czwartek, 20 sierpnia 2020

David Howard – "Dorwać Phila"

Autor: David Howard 
Tytuł: Dorwać Phila 
Wydawnictwo: Znak 
Rok wydania: 2020 
Ilość stron: 400 
Ocena: 8/10 

Opis: 

Witaj w świecie luksusowych podróży, pięknych kobiet i ogromnych pieniędzy! 
Phil Kitzer to arcymistrz wśród oszustów. Nieprzeciętnie inteligentny, sprytny i wyjątkowo przenikliwy. Na celownik bierze przede wszystkim bogatych biznesmenów, którzy popadają w finansowe tarapaty. Charyzmatyczny oszust wabi ich swoim profesjonalizmem i mami wizją szybkiej spłaty długu. A potem pobiera drobną opłatę i… znika. 
Jim Wedick i Jack Brennan, dwaj ambitni agenci FBI, nie mają doświadczenia w przeprowadzaniu akcji pod przykrywką. Kiedy okazuje się jednak, że to jedyny sposób, aby dorwać Phila, biorą sprawy w swoje ręce i wkraczają do przestępczego świata oszustów finansowych. 
David Howard rozmawiał z ludźmi związanymi ze sprawą Kitzera i przeczytał wszystko, co pojawiło się na jego temat. "Dorwać Phila" to pełna zwrotów akcji prawdziwa historia najsłynniejszego oszusta Ameryki i fascynująca opowieść o jednej z pierwszych tajnych akcji FBI. 
Dwóch agentów i jeden wyjątkowo przebiegły oszust. Rozpoczyna się pościg!

Recenzja: 

Prawdziwa historia największego oszusta Ameryki – czy te słowa nie przyciągają jak magnes? Stwierdziłam, że nie mogę po prostu ominąć tej książki i bardzo chciałam poznać ten luksusowy świat pełen podróży, pięknych kobiet i ogromnych pieniędzy. A wspomnienie, że szykuje się film o Philu z udziałem Roberta Downeya Jr. tylko dodał mi motywacji. Musiałam poznać tę historię. Było warto? 

Phil Kitzer to genialny oszust, który wykazuje się wyjątkową bystrością umysłu. Zwykle jego celem są biznesmeni popadający w finansowe tarapaty. To ich mami jak małe dzieci, a potem znika z ich pieniędzmi, zostawiając w jeszcze większym kryzysie. A co się dzieje, gdy sam staje się czyimś celem? A konkretniej dwóch agentów, którzy zaczynają pracę pod przykrywką, by go dorwać? Kto wygra to starcie? 

Dorwać Phila to naprawdę solidnie przygotowana książka podzielona na cztery główne części. Autor rozmawiał z ludźmi związanymi z tą sprawą, zapoznał się ze wszystkimi materiałami, które pojawiły się na jej temat i widać, że naprawdę dobrze się w niego zagłębił. Reportaż jest wciągający, czyta się go z ciekawością, choć przyznam, że zdarzały się też momenty, gdy na chwilę robiło się bardziej nużąco, na przykład przy podawaniu zbyt wielu szczegółów dotyczących konkretnych oszustw. Ale później kolejne zwroty akcji nie pozwalały już na nudę, a smaczku wszystkiemu dodawał tylko fakt, że historia jest przecież prawdziwa. Tym większą wzbudza ciekawość to, jak zakończyła się jedna z pierwszych tajnych akcji FBI, prawda? 

Autor zagłębia się w psychikę naszego oszusta, pokazuje, jaką skalę osiągały jego kolejne "akcje pomocnicze", odsłania przed nami też dosłownie wszystko, co się da na ten temat. Mamy tu historię niezwykle charyzmatycznego, ciekawego, wręcz godnego zaufania człowieka, którego można by uznać za przyjaciela. Gdy oferował pomoc, niejedna osoba dałaby się nabrać na jego gierki. Nie dziwię się, że zdołał dopuścić się aż tak wielu oszustw, bo… pewnie sama dałabym mu się nabrać. Dlatego dobrze, że nie mam długów. Ani takiej ilości pieniędzy, żeby ktoś taki jak Phil mógł się nią zainteresować… 

Książka wciąga, kusi i obiecuje bardzo wiele, dokładnie tak jak Phil. To jej zdecydowany plus, bo mimo tego, że zdarzyło mi się kilka razy wracać w fabule, bo nie do końca zrozumiałam kilka złożonych, szczegółowych akcji, to i tak naprawdę dobrze się przy niej bawiłam. Nie sądziłam, że na podstawie rozmów ze świadkami czy akt da się napisać coś tak spójnie, intrygująco i porywająco, ale Howardowi się udało. Na dodatek przedstawił nam mechanizmy działania oszusta takiego jak Phil, ale także przywołał kolejne szczegóły dotyczące działań FBI. Tak zarysowane tło tylko jeszcze lepiej pomagało wczuć się w całą historię. 

…która aż sprawia, że włos się jeży na głowie, gdy uświadamiamy sobie, że jest przecież prawdziwa. Dlatego myślę, że warto ją poznać, nawet jeśli na co dzień raczej gustujecie w fikcji. Reportaż Howarda jest fabularyzowany, nie doświadczycie tutaj jedynie suchych opisów, czego można by się obawiać. To naprawdę dobrze skonstruowana powieść, która daje dokładnie to, co obiecuje opis na czwartej stronie okładki – historię genialnego oszusta, świat pełen luksusu i pieniędzy, a także odkrywa tajniki jednej z pierwszych akcji FBI. Naprawdę warto ją przeczytać, zwłaszcza, że zbliża się ekranizacja, której nie mogę się doczekać! 

9 komentarzy:

  1. Po przeczytaniu tej recenzji wierzę, że warto poznać taką powieść. I na dodatek historia prawdziwa i nieprawdopodobna... Ale na ekranizację to chyba trzeba będzie poczekać. Wpisuję książkę na listę poszukiwań. Też chciałabym przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zobaczyłam okładkę zaciekawiła mnie ta książka a później jak przeczytałam opis i Roberta Downeya Jr to na 100% muszę poznać historię Phila Kitzera. Jeszcze nigdy nie przeczytałam reportażu kiedyś musi być ten pierwszy raz. Będę musiała rozglądać się za tą książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wciągający reportaż, a zwroty akcji nie pozwalają na nudę. Taka książka to rzadkość, ale też i bohater reportażu nie należy do przeciętnych osób. Zdecydowanie warto po nią nią sięgnąć i czekać na ekranizację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu nie ? Lubię filmy Ocean's Eleven, Dhoom, Happy New Year, więc myślę że ten reportaż napewno by mi się spodobał, ekranizację też chętnie obejrzę, z Sherlokiem w roli głównej 🙃😁

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie ze autor solidnie się przygotował przed napisaniem tej książki, przynajmniej są tu wiarygodne fakty. Autor tez zagłębia nas w umysł tego oszusta i ukazuje przed nami dwie jego twarze, możemy poznać perspektywę jego myślenia i działania. Niestety uważam, że w takich książkach zawsze są jakieś nużące momenty, a ja takich nie lubię. Nie przepadam tez za reportażami więc historia Phila Kitzera nie za bardzo mnie zainteresowała. Może skuszę się na ekranizacje, ale nie na przeczytanie książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie dosyć nietypowa okładka, chociaż od razu miałam skojarzenia z filmem „Złap mnie, jeśli potrafisz” z Leonardo DiCaprio. Mężczyzna skrywający swą tożsamość za naciągniętym na twarz kapeluszem, odpowiednia kolorystyka, całość jakby wpadająca nieco w cień, skrywająca się w nim. „Dorwać Phila” od Davida Howarda zapowiada się całkiem interesująco. Z początku myślałam, że mamy tutaj czystą, literacką fikcję, a jak się okazuje, Phil Kitzer żyje naprawdę, nie jest fikcyjną postacią. I tak jak sądziłam, że jest to powieść, tak mogłabym powiedzieć, że to bardziej biografia Phila Kitzera, ukazująca jego życie, przekręty, wszystko, czym się zajmował, ukazująca jego oraz osoby, który miały z nim styczność. Zarówno dobre, jak i złe dla niego. Ostatnio nie czytałam zbyt wiele książek tego typu, jednak tutaj sądzę, że się na nią skuszę. Wydaje się całkiem ciekawa, jednak czy utrzymam taki osąd, okaże się to po lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Choć to nie jest typowa książka, po którą sięgam, wydaje się BARDZO zachęćajca! Może przypadnie mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tej książki zajrzę na pewno. Historia jednego z największych amerykańskich oszustów, historia prawdziwa, a do tego ujęta w formie mojego ulubionego gatunku literackiego, jakim jest reportaż! Czyż można przejść obok niej obojętnie? Oczywiście że nie. Chyba tylko Kuba Rozpruwacz czy nasz rodzimy Skorpion wzbudzają we mnie większe emocje.Nie spotkałam się jeszcze z twórczością Davida Howarda, ale mam nadzieję, że udało mu się opowiedzieć tę historię w sposób intrygujący i przypominający jazdę krętą, górską drogą autem bez sprawnych hamulców. Z recenzji wynika, że spełnił to zadanie, bo skutecznie działa na wyobraźnię potencjalnego odbiorcy nie relacjonowanie suchych faktów, ale, jak to trafnie zauważyłaś, "ubranie" tych faktów w formę fabularnej opowieści. Dzięki temu staje się bardziej wiarygodna, a ciarki intensywniej przebiegają po plecach. Po przeczytaniu każdej z takich historii dziękuję opatrzności, że nie było mi dane przeżyć jej na własnej skórze. Dziękuję za tę krzepiącą recenzję, utwierdziła mnie ona w przekonaniu, że podjęta przeze mnie decyzja o "dobraniu" się do tej książki i uchylenia może nie rąbka, ale tego okładkowego kapelusza, tajemnicy nie była pomysłem chybionym.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się bardzo ciekawie. Opis jest niesamowity i bardzo chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń