środa, 11 grudnia 2024

John Wyndham - "Kukułcze jaja z Midwich"

Autor: John Wyndham
Tytuł: Kukułcze jaja z Midwich
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Data wydania: 1 października 2024
Liczba stron: 256
Ocena: 9/10

Opis:

Pewnego dnia wszyscy mieszkańcy Midwich w Anglii w niewyjaśnionych okolicznościach zapadają równocześnie w sen, a cała wioska zostaje na krótki czas całkowicie odcięta od świata. Kilka tygodni później okazuje się, że w Midwich ponad 60 kobiet jest w ciąży. Dzieci, które się rodzą, są bardzo do siebie podobne, obdarzone jasnozłocistymi, niemal fluorescencyjnymi oczyma. W miarę upływu kolejnych lat ujawniają się niezwykłe zdolności Dzieci i łącząca je telepatyczna więź. Zaczynają też coraz bardziej zdecydowanie narzucać swoją wolę mieszkańcom Midwich…
To klasyczna opowieść o obcych wśród nas, o tym, jak zareagujemy w obliczu konfrontacji z istotami przewyższającymi nas pod każdym względem.

Recenzja:

   Moja ulubiona seria wydawnicza powraca w ostatniej premierze tego roku, a ja jak zawsze nie mogłam się doczekać, tym bardziej że opis mnie bardzo zaciekawił. Wiem, że się pewnie powtórzę, ale seria wydawnicza Wehikuł czasu, jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i zawsze wiem, że nie ważne jaki tytuł, to będzie dobra książka. Oczywiście dokładnie tak samo było z Kukułczymi jajami z Midwich, dlatego teraz zapraszam Cię na kilka zdań na jej temat.

Kiedy w małym miasteczku wszyscy równocześnie zapadają w sen z niewiadomych przyczyn, nie może wyjść z tego nic dobrego. Kiedy po przebudzeniu życie mieszkańców pomału wraca do normy, okazuje się, że ponad 60 kobiet jest w ciąży, wiadomo, że ma to związek z tajemniczym wydarzeniem sprzed kilku tygodni. Dzieci pozornie nie odbiegają wyglądem od zwykłych noworodków, ale te oczy... 

Moja miłość do science fiction nadal trwa, choć nie sięgam po ten gatunek tak często, jak bym chciała. Miałam przyjemność już czytać książki Wyndhama i bardzo spodobały mi się historie, więc sięgając po tę historię, wiedziałam, że będę zadowolona. Gdzieś przeczytałam też, że jest serial na podstawie tej książki, więc pewnie w niedalekiej przyszłości i jego obejrzę.

Wciągnęłam się od samego początku i na wielki plus muszę zaliczyć to, w jaki sposób prowadzona jest narracja. Bohater zwraca się bezpośrednio do czytelnika, któremu relacjonuje wszystkie wydarzenia i można poczuć jakbyśmy byli gdzieś na kawie. Jest kilka przeskoków w fabule, ale to też uważam za plus, bo dzięki temu nie mamy tutaj niepotrzebnych i nudnych fragmentów. 

Lubię bohaterów, mimo że nie są jakoś super skonstruowani, to idealnie odgrywają swoją rolę w fabule i każdy coś od siebie wnosi. Oprócz samej historii czytelnik otrzymuje tutaj dużą dawkę dylematów moralnych i rozważań na temat człowieczeństwa. Podoba mi się też, że autor zapewnił nam różne poglądy na te tematy, wprowadzając zróżnicowanych bohaterów, którzy lubią wymieniać się swoimi poglądami. Dzięki temu czytelnik czuje się, jakby uczestniczył w tej dyskusji i może również zastanowić się nad swoim stanowiskiem. 

Bardzo lubię tego autora i bardzo chętnie przeczytam więcej jego historii, a także kocham całym sercem tę serię, więc nie mogę się doczekać na to, co przygotowało dla czytelników wydawnictwo w tym temacie, a że już widziałam, co tam planują więc tym bardziej chciałabym już przeczytać te wszystkie dobroci.

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Współpraca reklamowa z Domem Wydawniczym Rebis

6 komentarzy:

  1. Oo brzmi ciekawie, chyba się skuszę 🤭

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi interesująco, ale z czymś mi się kojarzy😅

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój klimat. Super recenzja. Tej książki nie czytałam jeszcze, ale oglądałam dwa filmy na jej podstawie. To była Wioska przeklętych i bardzo mi sie podobaly obie wersje. Książkę zapisuje do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kojarzę tą książkę, to bylo straszne 😂 znaczy strasznie pozytywne, ale klimat przerażający. Był też film na jej podstawie, mocno trzymający w napięciu. Ja nie wiem, czy cokolwiek z tego skończyłam, albo film, albo książkę, tym już było dawno, a ja się bardzo bałam 😅 a finał był pewnie mocno satysfakcjonujący... Może to ten czas, w którym powinno się powrócić do tej lektury. Ale boję się 😅

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytając opis "Kukułcze jaja z Midwich" przyszedł mi na myśl film 'Wioska przeklętych' świetny film. Nie wiedziałam że ten film powstał na podstawie powieści. Lubię tematykę inwazji obcych. Z chęcią zapoznam się z tą książką a póżniej przypomnę sobie film.

    OdpowiedzUsuń