Tytuł: Klub Młodych Pisarzy.Antologia 2013
Autor: Praca zbiorowa
Wydawnictwo: Literary Art Institute
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 60
Ocena: 9/10
Opis:
Antologię Klubu Młodych pisarzy tworzy siedem opowiadań autorek w wieku 15-19 lat. Są to z pozoru całkowicie odmienne prace, ale złożone w całość tworzą niezwykły kalejdoskop skłaniający do refleksji.
Opowiadania poruszają kwestię odkrywania siebie. Zapytują, jaki jest sens istnienia i na swój sposób tworzą próbę odpowiedzi, co jest w życiu najważniejsze. Utwory pokazują również szeroki wachlarz uczuć, który niczym tęcza otwiera się przed czytelnikiem i porywa rwącym nurtem w kolejne barwy i emocje. Ale przede wszystkim opowiadania stanowią dowód na to, że młode autorki obdarzone są nie tylko pasją pisania, ale również dużą wrażliwością w postrzeganiu świata i talentem, z jakim przelewają swoje myśli na papier.
Czy nastoletni człowiek może mieć coś wartościowego do powiedzenia? Odpowiedź na takie i inne wątpliwości znajduje się w tym zbiorze.
Recenzja:
Chcę Wam dziś zaproponować całkiem inną lekturę, niż wszystkie inne, które dotychczas recenzowałam. Jest to antologia młodych autorek, jak już wiecie z opisu. Nie będę się tu rozwlekać, bo nie mam zbyt wielkiego pola do popisu, a to przez małą objętość książki.
Pragnę zwrócić Waszą uwagę na tę pozycję z prostego względu. Książka zawiera w sobie popisowe opowiadania siedmiu dziewczyn o odmiennych stylach. Co je łączy? Pasja do pisania! I tę pasję czuć podczas czytania każdego z opowiadań.
Zazwyczaj miałam do czynienia z antologiami, w których opowiadania były połączone ze sobą jakimś elementem, czy to stylem, czy to bohaterem. W tym przypadku jednak każde jest inne. Według mnie autorki zrobiły coś niecodziennego i godnego uwagi. Pomimo swej odmienności, opowiadania doskonale składają się w jedną książkę. Każde z nich jest inne i przez to wyjątkowe. Moimi ulubionym jest "Melancholia 31." Katarzyny Leśniak. Niecodzienna, hipnotyzująca praca, która wzbudziła we mnie falę refleksji (co było dziwne i do tej pory dziwnie się po nim czuję), ponieważ jest proste, a mimo to posiada głębię. Czytałam je chyba z trzy razy. Oprócz niego, moją uwagę skupił na sobie również "Skarb rubinów" Weroniki Krzykowskiej. Ot taka ładnie napisana bajka, która wywołała na mojej twarzy uśmiech. Przemyślana i zdecydowanie do przeczytania dzieciom przed snem. Kontrast dla wszystkich opowiadań stanowi "Człowiek człowiekowi pumą" Igi Wiśniewskiej (dla rozwiania wątpliwości - tak, naszej Igi). Historia z nutką brutalności - czyli to czego można się było po Idze spodziewać, jeżeli zna się ją od właściwej strony (módlcie się, żeby mnie za to nie zabiła).
Moim zdaniem na polskim rynku powinno być więcej takich antologii. Jak zauważycie, nie są to długie opowiadania, ale jednak reprezentują one zdolności pisarzy i mogą stanowić fundament ich przyszłej kariery (choć niekoniecznie) związanej z pisarstwem. Na pewno jest to możliwość zaistnienia na w świecie pisarskim. Książka jest dobra i według mnie ma to coś. Gdybyście chcieli ją nabyć (a jest tylko jedna droga do tego) TUTAJ możecie ją znaleźć. Zachęcam Was do zapoznania się z tą antologią.
Życzę miłego czytania,
Ada
Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale akcja stworzenia książki wspólnie wydaje mi się ciekawa. Chętnie przeczytałabym tych 7 opowiadań.
OdpowiedzUsuńAduchna, zginiesz z ręki Igi jak nic! :D No i przekonałaś mnie do zapoznania się z tą pozycją ;)
OdpowiedzUsuń