia "Motyl" znajdzie się w moim TOP zestawieniu roku 2023 - i wiem to już teraz, mimo tego że jest dopiero końcówka maja.

Mówiąc w skrócie: odnoszę wrażenie, że jeszcze długo się po "Motylu" nie pozbieram i że będę tę pozycję rozpamiętywała - ale za nic w świecie bym nie chciała o tej książce zapomnieć i wydaje mi się, że gdybym mogła ją przeczytać jeszcze raz, od początku, od nowa (nie znając wcześniej fabuły), to byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Podsumowując: must have, must read, must love!

7 komentarzy:

  1. Dziękuję za ciekawą recenzję. Na razie nie mam tej książki w planach do przeczytania, ale moze kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ocena 😉 muszę zapisać, jak tak polecacie 😊😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Boję się tej książki. Jestem z osób które bardzo wzruszają się podczas czytania tak emocjonującej lektury. "Motyl" zapadająca w pamięć książka, którą nie wiem czy przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka piękna okładka! Wspaniała! Nie słyszałam nic o niej wcześniej ani o tym filmie na jej podstawie. Za dużo siedzę w książkach, ale nie tych, co trzeba... Zapiszę sobie tą pozycję, ponieważ chciałabym ją przeczytać. Mocno emocjonująca historia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno mną poruszy i wzruszy do głębi, ale chcę ją przeczytać, ekranizację też obejrzę, ale dopiero po lekturze. Dziękuję za recenzję tej powieści ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Film obejrzałam nawet dwa razy i szczerze powiem,nie wiedziałam ,że jest na podstawie powieści. Zaintrygowała mnie ta recenzja,zwłaszcza,że określa książkę jako jedną z najlepszych w ostatnich latach.

    OdpowiedzUsuń