piątek, 1 kwietnia 2022

Kennedy Fox - "Ten, którego poskromię"

Autor: Kennedy Fox


Wydawnictwo: Muza

Data premiery: 2022

Ilość stron: 416

Ocena: 6,5/10

Opis:

Nawiązanie poważnej relacji z drugim człowiekiem nierzadko wymaga sporej odwagi. Decydując się na to, można sporo zyskać, ale także wiele stracić. Sięgnij po książkę "Ten, którego poskromię" autorstwa Kennedy Fox i sprawdź, czy warto czasem zaryzykować dla miłości!

River i Alex nie sądzili, że zbliżą się do siebie tak bardzo i to w tak krótkim czasie. Ona pochodzi z Minnesoty, on z Teksasu. Ich drogi skrzyżowały się na Florydzie, gdzie długie ciepłe dni, atmosfera swobodnej zabawy oraz liczne bary sprzyjają flirtom. Para zatapia się w długiej rozmowie, a potem spędza razem gorącą, pełną namiętności noc. Oboje uznają to za wakacyjną przygodę i stwierdzają, że każde z nich powinno pójść swoją drogą. Czy będą potrafili o sobie zapomnieć? Okazuje się jednak, że mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogliby przypuszczać. River musi zdecydować, czy jest gotowa zapomnieć o poprzednich miłosnych rozczarowaniach i dać szansę przystojnemu kowbojowi!

Recenzja:

Może wiecie - lub nie - ale z tej serii (Bishop Brothers) zostały wydane wcześniej już dwa tomy - chociaż od tego (Ten, którego poskromię), powinno się zacząć wydawanie całej tej serii (w zagranicznych wersjach jest to tom pierwszy). Tyle, że niby każda z tych powieści w tej serii to osobna historia (o innym bracie), więc wyszło mniej więcej tak, że był wydany tom 2, 3 - a teraz jest tom 1.

Czy to było dobre rozwiązanie? Według mnie: średnio. Z jednej strony: faktycznie, inni bracia są tylko szczegółami w tle tego "głównego brata" w danym tomie - ale jednak po tomach, które czytałam, wiedziałam, jak skończy się historia River i Alexa - bo nie dało uniknąć się spojlerów, skoro głównym wydarzeniem na początku tomu drugiego było wydarzenie, które... Ano, nie będę spojlerować. Tak czy siak - skoro teraz da się już zacząć przygodę z tą serią od odpowiedniej części, to tym, którzy jeszcze nie czytali, polecam czytanie od "Ten, którego poskromię".

Dodam też, że w sumie można się spodziewać happy endu w tego typu książkach - więc spojler z kolejnych części bardziej potwierdza, że Alex i River znaleźli drogę do swoich serc. Nie było to też na tyle zaskakujące, aby przekreślić czytanie tego tomu z takiego powodu!

Mówiąc w skrócie: Alex dostaje zaproszenie od przyjaciela, aby został jego skrzydłowym na wakacjach, gdzie owy przyjaciel chciałby w końcu kogoś poderwać. Ba, nawet wygrał bilety na wyjazd - więc można powiedzieć, że przeznaczenie mówiło temu jedno wielkie: "TAK"! W międzyczasie na urlop przyjaciółka namawia także River - pielęgniarkę z oddziału dziecięcego, która z dnia na dzień coraz bardziej angażuje się w historie swoich pacjentów... i która niedawno odkryła, że jej facet (a raczej były już facet) ma żonę. 

Oboje pochodzą z innych światów - i także z innych zakątków świata, ale odnajdują się na wakacjach we Florydzie. Czy muszę coś jeszcze dodawać, oprócz tego, że to spotkanie zmieni całe ich dotychczasowe życie?

Według mnie te autorki (dwie pisarki pod pseudonimem Kennedy Fox) piszą całkiem dobrze - a opowieść o przystojnym kowboju to istne "must read"! Ten motyw w Polsce pojawia się stanowczo za rzadko - a jednak wydaje mi się, że to coś ciekawszego od tych popularnych motywów: sportowców, muzyków...

Lekko napisane dialogi, fajne opisy i niezłe sceny erotyczne - to mogę wprost powiedzieć o "Ten, którego poskromię". Do tego wszystkiego wszystkiego dobre przedstawienie emocji i uczuć, a taką wisienką na torcie są fantastycznie wykreowane postacie (których chyba nie da się nie darzyć sympatią!).

Nie jest to moja ulubiona część tej serii, ale bez wątpienia ma "to coś" - i gdybym nie znała kolejnych części (szczególnie opowieści o Johnie), to dałabym może nawet gwiazdkę więcej w swojej nocie. Ale mam porównanie, więc staram się jednak oceniać pod kątem całości, którą znam.

Podsumowując: polecam tę serię, ale radzę jednak zacząć od tego tomu - i dopiero później przejść w odpowiedniej kolejności do następnych braci. Jak szukacie gorących romansów z kowbojami (i nie tylko - bo np. drugi tom jest także o kowboju, który w ciągu dnia raczej jest lekarzem), to must have, must read!


8 komentarzy:

  1. Lekka i przyjna lektura zawsze się przyda, do tego emocje i ogień to coś dla mnie. Mówicie kowboje, dawno nie czytałam o nich. U nas jakoś mało teraz książek z kowbojami jest. Zawsze jakie przychodzą mi do glowy to książki Diany Palmer. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorsza zapowiedź ever! Już po samym opisie wiadomo, że nie warto sięgnąć po tę książkę. Każdy człowiek musi zawiązywać relacje, jedne poważniejsze, drugie nie. Zależny od drugiej osoby, czy tego chce, czy nie, nawet jeśli nie mówimy o relacjach miłosnych. I przepraszam bardzo, ale kto by sie wahał przed zaufaniem "przystojnemu" kowbojowi, przynajmniej na jakiś czas?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy warto sprawdzać to "COŚ", co podobno ta książka ma? Ja mam wielką ochotę to zrobić. Wszak i takie lekkie historie, w których szczęśliwe zakończenie jest pewniakiem, są ogromnie potrzebne dla... złapania oddechu... zresetowania się... odpoczynku... ( tutaj dopisz swoje "dla" :-D ).
    Ps. Czasami warto czekać na kolejne tomy, bo ten kolejny może okazać się tym pierwszym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciepła, przyjemna oraz romantyczna historia jak tu nie sięgnąć po tą lekturę. Ja nie będę opierać (kowboje mają to COŚ <3). Lubię takie książki, idealne na relaks. Wydawnictwo trochę pomieszało w kolejności ale najważniejsze że można zacząć przygodę z braćmi Bishop od pierwszego tomu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej serii, ale czasmi takie lekkie lektury są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej serii ale jest dla mnie lubię happy and ael napewno jeśli będę miała zacząć czytać zacznę od tego tomu tak jak powinno być. Dzięki tej recenzji będę to miala na uwadze. Romantyczna i lekka coś idealnego na spędzenie kolegą o wieczoru z nią

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam twoje recenzje poprzednich tomów, ale mnie raczej nie interesuję ta seria, nie przepadam za romansami, erotykami, więc ten tytuł sobie daruję 😁

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie poznałam jeszcze tej serii i tym lepiej,bo będę mogła zacząć od początku a nie od środka😁Bardzo lubię tego typu powieści i fajnie się mi w nich zaczytuje 🥰Też uważam,że opwieści z country czy kowbojami jest zdecydowanie za mało na rynku wydawniczym.Ta seria zapisana na liście,ale w pierwszej kolejności będę chciała książkowo poskromić tą część 😍🥰💞Bardzo dziękujemy za świetną recenzję i książkową propozycję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń